Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

siemano wszystkim, jakis czas temu cos pisalem, ale w gruncie rzeczy nikt mi nic konkretnego nie poradzil. Cwicze ta noge i sa juz jakies postepy, moge ja podnosic (w momencie gdy odrywam noge od ziemi [w sumie to od lozka, cwicze na lezaco :P] czuje bol w kolanie [czy pod kolanem?!], moge na niej stawac (troche boli), chodze o 2 albo o 1 kuli, zakupilem stabilizator, gdziekolwiek wychodze to tylko z nim, ze schodami tez sobie jakos radze. I teraz mowie co mnie martwi. Wychodze z domu, pokonuje kilkanascie schodow, noga mnie nie boli, kustykam, ale jakos ide, wsiadam do auta, po czym jak po ok godzinie wysiadam - nie moge chodzic, boli mnie kolano gdy tylko staje na tej nodze, ogolnie zwala ;/ co robic jak, nie wiem, wspomoc prace miesni czy cos?? (w ogole jak cwiczyc miesnie lydki? mam flaka:P), wizyte u lekarza mam jakos w polowie marca, pod koniec marca RMI, a w blizej nieokreslonym terminie mam miec robiona artroskopie (lekarz powiedzial, ze mam zerwane troczki utrzymujace rzepke na swoim miejscu i trzeba je "cośtam" (nie pamietam juz jak to okreslil) ;/) co robic? starac sie chodzic, 'rozchodzic' ta noge? czy raczej nie chodzic, a cwiczyc caly czas, jak w ogole wyglada zabieg artroskopii, bo nie spytalem lekarza, zabiegany byl, powiedzial tylko cos o jakiejs mikrokamerze, ktora sie wklada w kolano :>

Domzalskiego robota:) on nie jest taki, ze chlasnie dziewczynie na pol nogi, po starym artro ledwie mi slad po poltora roku zostal, teraz te blizny tez mam niewielkie i to naciecie pod kolanem, kazal mi wprawdzie jesZcze kupic krem na blizny, juz nie pamietam nazwy, wtedy tego w ogole nie uzylam, teraz moze bede musiala z uwagi na to wieksze ciecie...a ciemniejsze mam tylko wtedy jak mi bardzo zimno, to sie ciut fioletowe robi :/

Hehe ja tez nie mam duzych blin bo po artro ogolnie nie ma ale sam fakt ze po dwoch latach powinny zrobić się blade a one odkad się zagoiły tak ciągle są czerwone... chociaż one mi nie przeszkadzają bo sa małe ale mnie zastanawia dlaczego tak mam. Na drugiej nodze (ponad pol roku po operacji) tez mam takie czerwone :P
U mnie też się fioletowe do tego robia jak jest zimno :P

Iboo392, co do artro to dokladnie, robia male naciecia na kolanie, przez ktore wprowadzaja malenka kamerke..dopiero tym chyba widza najdokladniej co sie dzieje.., mi na usg np. wyszedl tylko uraz łąkotki.. po artro okazalo sie, ze jest to uraz typu " rączka od wiaderka":), zerwanie wiezadel krzyzowych, uszkodzenie kłykcia udowego II stopnia...jak sprawa wyglada kiedy ma sie samo artro to nie wiem, ale w Twoim wypadku na samym artro sie chyba nie skonczy jesli juz na podstawie badan ze tak powiem nieinwazyjnych cos wyszlo takiego..
a co do flaka z łydki to ja sie pod to podlaczam :(( ma ktos jakies sprawdzone na sobie cwiczenia ?:)
swoja drogą chyba ostatnio Fonsito cos wrzucala...trzeba sie temu przyjrzec ;>

Iboo, artroskopia to zabieg polegający na zrobieniu dwóch lub więcej małych nacięć na skórze w okolicy kolana i przez jedno nacięcie właśnie taką malutką kamerkę wkladają która pokazuje obraz na monitorze a przez drugie nacięcie narzędzia wkładają. Dzieki tej metodzie są malutkie blizny (praktycznie nie widoczne).

hm, moze to jeszcze kwestia ogolnie gojenia sie skory..a zap;ytaj w aptece o jakis krem na blizny, troche chyba pozno zeby etraz nim smarowac, ale... jesli nie pomoze to raczej nie zaszkodzi i o ile fortuny nie kosztuje to moze warto sprobowac? a swoja droga slyszalas o rajtkach w sprayu? na lato w sumie fajna rzecz i musze kupic, nie mam zamiaru jak pociety Frankenstein popindalac po ulicy :)

spoko, czyli w sumie nie beda mnie 'kroic' ;) ivnoire, co masz na mysli przez "nie skonczy sie na artro"? bo cisnienie juz mi skoczylo :D :/

hehe nie słyszałam xD ale pewnie fajne jest ;D Wiesz co, właśnie u mnie wszystko na skórze się dobrze goi, blizny wszystkie szybko robią się blade a te w ogóle nie chcą ... :D :P

co do blizn to jest jakis krem, NoScar bodajze sie nazywa, ktos mi to kiedys polecil

Iboo, bo jesli masz cos w tym kolanie co kwalifikuje sie do naprawy to raczej beda naprawiac a nie robic Ci artro kilka razy..nie jest to wielkie krojenie, ale zawsze jakas inwazja w cialo.. przynajmniej ja tak mialam, zrobili mi artro i zszyto łąkotke...ktora i tak w koncu teraz zostala usunieta :) powinnam byc lzejsza a kurde coraz wiecej na wadze widze :D