Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

Tak się tylko pożalę nie na temat troszkę...Ja już jestem stara baba (36) i czuję się okropnie (usunięcie ACL), zawsze fikałam, biegałam, a teraz... lepiej nie mówić!!! Trudno mi zdecydować się na reknstrukcję, bo wiadomo ryzyko jest,ale.... podczas wakacji już wszystko było planowane wg. rozkładu jazdy tzn., by nie było za stromo, tam to już nie pojedziemy ... itd. itp. , na koncercie nie mogłam przejść między ławkami i mąż podawał mi rękę, a nowi znajomi patrzyli dziwnie....W ogóle próbuje uprawiać moją jogę, ale to co mogę zrobić mnie nie satysfakcjonuje i generalnie popadam w bezandzieję... myślałam o siłowni (bo nie jst aż tak wymagajaca), ale kiedyś ćwiczylam i bylam taka nabita i "uziemiona" - jak ćwiczę jogę to jestem sczupjesza, smuklejsza a jak chadzam na siłownię to jakaś "bliżej ziemi jestem" - mięsnie są większe wprawdzie, ale nie wyglądm wysmukle tylko jak mięsniak ...
Tak na prawę mam chyba jakąś blokadę psychicną - boję się, że mi
się coś stanie w to kolano, w efekcie ograniczyłam aktywność fizycną i przytyłam 5 kg, czuję się jak słoń! Po prostu boję się używać kolana!!!!

Jestem ... kurde sama już nic teraz nie wiem.
Byłam u tego profesorka w Poznaniu. Niby wszystko ok, ale on hmm zbadał mi kolano i mówi
"Nie podoba mi sie u pani niestabilnośc z boczną rotacją i podejrzewam również uszkodzenie ACL tylnego ...
Mysle sobie kurde jak to, po mojej arto nie było mowy o tylnych !!!! tylko przód do cholery. Mówi dalej ... musze zrobic artoskopie, hmm tylko albo aż bagatela 3,5 tysiąca, potem rekonstrukcja więzadeł 7,5 jedno, ponoc znizki jak sie robi dwa. I na koniec dodał, że dobrze by było, gdybym przed arto tą co ma mi robic zobaczył jeszcze (przyp. red. zrobic samemu !!) rezonans.

Po prostu pięknie ... dodał, że jesli sie okaże ze cos nie takl z chondro to mnie włączy w jego pionierski program (juz za darmo) wszczepienia jakis chondrusów czy jakos tak ...

Wróciłam do Jeleniej i tak sobie myśle ... w czwartek jade do tego mojego z Wrocławia. Spytam otwarcie, czy tylne tez podejrzewa i czy tez arto i czy tez za pieniądze.

Ludzie oni myślą, że my zarabiamy miliony i jkaies tam smieszne 20 tysięcy to dla nas pestka.

Kurcze .... ale dół :((((

kufur -ten gosciu miał
https://www.sfd.pl/Victor_Martinez_-_galeria-t282111-s18.html

a tutaj jego rehabilitacja
http://mdtv.musculardevelopment.com/content/view/1503/164/

co nie oznacza ze Ty bedziesz mial to samo

troche dlugo musisz czekac na wizyte u ortopedy -ale coz taki urok polskiej sluzby zdrowia :/

do pw_maciek


Piszesz ...
Witam , dziś miałem artroskopie i lekarz stwierdził uszkodzone więzadło krzyżowe przednie , nie jest zerwane lecz naderwane, naciągnięte) ...

Też miałam napisane w karcie po arto ... naderwanie więzadł, ale po konsultacji u profesora ortopedii urazowej, powiedział mi, że nie ma pojęcia naderwanego więzadła. Więzadło jest albo go nie ma ... i możesz życ ze zerwanym, wielu ludzi uprawia sport i nawet nie wie ze ich więzadło ist kaput.

z tego co sie orientuje to wkp składa sie z 4pęczkow wiec moze byc naderwane lub uszkodzone

Mnie lekarz niezależny rozwiał wizję "naderwanego" więzadła, stwierdził,że jeśli jest naderwane nie spełnia funkcji - koniec i kropka.
Dzięki niemu pozbyłam się złudzeń!
No i potwierdza sie wersja Kasiutki!
Nawiasem mówiąc kolanko warte jest nawet kredytu...

Zmieniony przez - Gita w dniu 2008-08-04 23:22:04

Zmieniony przez - Gita w dniu 2008-08-04 23:24:05

Zmieniony przez - Gita w dniu 2008-08-04 23:27:17

byc moze nie jest wydolne

czy warte kredytu hmmmm... -rekonstrukcji??

rozmawialem z ortopeda tez niezaleznym, powiedział ze nie wiadomo jak bedzie zachowywal sie przeszep po kilku, kiludziesieciu latach, tez zalezy skad jest pobierany

rozmawialem tez rehabilitantem, ktory był niedawno na jakims szkoleniu -rozmawiajac miedzy soba kilku ortopedow powiedzialo ze za ch..a nie daliby zrobic sobie rekonstrukcji... -jako jedyny wypadek podali uprawianie sportu...

trzeba tez pamietac ze rekonstrukcje to swietny biznes dla szpitali

tak w ogole to sam jestem po rekonstrukcji

No Gita, Kasiutka, to chyba jest coś w powietrzu, bo ja też mam fajny humor ;(
Biodra mi siadają, do ortopedy nie mam jak się wybrać, lewe kolano dokucza bardziej (na środku skrzyżowania przy wciśnięciu sprzęgła coś zabolało że jak jasna cholera). Generalnie dziewczyny - buuuu. I rozumiem Wasze doły.
Co do profesorka w Pozn. Czy jego smerfny program przeciw chondro to dopiero jak wydam u niego przeszło 10 tyś zł? Bo zabiegów żadnych na razie nie potrzebuję (a już na pewno rekonstrukcji). Kasiutka, ponowię prośbę o maila ze szczegółami [email protected] podzwonię, popytam ile co kosztuje.

Ja za Rekonstrukcje niepłace :) A robi mi lekarz który jedyny robi w białymstoku. Bardzo dobry ortopeda . Znacie kogos kto grał w piłke , normalnie sie ruszał i miał zerwane wiezadła jak sie okazało ???.

pw_maciek, chyba yumbolt w tym wątku pisał, że przed diagnozą zerwania więzadła, normalnie sie ruszał, po dagnozie zaczął sie czuć juz mniej pewnie. poszukaj, może jest napisane jaki sport uprawiał, itd.