Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

Gita, no co ty, przeciez znieczulają setką wódki :P

Ja też nie ogarniam tego posta :)

Witam wszystkich. Pierwszy raz tu piszę więc sorry jak cos spierniczę w wątkach...14 lutego miałam wykonaną rekonstrukcję więzadeł krzyżowych ( ze ścięgien m. półścięgnistego i smukłego). Po operacji zapakowano mi nogę w stabilizator jak pancerz, w niedzielę wyszłam ze szpitala z zaleceniem nie ruszania niczego...więc nie ruszałam...dziś pierwszy raz rozpakowałam to wszystko i co? skóra zlasowała mi się ze stabilizatorem, musiałam po kawałku ją odrywac, w miejscu gdzie jest ucisk od stabilizatora i lezenia mam strasznie
bolącą,lekko krwawiącą ranę... i nie wiem co mam zrobić, nie zagoi mi się to jeśli założe stabilizator a bez stabilizatora kilka dni po operacji boję się spać...miał może ktoś podobnie?

Gita, bike99 ja tam nie wiem czym mnie znieczulali - robili to za moimi plecami.

(a tak swoją drogą to odwołajcie to szybko bo jeszcze ktoś uwierzy ;) i będzie jatka w gabinecie z umową NFZ)

IvNoire. W ciagu dnia mozesz byc bez stabilizatora wtedy rób tak żeby do rany był dostęp powietrza, to sie szybciej będzie goic. Na noc plasterek i stabilizator załozyłabym trochę luzniej.
Ja jestem 3 tydzien po rek. i boję sie spać bez asekuracji, a mam wrażenie, że noga bardziej mi sie męczy w tym stabilizatorze. Niestety mam czasem niekontrolowane ruchy jak śpie i wolałabym ni spieprzyć takowym całej operacji :)

ja mialam 3 noce pod rzad po operacji sen o tym, ze biegnę, co noc machałam tym kulfonem :) probowalam sobie czyms innym usztywnic tę nogę ale chyba stabilizator sie klania, moj kat i oprawca... przeraza mnie to po prostu...jak mialam szyta łąkotkę 2 lata temu byłam bohaterką i stabilizator zakładałam przed gabinetem lekarskim na kontroli...a teraz mnie nadgorliwość zgubiła..dzieki za odzew Bike i pozdrawiam :)

No tak tylko sama wiesz że łąkotka to nie to samo co acl :(

ja mialem jedyny problem po operacji taki ze za wczesnie mi drena z kolana wyciagneli i krwiak sie zrobil... jesli chcecie zobaczyc kolanko jakie bylo to zapraszam file://localhost/C:/Documents%20and%20Settings/oem/Moje%20dokumenty/kovolka/kolanko%20xD/ldld.jpg

sorki to byla jakas pomylka... tu jest zdjecie mojego kolana dzien po operacji. jak wy to oceniacie?? naszczescie juz jest wporzadku

Fajna banieczka :)
Ja miałam dren usuwany nastepnego dnia po operacji ale całe szczęście sie nic wiecej nie zbierało.
Teraz tylko jak ćwicze to kolanko troche sie powieksza, ale to podobno norma.

A mi sie najbardziej podobało mycie nogi po tej przeklętej jodynie.

hehe no tak. ja tez teraz jak cwicze to pojawia sie taka banka ale juz o wiele wiele mniejsza. w ogole te cwiczenia mi przynosza bardzo duza ulge bo lepiej mi sie chodzi i podnosi noge;]