_Knife_ POWER -DYMEK & TOCZEK S.150!# Hardcore na schodach S.166!

A z tego co mi wiadomo, nikt takich badań nie prowadził ani nie prowadzi - a mogłyby być bardzo ciekawe.

Wiec tez nie masz 100 % pewnosci ze tak nie ma.
A wystarczy tylko chwile pomyslec lub spojzec po roznych znajomych lub slawnych sportowcach - po zakonczeniu kariery nie kazdy ma taka sama sylwetke jak w czasie startow.

Heh, utrzymanie formy startowej jest niemożliwe - to wiadomo, ale przyczyn odkładania się tłuszczu może być tak wiele (zmiana diety, trybu życia/aktywności, zmiany hormonalne ...), że nie generalizował bym

Mi oczywiscie chodzi o:
"zmiana diety, trybu życia/aktywności, zmiany hormonalne."

Przeciez jezeli taki czy inny zawodnik pochłaniał dziennie 4-5 tys kcal, a nagle przestaje trenowac, to jak mu sie moze tluszcz nie odlozyc?
A niestety organizm sie przyzwyczaja do duzej ilosci jedzenia, i po kilku miesiacach waga wzrasta z 10-20 kg a zrzucic ciezko :)

A to ze po zakonczeniu karieru musi sie odlozyc tluszcz w wyniku jakiejs czarodziejskiej siły to oczywiscie bzdura :)

krawat a miałes silna wole zeby trenowac??a nie isc na d***** albo inne rzeczy?? to miej po zakonczeniu treningow silna wole do ograniczenia jedzenia!!! albo jestes facet i masz jaja albo mowisz jak baba "ach LOS juz taki juz jest ze po zakonczeniu treningow bede gruby" to i z laskami siedz na silowni a nie z facetami...i placz dalej.....a Knife'a zostaw facet sie zna i jesli mowi ze raczej nie to ja bym mu wierzyl...

hehe Norris ale co Ty w ogóle bredzisz??
Toc ja do Knife nic nie mam, poprostu toczyłem z nim małą dyskusje, gdzie ja napisalem ze on bedzie gruby? Gdzie ja sie nad sobą użalałem??
Chodzilo mi ogolnie o wielu sportowcow trenujacych powiedzmy wyczynowo np wielu piłkarzy jak pokazuja w telewizji przy okazji jakichs transmisji to widac ze sporo im sie przytyło w krotkim czasie po zakonczeniu kariery piłkarskiej.
Knife nie znam wiec jak mogl bym sie wypowiadac czy bedzie gruby czy nie??
Chyba cos Ci sie pomyliło!

A tak w ogole to co Ty? Obronca z urzędu??

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-04-24 19:00:21

kto, to wie ?
Jak prowadzilem sportowy tryb zycia, to i tak zawsze musialem uwazac...
Jak, przestalem uwazac, to 20 kg(brzucha mainly) w 2-3 lata...
Znam takich, co jak "przestali uwazac", to schudli...
Takie gadanie...



Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-04-24 19:05:39

Ja znam typa ktory przed wakacjami porzucil trenowanie rzutu oszczepem, to po wakacjach z wagi 78-80 kg podbił do 100 kg przy ok 175 cm.

Jak po przestaniu uwazania spadla im waga to moze znaczyc ze trenujac jedli na siłe aby więcej, a po zakonczeniu zaczeli jesc normalnie wg swojego zapotrzebowania to i waga spadla:)

2009.04.24


HARDcore, znowu...



1. Przysiady ze sztangą z tyłu; RAW - tylko pas; 10-tki/mix

10 x 80 kg
10 x 100 kg
5 x 120 kg
5 x 140 kg
5 x 150 kg
5 x 160 kg (+ pas i w kolejnych tak samo)
3 x 170 kg
10 x 175 kg (poprzednio na 10-tkach: 10 x 170 kg; zgodnie z planem)



2. POMPKI NA PORĘCZACH, z obciążeniem u pasa

5 x (+40 kg)
5 x (+50 kg)
5 x (+60 kg)
2 x (+70 kg) // ciut lepiej niż ostatnio


3. Wiosłowanie oburącz wąskim chwytem neutralnym na sztandze (metalowa rączka "V"); powolne tempo (jakoś 202)

15 x 70 kg
15 x 80 kg
15 x 90 kg
10 x 100 kg (nieco szybsze tempo)
10 x 110 kg
10 x 120 kg (+10 kg do max. w tym wariancie)


// NIE LICZĘ wagi sztangi, podaję samo obciążenie które było założone. Tutaj sztanga prowadzona równolegle do ciała.


4. Szrugsy nachwytem

15 x 131 kg
15 x 141 kg


5. Wspięcia na palce

100 x 151 kg (40 + 30 + 30) (z niewielkimi przerwami między etapami, ile się dało dokładnie)




KOMENTARZ:

Przysiad ciężko jak cholera ostatnie 3 powtórzenia z 175 kg. Pierwszych 5 powt. na luzie. Jakoś udało się zrobić wszystko. Nieco poniżej rekordu życiowego,

ale tamte 10 x 180 kg było robione w bandażach. Drżące nogi i mega zmęczenie = hardcore. Odczucia podobne jak po MC na maxa, ale znacznie gorzej - bo w MC odkładam sobie ciężar jak się zmęczę - a tutaj stale ciśnie na plecy.

Pompki lekko do przodu.

Wiosło cięzko już się trzymało to 120 kg, wypadał z dłoni uchwyt mimo magnezji, pojechałem więc zamkowym i było git.

Szrugsy na luzie.

Wspięcia też dały w kość.

Ogólnie na nic więcej nie miałem już ochoty, bic dowalony po wiośle i drążku wczoraj; tric po poręczach i środzie.

***

REWELACJE gVIRUS'a Z ALLEGRO - czyli d****e piszą książki o treningu, diecie, sterydach i seksie

http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=2492

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-04-24 22:39:34

siema Knife
co to za metoda ktora robiles przysiady dzisiaj?

kawał byka z Ciebie