carbon91 / J-NJ / Haipe-Haope eNigiedeigrek eSteope

Mnie ostatnio smakuje kapusta kiszona polana oliwą, próbuj
Albo z olejem lnianym. Mniam A w zimie to często robię znaną, tanią, prostą surówkę z marchewki, cebuli, kapusty kiszonej z oliwą/ olejem lnianym.
W zimie nie tak drogo można też kupić brokuły na przykład. Ale zawsze, tak jak napisała Mera, pozostają mrożonki Brukselka- moja miłość
Jeszcze można sobie kiełki wyhodować (uwielbiam kiełki rzodkiewki, i na tym kończy się moja lista ze smacznymi kiełkami )
Jajka w formie sałatki wchodzą genialnie. Dzisiaj sobie tak zrobiłam. Ja tam co prawda lubię i same , ale w sałatce nie są takie suche.

Pamiętam, że fasolka szparagowa mrożona była bardzo tanio do dostania w tesco czy carrefourze (około 400g za 1,60)

Co do tych marchwi i papryki to w pewnym momencie jak już mocno przesadzałem, zaczęły mi się pojawiać pomarańczowe plamki na dłoniach.
Ale zeszło jak lekko przystopowałem.

Jajka dobrze smakują ugotowane na półmiękko, rozdrobnione z mielonym lnem albo ziarnami konopi i oliwą.


Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-10-03 08:29:35

No widze że studenckie życie sie zaczyna. Dajesz twardo :)
Na ACT będziesz zdychał ;d


Pozdrawiam.

super, dzięki wielkie za pomoc, zawsze lepiej się coś planuje jak ktoś zarzuci pomysły
dzięki


Maćku - ACT będzie bez litości, ale to tylko 2-3 treningi

jak przesylasz filmu do neta przez you toube?

bo mi pisze ze 470min bedzie przesylac?

Dzień 196 - 03.10.2010 - NIEDZIELA
DZIEŃ KONKURSOWY NR 27
(9 dzień przerwy od treningów)







1. (08:40) 25g WPC + 50g twarogu + 80g owsianych + 2 marchewki
2. (11:40) 50g orzechów + 100g kuraka + marchewka
3. (14:50) mielone z łopatki + pół puchy tuńczyka + około 20g orzechów
4. (17:50) 200g mielonego z łopatki + 15g oliwy + buraczki // będę podawał wagę całości porcji wraz z warzywami i wszystkim, w vitalmaxie mam to policzone ile dokładnie jest BTW na porcję którą ważę
5. (20:40) (SZEJK: 2 jajka + 20g WPC) + orzechy
6. (23:30) 150g twarogu + orzechy + marchewka
---






przed snem : 3x Magne B6
---






Przerwa.

---






A tu fotki pysznej zapiekanki z mielonej łopatki
1. faza przygotowania :



2. Gotowe



---






Miałem 1,7kg kuraka, mama nie wiedziała że to nie miało być od razu gotowane i wrzuciła wszystko do gara
No trudno, będzie więcej mięcha w tym tygodniu, z jajkami lekko spasuję w takim razie
Przeprowadziłem się do mieszkania już, więc dzień trochę zabiegany znowu, dieta wydaje się okej dziś
Rano się porozciągałem i machnąłem ze 20-30 pompek na szybko i z 15 przysiadów żeby się rozbudzić i lekko rozruszać po przerwie
Jutro cały dzień zayebany, dietę postaram się utrzymać jak najlepiej i wdrożyć się powoli w to wszystko
Teraz lecę spać bo padam, strasznie zmęczony jestem a jutro trzeba rano wstać
Jutro już pierwsza wypiska masowa z nowymi bannerkami i rozpiszę wszystkie założenia dokładnie

--


"Eminem - Superman"



--


koles - no ja normalnie przez youtube, w opcjach "prześlij film", czekałeś dłużej czy tylko zerknąłeś że tyle pisało? Bo cżesto pisze tak przez chwilę a później się redukuje ten czas szybko do powiedzmy 10minut czy mniej, zalezy dużo od tego ile film waży przecież


-----

Eee, a nie można było zamrozić ugotowanego kurczaka?

