E tam... po prostu musisz podzielic sobie soja planowana redukcje na 3 etapy, te 12 tygodni starcza najczesciej. I w kazdym skupiasz sie na jednej rzeczy, mozesz nawet zaczac od wiekszego ujemnego bilasu korzystajac z efektu jakie ma nowicjusz, ze buduje miesnie i pali tluszcz rownoczesnie, chociaz teraz masz to juz troche utudnione przez nizsza kalorycznosc, wiec lepiej zaczac od poczatku.
Wyzsza kalorycznosc wiecej serii mniejsza ilosc powtorzen dostosowane pod odpowiednie grupy miesni, wage kontrolujesz przez rotacje kalorii, pozniej zaczynasz rotacje wegli wciaz starajac sie utrzymywac w miare wysokie kalorie (waga powinna spadac
) Na koniec docisniesz, trening na cale cialo, mniej kalorii, wegli by pozbyc sie jak najwiecej tluszczu.
A co do wydobycia miesni brzucha, to jak masz tendencje tycia w brzuch to niespecjalnie to widze, mozesz uzyskiwac to tylko chwilowo poprzez odwodnienie, jak bedziesz juz miala dosc malo tluszczu.
Albo tak jak akneraj, pierw idziesz w
odchudzanie cwiczac intensywnie, a jak sie odchudzisz to zaczniesz budowac miesnie...
Przemysl swoje postepowanie, jak sie ma plan to idzie wszytko lepiej
ja moge jedynie cos zaproponowac, chociaz nie bede ukrywac, ze nie chce mi sie pisac dla samego pisania, ty musisz chcec to sprobowac, pomyslec ile masz czasu jak ci sie to wszytsko widzi.