dzisiejszy dzień
Ogólnie po wczorajszym dniu obfitującym w tłuszcze nasycone dzisiaj starałam się ograniczyć nawet zrezygnowałam rano z owsiaków na rzecz zwykłej owsianki z żurawiną.
Dzisiaj kaloryczność jak zwykle na granicy 1800kcal,ale troszkę inny rozkład wyszedł ogólnie więcej węgli,ale to dzisiaj tak wyjątkowo
I owies 80g, żurawina 40g, whey
II orzechy ziemne 30g, czereśnie 200
III kurak 70g, kalarepka
IV kurak 70g, owies 50g, jajo 50g, jabłko 120g
TRENING
whey + jabłko 120g
V tuna 130, kasza 25, groszek
VI whey, orzechy ziemne 30g
Razem B/T/W 163/51/181 1835kcal
TRENING (dół 1)
1. przysiad 10/8/8/8/6 (30/35/35/37,5/
40kg) 1min przerwy
2a. suwnica -wąsko nogi 15/15/12/10 (100/110/120/130kg)
2b. bułgarski przysiad 10/10/10/10 (5/5/7/7kg) przerwa 90s
3. wykroki do tyłu 3x10 na nogę (8kg) 1min
4. prostowanie nóg siedząc 15/12/11 (2/3/3*) 30sek przerwy
Trening mnie wykończył wyglądałam jakbym miała za chwilę zemdleć lub zwymiotować. Planowałam zrobić dzisiaj brzuch,ale nie miałam już siły i szczerze powiedziawszy nie chciało mi się już nic robić. Pierwszy raz wzięłam dzisiaj w przysiadzie 40kg i 6powtórzeń to moim zdaniem całkiem ładnie jak porównam,że na ostatnim treningu 37,5kg zrobiłam tylko 5 siadów.
Na suwnicy było dzisiaj 130kg czyli w końcu wracam do swoich ciężarów sprzed 2lat
Stwierdzam,że seria łączona suwnica+bułgarski mnie wykańcza serducho mi tak bije jakby mi miało za chwilę wyskoczyć
Przerwy staram się trzymać między seriami tak jak w planach,ale jest strasznie ciężko, no ale ma być przecież ciężko
Obli mam pytanie odnośnie suwnicy jak robię wąsko nogi to nie schodzę tak nisko z ciężarem jak np przy treningu czwartkowym,gdzie nogi wysoko na platformie,bo wtedy bardziej angażuję pośladki. Czy taki ruch może zostać,czy mam zejść niżej?
Ogólnie to znowu jestem jakaś klapnięta,ale chyba ta pogoda ma taki wpływ,bo głowa mnie pobolewa,zmęczona jestem i znowu mi się na łezki zbiera (tak bez powodu
)
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-06-22 19:22:20