Skodzio
No cóz, tak to jest czasami - właściciele silki tez ludzie
Aylar
Nie, pas raczej stoi w miejscu
*************************************
Wczoraj [tj. sobota] zrobiłem sobie wieczorem
trening łydek wg SZOPREX
Ale nie mam zbyt wygodnej miejscówy w domu wiec tak średnio się robiło, ale zakwas jest
A dziś [czyli w niedzielę] popołudniu zrobiłem trening aero.
Rowerek - 50 minut.
Przed rowerkiem zjadłem jakiegoś cycka, po rowerku wypiłem porcję białka a godzine później podjadłem mięsa
Naprawiłem rowerek stacjonarny który mam w domu więc całkiem możliwe, że dorzucę trochę aero
Jedynie co mnie martwi to to, że bez dobrej diety moge popalić mięcho.
Ale myślę, że porcja whey'a bezpośrednio po rowerku 'zahamuje' niszczycielskie moce