SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

dieta Montignac

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 502279

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kochany Favorku,
organizmowi koniecznie trzeba jakieś tłuszcze dostarczać, Monti nakazuje jeść ryby JAK NAJTŁUSTSZE, za to mięso chude (w chudej wołowinie potrafi być nawet 0,00..% tłuszczu).
Tłuszcz z ryb jest całkowicie niegroźny i się nie przyswaja w nasze sadełko.


rudzielec
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 39 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 294
Favorq moj slodki, ja pije co najmniej 2 litry dziennie (ludzie w pracy na poczatku podejrzewali mnie o chronicznego kaca) od roku juz!! Blonnika tez sporo wczesniej wsuwalam, dlatego mam rozterki..
Czy ktos mnie moze oswiecic, czy omlet z pieczarkami i cebulka jest zgodny z filozofia montiego?

Pozdrawiam,


P.S. Ale dzisiaj piekne sloneczko!!! Kto jest z Wawy i chcialby przejsc sie na spacer popoludniu?

Jestem kobietą niezależną! ...nikomu na mnie nie zależy.. :/

*** koffee rulezzzz ***

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
hmm...rudzielcu mozliwe ze masz racje, ja nie bardzo jednak widze róznice miedzy tłuszczem z ryby a innego mięska czy jajek i mleka, no ale tak jak pisałam ostatnio próbuje wmusić w siebie troche tłuszczy nienasyconych (orzechów, pestek słonecznika. I mimo iz mój oraganizm nie jest przyzwyczajony do jego spożywania, jakoś drastycznie nie tyje. Wiec nie bójcie sie panie eksperymentować i modyfikować posiłki.
Ja jestem z Warszawy, i bardzo chetnie poszłabym na spacer, ale niestety...2 prace, treningi...chodze tylko z psami o 22.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 39 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 294
Szkoda

Niemniej jednak polecam sie na przyszlosc Ja codziennie zapierniczam po kilka kilometrow (3 to do pracy i z powrotem). Czy macie jakis przepis na cos slodkiego, co nie wymaga pieczenia? Bozia poskapila mi piekarnika :-/

Jestem kobietą niezależną! ...nikomu na mnie nie zależy.. :/

*** koffee rulezzzz ***

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
a zapomniałam dodać, ze niektorzy polecaja nawet 3,5 litra wody przy diecie wysoko błonnikowej, a ktos podawał, ze zamiennie szklanka wody to 2 szklanki herbaty. zreszta nie da sie ukryc, ze zależy to od indywidualnej zdolnosci organizmu do przyswajania błonnika. Moja przyjaciółka prawie wcale nie toleruje błonnika, i w ogóle nie spozywa owoców zawierajacych jego duze ilości, nie mówiac o płątkach zbożowych.
Jeśli omlecik jest tylko z jajeczek i wyzej wymienionych warzywek, to jak nabardziej polecam, bo to smaczny i zdrowy posiłek białkowo-tłuszczowy. Ale Monti nie zaleca spożywania jaj wiecej niz 2 razy w tygodniu. Ja jem 3 razy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
witam. jestem "nowa" na forum.zaintrygowala mnie dieta Montignaca i postanowilam jej sprobowac. od dwoch dni czytam Wasze posty a jest ich ladnych kilka... stron. Zamowilam ksiazki montiego przez net gdyz w ksiegarniach nie moge dostac jego pierwszej ksiązki. mam kilka pytan. przede wszystki chcialabym wiedziec czy do gotowania na parze potrzebne jest jakies specjalne urządzenie lub garnek czy sa moze jakies sprawdzone domowe sposoby. jezeli wymagane jest specjalne urządzenie to gdzie mozna je kupic. czy mozna jesc takie warzywka jak seler, brukselka, kapusta oczywiście go0towane w odpowiedni sposob. i jeszcze sprawa makaronu: jakiej firmy kupujecie makaron i czy mozna go kupic w "normalnych" sklepach spozywczych czy np. w sklepach ze zdrową zywnoscia. czy to moze byc makaron razowy taki brunatno-brazowy? Plis, pomóżcie nowicjuszowi...

syska
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Otoz, tluszcze jak i bialka a takze weglowodany to grupy produktow.
W zaleznosci wiec od ich budowy chemicznej tak je nazwano i podzielono.
I tak jak grupa weglowodanow jest bardzo rozbudowana pod wzgledem przynaleznych do niej zwiazkow tak tez jest z tluszczami. Sa to swego rodzaju kwasy organiczne. Jak wiemy zwiazki organiczne moga byc nasycone, badz nie. W zaleznosci od dlugosci lancucha weglowego takiego kwasu, tych nienasyconych wiazan moze byc wiecej niz jedno. Moze tez byc rozna ich budowa przestrzenna. Dlatego tez sa tak ogromne roznice miedzy tluszczami zwierzecymi a roslinnymi. Poniewaz tluszcze z ryb sa zblizone budowa do tych z roslin, powinnismy swoja diete wzbogacac wlasnie o nie a nie te z mies czy nabialu.
Warto przeczytac wiec dokladnie rozdzialy z ksiazki, ktore mowia o podstawowych grupach w zywnosci(bialkach, tluszczach i weglowodanach), gdyz to ulatwia stosowanie diety i przede wszystkim pozwala zapoznac sie z sednem sprawy.
Favorku, ominiecie fazy pierwszej nie jest dobrym pomyslem, gdyz nie polega ona tylko na zrzuceniu zbednego tluszczu. Jej istota jest to, by przestawic prace trzustki na odpowiedni tor. Stosowanie I fazy winno trwac okolo 2 miesiecy(najkrocej) po to wlasnie, by pozniej produkty o IG wyzszym od 35 nie sprawialy organizmowi wiekszych problemow(by nie bylo gwaltownych skokow poziomu glukozy). Taka jest zasada metody.
Pozdr...

