Szacuny
7
Napisanych postów
250
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1317
Zgadałam się z moją koleżanką (III i IV stopien chondro, zależy ktore kolano) z grupy na studiach. Cytat "Ja nie pójdę już do mojego ortopedy. Co prawda w porządku koleś, ale mi ostatnio obiecał że endoprotezę wybierzemy." W sumie to jej się nie dziwię, też bym odwlekała taką decyzję. I pewnie za 10 lat (oby nie wczesniej ;) ) też będę odwlekać.
Hodowla chrząstki to dla chondromalatyków. Metodę z wiadomych powodów mam opracowaną. Pobierają od chorego, hodują (w fajnych warunkach, bo ona tak sama z siebie nie chce rosnąć), albo pobierają od umarlaka. Jeśli chodzi o łękotki to ja słyszałam tylko o wszczepianiu protez.
Saida, może na biotechnologię pójdziesz? Lepsza kasa, a może przy okazji wyhodujesz nam coś po znajomości? A na sfd jest już lekarz to może fizjoterapeuta by się przydał?
Zmieniony przez - Fonsito w dniu 2008-04-21 11:48:40
Szacuny
15
Napisanych postów
658
Wiek
51 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3576
Saida, wiem, że z obrzękiem ciepłe nie, ale lekarz kazał. Kolanko nie wyglada tak jak zdrowe, jest nieco bulwiaste, więc to chyba obrzęk, no ale jak doktorek kazał... Dzisiaj byłam na komisji z PZU (NNW), wypełniając wniosek musisz napisać kiedy się zakończyło leczenie, no to wpisałam, ale... by nie zamykać sobie drogi przed dalszym postepowaniem w przypadku komplikacji przypaliłam głupa, ze w sprawie pojawiły się nowe okoliczności i przewidziana jest rekonstrukcja, więc przyznał mi częściowe oszkodowanie, a wprzypadku rekonstrukcji mogę starać się o dalsze odszokowanie. PAMIĘTAJCIE NIGDY NIE MÓWCIE, ŻE LECZENIE ZOSTAŁO ZAKOŃCZONE. Niestety doktorek nie pozostawił mi złudzeń i powiedział, że rekonstrukcja ACL jest konieczna. :(. Edyta 1988 ja miałam opaskę i Voltaren i męczyłam się miesiąc bez sensu!!!
Szacuny
1
Napisanych postów
213
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1331
Na fizjoterapii też można zarobić. W Wawie wyskoczysz z ofertą 50zł/h i już jesteś konkurencyjna :) Poza tym w tym czasie możesz obsłużyć paru pacjentów (prawie jak na wf-ie-rzucisz piłkę żeby ćwiczył :D). Fakt, że na taką renomę trzeba pracować wiele lat.
Szacuny
0
Napisanych postów
22
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
119
Aha czyli nie tylko mi takie ******ly przepisali,ja jestem strasznie ciekawa co jest u mnie czy chociaz wiazadlko jest ok bo to ze lakotka sie nie zrosla to w sumie juz chyba wiem,czuje sama po sobie niestety.A przeszcze dotyczy calej lakotki czy mozna przesczepic uszkodzony fragment...ehhh byle do czwartku i bede wiecej wiedziala,a wszystko przez glupote jeden niefortunny ruch przy pchaniu kula na wf i tyle cierpnieia i to nie koniec....
Szacuny
119
Napisanych postów
28242
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
125433
Wojsłąw,że można zarobić i to lepiej,niż na medycynie,to ja wiem Ale nie o to chodzi
Edyta, idź do innego lekarza po prsotu,tak będzie prościej zdecydowanie. Poza tym nikt Ci nie zrobi przeszczepu fragmentu łękotki,bo nie "przyczepiłby" się do reszty i miałabyś wolne ciało w kolanku,a tego nie chcesz.
Po co tak kombinujesz pod górkę? Naprawdę nie łatwiej byłoby usunąć tylko ten uszkodzony fragment i miec spokój na resztę życia?