czy ja wiem, ugotowanego to się raczej nie mrozi jednak tylko surowy

ale to nic, 1,7kg to nie aż taka straszna ilość, poradze sobie

a dlaczego niby nie mrozić? Ja akurat mięsa nie jem, ale u mnie w domu mrozili i ugotowane i pieczone. Nic się z tym nie zmienia Nawet pamiętam, moja mama jak była na diecie (za moją namową i trochę jej w tej diecie pomagałam ) To robiłam jej często różne potrawy mięsne na kilka dni i hop do zamrażarki, przyklejając tylko na porcji wagę i wartości odżywcze, żeby potem nie zapomnieć co to było i ile ważyło A nic na smaku nie traciło

"Nigdy mi nie mów, czego nie zrobię..."

Dzień 197 - 04.10.2010 - PONIEDZIAŁEK
(Masa: dzień 1)
DZIEŃ KONKURSOWY NR 28








1. (07:30) 140g owsianych + 25g WPC + 2 marchewki
2. (11:20) 4 jajka + 20g oliwy + cebula + marchewka
3. (14:45) 150g kuraka + 100g ryżu brązowego + 2 ogórki kiszone
4. (18:10) 300g mielonego z łopatki + 15g orzechów + marchewka
5. (21:00) (SZEJK: 2 jajka + 15g WPC) + 40g orzechów + marchewka
6. (00:00) 150g twarogu + 10g oliwy

***
Założenia mojej nowej diety na początek :
2800kcal
180g białka (2,2g/kmc)
145g tłuszczu (1,8g/kmc)
200g węglowodanów (2,5g/kmc)
Węglowodanów nie łączę z tłuszczami w jednym posiłku, wyjątkiem może być np dorzucenie 1 żółtka do omleta z owsianych czy coś takiego.
Także w DNT 2 posiłki po około 80-90g węgli + źródła białka, a reszta posiłków to białka + tłuszcze. Więc wyjdzie węgli z 20-30g mniej niż w DT, podbiję więc kcal tłuszczami.
W DT około 100g węgli przed treningiem i około 90-100g w posiłku potreningowym, carbo nie wliczam, jest jako "bonus" w DT.
Posiłków konkretnie nie rozpisuję bo nie ma sensu, bedęc urozmaicał przecież jak się da i cały czas tu bedę pisał co jadłem
Godziny posiłków, z racji zyebanego planu na studiach, będę starał się nie przekraczać 4godzin przerw, czy się uda to się zobaczy. Najgorsze będa poniedziałki, reszta jest jakoś do ogarniecia, tak myślę
---






do śniadania : 2x Gold Omega-3
przed snem : 3x Magne B6

***
Normalnie suplementacja będzie wyglądała tak:
rano do sniadania 2x Gold Omega-3
w DT bezpośrednio po treningu 50g Carbo
WPC do uzupełniania braków w diecie
przed snem 3x Magne B6
Kreatynę (mono) zarzucam na następny cykl, tj od nowego roku prawdopodobnie

---






Dziś nie da się nic zorganizować z powodu rozbitych na cały dzień zajęć, w tym semestrze nie uda się w poniedziałki trenować.
Pierwszy trening jutro, będę trenował 3x w tygodniu (wtorek, czwartek, sobota) planem FBW 5x5. W sumie to nawet lepiej bo to tylko 2 dni "w tygodniu", w sobotę zawsze znajdę czas przecież Tylko jeszcze nie wiem jak to w czwartki zorganizuję...
Jednak w tym tygodniu będą tylko treningi ACT na "rozruszanie", ponieważ miałem przerwę, myślę też sprawdzić obecne możliwości dla 5powtórzeń w kilku bazowych ćwiczeniach.