TrAnik
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
dziękujemy Tranik za ten wykładzik
własnie w tym widze problem, i dlatego od poczatku zastanawiałm sie czy dieta ta jest dla mnie odpowiednia. Nie wyobrazam sobie aby osoba aktywna fizycznie (min. 1 trening dziennie, z jogą 2 ), która nie spożywa mies ani ryb, a sery sporadycznie, przez 2 miesiace jadła tylko jogurty(bez musli), warzywa z owocami i jajka. Czy wiesz ile musiałabym tego zjesć aby spozyć jakies 1400kcal, bo na mniej juz nie moge sobie pozwolic. przecież muszę jeść jakieś weglowodany złożone oprócz warzyw. Nie mniej jednak w ogóle odkąd zaczęłam Montiego jem tylko te IG ponizej 50. A powyzej 35 to tylko musli, 50gram pieczywa dziennie. Dlatego zmodyfikowałam sobie tą dietke tak, ze za mocno poziom cukru nie podnosi mi sie, a juz w żadnym wypadku nie łacze tego pieczywa czy musli z tłuszczami, nawet roślinnymi. No i przecież widze efekty!!!A wcale nie jem mniej niz wcześniej, tzn jem wiecej bo uprzednio powyzej 1000 nie wchodziłam. Zreszta czy to jest tak, że rzeczywiście w I fazie w ogóle nie mozna skorzystac z dzikiego ryżu, makaronu aldente, kaszy gryczanej (one mają IG ok 40) skoro ciagle słyszę, ze osoby które tu zaczynaja jedza takie produkty...musze sie rzeczywiscie dokładniej wczytac.
Ponad to martwi mnie to że Monti nie zaleca na tej diecie zbyt intensywnej formy aktywności fizycznej, a ja uwielbiam się pocic...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kochani co wy tu wypisujecie?o co chodzi z tym nabialem?przeciez Monti pisze ze trzeba!do kazdego posilku spozywac nabial obowiazkowo!!!na kolacje rowniez.Przestancie mędrkowac bo to nie ma sensu, jeszcze wszyscy sie pogubicie w zasadach i dopiero bedzie.Pozdrawiam.

Martolina
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No właśnie, kochani tymi białkami, tłuszczami nasyconymi i nienasyconymi itp. wystraszycie wszystkich nowych. Wystarczy zapamiętać:
1. rezygnujemy z węglowodanów o wysokim IG a więc z cukru, mąki,ziemniaków gotowanej marchewki, kukurydzy białego ryżu, klusek, makaronu itp.
2. spożywamy węglowodany o IG 35 i mniej np. soczewica, groszek,wszystkie warzywa zielone, wszystkie zboża nie oczyszczone, owoce,
3. węglowodany z pkt. 2 możemy łączyć z chudym mięsem, z drobiem i tłustymi rybami (mogą być w puszce w oleju, wędzone),
4. Jemy jajecznicę na szynce ale bez chlebka, ale możemy z surówką lub sałatką warzywną
5. Rezygnujemy ze złych tłuszczy np. masła, olei rafinowanych, smalcu, margaryny,
6. stosujemy tłuszcze dobre np. oliwa z oliwek, tłuszcz z gęsi, kaczki, olej słonecznikowy, z orzecha włoskiego, rzepakowy, z pestek winogron,
7. Węglowodany z pkt. 2 gotujemy bardzo krótko,(najlepiej na parze), rezygnujemy ze smażenia, nie panierujemy potraw,
8. Do musli dodajemy jogurt naturalny lub odtłuszczone mleko,
9. Czytamy tylko książkę "Jeść aby schudnąć" bo w niej jest wszystko co najważniejsze.
I to chyba wszystko, co trzeba zapamiętać. Schudłam 15 kg i wierzcie mi nie zastanawiałam się czy zjadłam wystarczającą ilość białka, czy tłuszczu.
Ktoś pytał o gotowanie na parze, a więc są niedrogie garnki po 35 zł składające się z jednego garnka z dziurkami wkładamy go do drugiego z wodą i przykrywamy przykrywką. Ale można również do garnka z wodą włożyć zwykłe metalowe sitko i przykryć przykrywką i też będzie dobrze. Pozdrawiam

Weronika
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

CZY JESTEŚCIE ZAINTERESOWANE??

Następny temat

Białko przed treningiem??

WHEY premium