vena84 / DZIENNIK- palenie fatu, rzeźbienie

a wiiiidzisz, a w mój brak postępów nie wierzyłaś

może na niższych węglach lepiej pójdzie

Jak mozesz wiecej w pierwszej serii zrobic to dorzucasz, robisz z takim ciezarem by miesnic sie w zakresie, jak wyjdzie mniej odejmujesz.
Dlaczego po 2,5 nie da rady?, raz krazek 2,5, nastepny 5kg, znow dochodzi 2,5....

no to rozumiem,że 2,5kg na stronę czyli razem +5kg bo już się zakręciłam

jeśli tak to by pasowało,bo wolałabym normalnego gryfu używać,bo wtedy nie ma problemu z odłożeniem na stojak,a wąski się nie mieści

nie na strone ale w sumie ale nie musisz tyle, mozesz wiecej

bo ja przeważnie jak dorzucam to po 5kg łącznie
czyli robię 5serii po 5powtórzeń tak? a jeśli no w 4 serii ost powtórzenie będzie na maxa to zostawiam ciężar w 5 serii czy mam odjąć,żeby spokojnie wykonać 5powtórzeń?

jak robisz 5x5 to ostatnie powinna byc na maksa, bo wczesniejsze piatki sa zawsze z zapasem

ja mam też 5x5 ale ja mam robić na maxa

czyli już wiem co i jak,mam nadzieję,że z treningu na trening ten przysiad będzie lepszy

a tak się zastanawiam nad wyciskaniem sztangą (skos),bo to w sumie też bym chciała dociągnąć jadę 12/10/8 a ciężar 20/25/30 a 30 robię z pomocą...czy podobnym systemem mogłabym robić?w sumie wyciskanie hantli płasko też więcej niż 10kg nie udaje mi się,a chciałabym popracować nad tym

hello hello

Chciałam podsumować ten wspaniały weekend
- pełna regeneracja bez treningów,nawet odpuściłam dzisiaj bieganie,bo nie mogłam na łydki i dwugłowy boli

- po 5tyg zjadłam słodkie domowej roboty,imieninowe wczoraj i dzisiaj

nie można było robić przykrości i odmówić było pyszne,serniczki uwielbiam yea

- ogólnie wczoraj wleciało winko chyba 3lampki

- 2dni grillowania,co się wiąże z odstępstwem od kuraka

i to chyba wszystko z takich ważniejszych spraw,nie czuję się źle,że tak jadłam,nie mam wyrzutów,bo nie były to drastyczne odstępstwa i tzw przejedzenie


Jutro schodzę niżej z węglami B/T/W 180/90/60 1800kcal
ale to zapewne powtarzam się już kolejny raz
Treningi zostają bez zmian tylko będę pracować nad ciężarem w przysiadzie i wyciskaniu na klatkę


Mam dzisiaj dobry humor i wczoraj też chyba ten cukier tak na mnie wpłynął a jutro będzie "zjazd" i będę marudzić