Mój plan jest taki :


FBW 5x5


A.
Przysiad 5x5
Wyciskanie 5x5
Wiosłowanie 5x5
Bic hantlami supinacja 3x10

B.
Przysiad 5x5
Push Press 5x5
Martwy Ciąg 5x5
Negatywy na drążku nachwytem szeroko 3x(5 na poczatek i bedę zwiększał)
Tate press 3x10

Brzuch 2x w tygodniu, myślę że w czwartki i soboty będzie najwygodniej. W każdy z tych dni jedno z tych ćwiczeń :
1) brzuszki z cięzarkiem/hantlą za głową (zaczynam od 5kg x12 4 serie) - później będę zwiększał ciężar i l. serii do 5.
2) unoszenie nóg w zwisie (12powt 4s , później zwiększę do 5 serii i do 15powt)

progresja w ćwiczeniach bazowych:
rozgrzewka 5x 20% i 3-5x 40%
1. 60%
2. 80%
3. 100%
4. 100%
5. 100%

w ćwiczenaich dodatkowych będę się skupiał na wolnych ruchach negatywnych, zacznę od niskich ciężarów żeby poprawnie wszystko robić, z Tate Press się stykam pierwszy raz więc trzeba tym bardziej wyczaić ruch.
Brzuch na początku tak zeby go przyzwyczaić, a później jadę już na max.
W bazowych ćwiczeniach maxy ustawię na 7 tydzień, bo cykl potrwa prawie do świąt.
Oczywiście bonusowo co jakiś czas mogę dodać łydki czy szrugsy a znacznie częściej nawet trening chwytu, co by było przydatne...

---






Za moje wymiary startowe przyjmuję te sprzed przerwy



---






Swoich zdjęć nie wstawiam, dawałem niedawno rozpoczynając konkurs więc niewiele się zmieniło, także porównanie po zakończeniu cyklu będzie do tych fotek z poczatku września.
Tak więc rozpoczynam masę, mam nadzieję że dobrze mi to wszystko wyjdzie, tak jak już pisałem nie będę się przejmował lekkim zalewaniem, ale oczywiście trzeba uważać żeby nie zrobić z siebie świniaka
Jeszcze raz dziękuję El_Dresso za bannery, są zayebiste wg mnie Ale muszę się pochwalić, że ten na samej górze sam zrobiłem
Wypiska zarówno organizacyjna jak i opisująca dzisiejszy dzień, myślę że to w niczym nie przeszkodzi, kto będzie chciał coś znaleźć to znajdzie bez trudu, a jak ktoś jest zbyt leniwy to pewnei i tak by nie czytał
Tak jak pisałem wyżej, ciężko jest zorganizowac jedzenie co 3h, dlatego rozbieżności mogą być i do 4godzin, mam nadzieję że nie dłużej, tak mam zajęcia nie inaczej więc jakoś będe kombinował żeby to w miarę grało.
Jutro akurat luźniejszy dzień i trening pierwszy zrobię W czwartek idę zeba wyrwać, kombinuję jak zajęć nie poopuszczać, o treningu nie ma mowy, ale w sobotę jak najbardziej i od przyszłego tygodnia już normalnie powinno być

--


"Gural ft Fokus - Wyrok"

"To ten ostatni dzień to twoja karma
Ja rzucam cień twój los to przyszłość marna
To jest ten armageddon legendarna czarna noc
Post termo rymo nuklerana
Kiedy gadam to trwa ta kanonada lata latam
Po tematach napadam a potem wyrok kończy atak
Mistrz świata wplatam w to liryczny paraliż
Beda cienko spiewali jak ryby Bukamali
Mam patent i talent mam wiare
Moge wymieniac dalej ale moge podpalić tą salę
Na sali musi być ogień skoro tyle dymu, czaisz?
No bo ponieważ gdyż dlatego że iż i azaliż
Wynika z analiz pora tu mocno przewietrzyć
Gural i Fokus uderzenie jak w splot słoneczny
Kultura hip hopu rym waleczny zapada wyrok
Niepodwarzalny i bezsprzeczny"

"To jest ten sąd ostateczny
Popełniłeś bład niepotrzebny i niebezpieczny
Pora tu mocno przewietrzyć
Był kodeks, był proces, ten wyrok jest wieczny"



--


Oveja - pierwsza sprawa to nie mam jeszcze mikrofalii w mieszkaniu ale będe miał, na szczęście
A mięcho może spokojnie tydzień w lodóweczce leżeć, nic się mu nie dzieje
W smaku to nie to samo, ale ja i tak dowalam przypraw więc nie narzekam
Ale dzięki, myślałem że się takich ugotowanych rzeczy nie mrozi bo się popsują czy coś, sam nie wiem czemu tak myślałem


-----