Dzień 120 - 19.07.2010 - PONIEDZIAŁEK
1. (07:00) (SZEJK: 2 jajka + 10g WPC) + 40g orzechów + ogórek
SEN OD GODZ. 8 DO 11
2. (11:30) (SZEJK: 3 jajka + 10g WPC) + 25g orzechów + pomidor
PIŁKA (1,5h)
3. (14:30) 2 jabłka + 150g kuraka + 3 marchewki
4. (17:30) (SZEJK: 2 jajka + 15g WPC) + 25g oliwy + marchewka
TRENING
5. (20:20) 150g kuraka + 70g makaronu
6. (00:00) 150g twarogu + 5g oliwy + pomidor
---
około 12:00 : 2x Scorch + 1x
Taurine Mega Caps
przed treningiem : 2x Scorch + 2x Taurine Mega Caps
po treningu : 10g BCAA
przed snem : 3x Magne B6 + 1x Chela-Cynk
---
Tak jak wyżej napisałem - nie mogłem pojechać na siłownię, wieczorem udało mi się zrobić trening z małymi obciążeniami na własnym sprzęcie w domu.
Przerwy bardzo krótkie, trening wyszedł moim zdaniem dobrze
Typ treningu :
PSEUDO A15
Zakres powtórzeń :
15 , 15 , 15
Ćwiczenia :
W KAŻDYM ĆWICZENIU WAGA 1 HANTLI.
1. Wyciskanie hantli na skosie dodatnim :
16 , 16 , 16
2. 4 serie tabata squat :
(25 powtórzeń + 15sek odpoczynku)
3. Unoszenie hantelek w bok do około połowy ruchu :
7 , 7 , 7
4. Wiosłowanie hantlą jednorącz :
22 , 22 , 22
5. Uginanie na biceps w podporze o kolano (waga 1hantli) :
12x13 , 10 , 10
6. Pompki tyłem :
3 serie po 10powtórzeń bez obciążenia
Komentarze :
1. MAX ciężar na 2 hantlach jednocześnie, ale czuję że nie dałbym rady np. 2x 20kg.
2. Takie niewiadomo-co, ale lepsze to niż nic...
3. Git - pompa.
4. Spoko, ale ciężko, więcej i tak nie dało rady założyć na 1 hantlę, ledwo dokręciłem zaciski.
5. Pierwsza seria za bardzo zaszalałem, krótkie przerwy zrobiły swoje bo potem w każdej serii problemy, ale poszło.
6. Już nie miałem siły..
--
*Burpee Challange :
x11 (
)
---
Dzień bez treningu biegania, tylko intensywna gra w piłe.
---
Dieta raczej git, wiecej jabłek dziś i tak nietypowo trochę, ale tego mi było właśnie trzeba, po piłce weszły aż miło, jutro rozpusty ciąg dalszy, bo mnie nie ma w domu
Trening bardzo fajny, nie ma to jak u siebie, szkoda że nie mam sprzętu dobrego i odpowiedniej ilości hehe
--
"Skazani na Sukcezz feat. Ero - Morderstwo"
--
Odin:
Dzięki za pomoc
Zrobię jak mówisz, tylko małe problemy są, a mianowicie wbiłem sobie do vitalmaxa coś takiego :
Przedtreningowy 50g ryżu + 150g kuraka /
to jest tylko 310kcal, dodać coś jeszcze? Bo siły to po tym nie będzie raczej..
Potreningowy : 40g rodzynek (nie wiem czy okej, ale to juz inna sprawa) + 200g kuraka /
i to jest koło 300kcal co też oszałamiającym wynikiem raczej nie jest, no ale tłuszczów chyba nie dodawać w tych posiłkach? Nie wiem zabardzo.. Dodam że od razu po treningu piję BCAA, a 15-20min pozniej jem posilek bo inaczej nie da rady, ale to chyba dobrze bo z tego co wiem to nie powinno sie łączyc BCAA z posiłkiem, aha i kurak będzie okej czy jednak to WPC?
A przeciętny posiłek mój to 400-450kcal hmm, wiec 300 by bylo malo raczej, a z drugiej strony krzyczą wszyscy że tłuszcze przed i po treningu odpadają.
W DNT na sniadanko bym robił omleta z owsianych i jajek.
Ale najważniejsze pytanie :
Czy mógłbyś wyjaśnić dlaczego takie zmiany??
Postaram się zwiększyć aero, tu wydaje mi się że taboret będzie moim kompanem bo nie mam rowerka stacjonarnego niestety, może będę robił takie sesje poranne 40-45min dodatkowo czasem żeby wyszło 5x aero w tygodniu, do tego 3x siłka, czasem tabata i kosz/piłka kiedy tylko będzie ochota.
Swoją drogą po śniadaniu w DNT takie aero by było spoko, w sam raz akurat
Trochę się rozpisałem, ale chciałem te wątpliwości dobrze opisać