SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

temat działu:

Zdrowie i Uroda

Ilość wyświetleń tematu: 659071

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 250 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1317
Dziewczyno ty się tą łękotką tak nie martw! Toc chmara piłkarzy i innych takich takich rzeczy nie ma i biegają grają i co jeszcze. Weź sie lepiej zainteresuj czy czasem wiezadla ok i czy niestabilnosci nie masz jakiejs. Idz choc na jedną wizytę do kogos innego niz dotychczas i zwyczajnie pogadaj.
jade88 - jak przeczytalam Twojego pierwszego posta na tej stronie to sie przerazilam - judo? z kolanami? a ja sie boje na aikido isc... Ale pare postów później sie "poprawilas" ze juz trenowac raczej nie bedziesz. Szkoda tego bo treningi powera dają jak nie wiem co. Ja tak naprawdę przez aikido polubiłam coś innego niż kajaki. Jestem z Tobą ;) nie tylko ty rezygnujesz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 57 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 227
Zgadzam się z Fonsito w 100%!!! A o wózku nie wolno nawet myśleć, bo myślenie jest sprawcze (tzn. często to o czym myślimy później się nam przytrafia). Będzie dobrze! Musi być! :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 213 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1331
Fonsito, co do więzadła i łakotek które są ważniejsze, to można podyskutować :) Badania na małej próbie osób z usuniętą łąkotką przedstawione są w poniższym linku.
http://zatoka.icm.edu.pl/acclin/vol_1_issue_2/acclin2_04_miodusz1_129_132.pdf

Te badania mają gorsze wyniki statystyczne, ponieważ ludzie zgłaszajacy się mieli już ostre dolegliwości (zniszczenie IV stopnia po 10 latach) i wiadomo, że nie wszyscy będą mieć zniszczoną chrząstkę spośród osob bez lakotki. Ale jest bardzo duża szansa, jeśli ktoś uprawia sport. Znam też faceta, który na szczescie dobrze funkcjonuje 23 lata bez łakotek w jednym kolanie (usuniecie + rekonstrukcja ACL), ale nie może biegać, bo mu kolano puchnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 250 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1317
Mój tata bez łękotki chodzi juz 10 lat i żyje i nie narzeka. A chodzi w swojej pracy bardzo dużo - srednio po 7-8 godzin dziennie. Ja z chondro tak gdzies od 2 lat (tak mi się wydaje, bo stwierdzona byla pol roku temu a teraz jak tak sobie skojarze objawy). A po godzinie chodzenia narzekam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 78
... czyli bez łękotki mozna żyć :) więc po co nam one ?? :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
zabezpieczają przed niefizjologicznymi ruchami w stawie kolanowym.
Żyć można,ale szybciej dochodzi do uszkodzeń i degeneracji aparatu więzadłowego stawu kolanowego.

Jade - nie da się z tym nic zrobić? może podź do innego lekarza albo rehabilitanta? Oni zazwyczaj nawet z takich rzeczy wyciągają...

Zmieniony przez - Saida w dniu 2008-04-19 16:50:56

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 250 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1317
Można życ bez łękotki... Tak jak można żyć bez alkoholu. Ale co to za życie? ;)
To tak jak z migdałkami czy innymi tego typu. Nerkę też tylko jedna można mieć i ok. Tylko że to zawsze jest "brak". A to odporność musisz wzmacniac, a to na bakterie w organiźmie. Tak jak już było pisane - lepiej jest mieć łękotkę niż jej nie mieć. Ale dramatu nie ma jeśli jej nie ma. Trzeba tylko bardziej na siebie uważać.
Sorry za pokrętność wywodu, zmęczona jestem po pracy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Fonsito,jak zwykle - nic dodać,nic ująć

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 119
Dokladnie zyc mozna ale co to za zycie szczegolnie dla mlodej,aktywnej osoby...a z czasem napewno nie bedzie lepiej tylko jeszcze gorzej...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 64
Wiem wiem pisałem juz o tym raz ale naprawde zależy mi na powrocie do zdrowia i do pełni sił tak jaki jak byłem przed rokiem, prosze was o udzielenie mi fachowej rady i ocenienie co to mi jest bardzo prosze... przejde teraz do opisania swojego problemu ze stawami kolanowymi moze troche mi to zajmie ale jak dobrze i sprawnie opisze to napewno bardziej mi pomożecie i ocenicie co robic... A więc : gram w piłek nożna w 1 lidze podkarpackiej przez rok gry byłem wyróżniającym sie zawodnikiem i wtedy nigdy bym niepomyśleł ze złapie jakąs kontuzje kiedy kolwiem poniewaz nigdy mnie nic nie bolało i niemiałem groźniejszej kontuzji problemy zaczeły sie z zwiększającą sie ilością treningów otóż trenowałem bardzo intensywnie szczególnie biegałem i ćwiczyłem na śiłowni miałem 3 treningi w klubie tygodniowo w soboty mecze a w pozostałe dni się"dobijałem" czyli trenowałem ciężko na własą ręke bez przerw większych i odpoczynku z czasem zaczołem odczówac w obu nogach równo uczucie przemęczenia moje nogi były bardzo przemęczona a ja głupi dalej trenowałem poprostu słabnąc zamiast nabierac umiejętności podczas gry moje nogi męczyły sie bardzo szybko tylko nogi były słabsze i byłem przetrenowany w klubie spadłem na ławke rezerwowych i wogóle kariera się na pewien czas przerwała byłem u lakarzy laryngologów badania krwi potasu magnezu wszystko było ok wyszłem tam przed tymi lekarzami na głupka problem trwał pół roku czasu ja jak zwykle niegrając juz w klubie dalej przez ten czas trenowałem mysląc ze to przez brak treningów jestem słabszy i wogóle w końcu .. postanowiłem przerwac treningi na miesiąc i problem miną ale niecałkiem, zaczołem trenowac i otóż w stawach kolanowych zaczołem odczówac takie osłabienie (tylko w stawach przed tem w całych nogach). moje stawy były bardzo słabe i czółem w okolicy kolan dokładnie pod kolanami w obu nogach silne uczucie osłabienia TO NIE JEST BÓL !!! problem wynikł prawdopodobie przez intensywne bieganie i trening siłowy ale co to jest dokładnie ??? przerwałem teraz trenigi od miesiąca nietrenuje, biore glukozamine jest "leciutka poprawa" ale musicie mnie zrozumiec ze kocham grac w piłke i juz jestem załamany całkowicie przez to czekanie i wogóle .. jak myślicie co to ? czy przez przerwe w treningach taka kompletną przerwe to przejdzie ??? czy ja mam jakąs chorobe może??ile musze czekać i czym moge sobie pomóc jak myślicie ... niewiem co mam robic juz PROSZE POMÓŻCIE MI!!! POZDRAWIAM
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

żółte zęby

Następny temat

Bóle kolan - przeciążenie?

WHEY premium