polaco_92 / Ty nigdy nie bedziesz taki jak Ja nigdy nie będę taki jak Ty!!!

Polaco: Tak zeby ogólny zarys zobaczyc czy cos sie poprawiło czy nie. Ogólnie mimo pryjorytetu na siłe sylwetka ładnie szła.
Pozdro

Dzień:14.09.08 NIEDZIELA 42 dzień na cyklu


Relacje z dnia:

calutki dzień siedzę w domu i się obalam!!!

Cineko - zobaczymy co da się zrobić ale to po cyklu bo jeszcze suple są

Zmieniony przez - polaco_92 w dniu 2008-09-15 09:42:50

kiedy będzie jakaś relacja z treningu 2-boju ? :D

Dzień:15.09.08 PONIEDZIAŁEK 43 dzień cyklu


Trening:

technika rwania i podrzutu z sama sztanga

MC z szrugsami 40kg 4x4

Przysiad 20kg x 4///30kg x 3x3///40kg x 5x5

Relacje z Treningu:

ciągle technika i technika trener narazie nie pozwala ładować dużych ciężarów wszystko z wielkim zapasem bez większego wysiłku...

Relacje z dnia:

do południa w domu...potem przygotowałem się na trening i drogę...po treningu do domu zjadłem byle co i zaraz idę spać bo jutro muszę iść z ojcem do roboty no a potem na trening

udało mi się zrobić fotki z MC z szrugsem







Pereziusz-coś tam daje ale wiesz dopiero zaczynam z tym sportem i ciągle uczę się techniki

Zmieniony przez - polaco_92 w dniu 2008-09-15 22:09:52

Zmieniony przez - polaco_92 w dniu 2008-09-15 22:10:33

Dzień:16.09.08 ŚRODA 44 dzień cyklu

Trening:

technika rwania i podrzutu

Przysiad ze sztanga z przodu 40kg 4 x 3,3,3,3///50kg 3 x 2,2,2

potem spięcia pleców leząc 3 x 15

Relacje z treningu:

dziś trening nie podobał mi się bo trener był wkurzony na tych co się spóźniają i go nie słuchają...technika mnie ciągle wkurza bo raz wychodzi raz nie...ale dobrze jest

Relacje z dnia

rano o 8 pobudka i z ojcem do roboty ścinać drzewo...potem do fryzjera i do banku,potem na trening...po treningu umówiłem się na mieście bo akurat byli tam na zakupach to około 1 godziny do nich szedłem...po drodze uderzył we mnie samochód po szedłem po ulicy bo się krawężnik skończył...ale koleś ustanal i mnie przeprosił tylko lusterkiem mnie zahaczył...no i teraz wróciłem do domu i jestem wykończony dawno taki zmęczony nie bylem...zaraz się kładę spać bo jutro znów do roboty i trening...

Fajny pomost, a raczej brak

Też mam tak, że raz wchodzi jedno ćwiczenie za***iście a dzień później za 3 razem dopiero wchodzi ale trzeba to przeboleć.
Polecam wizualizacje i wchodzi jak śmietana ( jak już sobie zdołasz wyobrazić )

A trener wiadomo, ale klimat jest

Wlasny trener na silownii to zloto.
A Twoj jescze cwiczy ?

Dzień:17.09.08 ŚRODA 45 dzień cyklu

Trening:

Technika rwania i podrzutu

Mc z szrugsami 30kg 3 x 4,4,4

Przysiad 50kg 5 x 3,3,3,3,3

Relacje z treningu:

wreszcie dzisiaj coś wychodziło!!! dzisiaj trening bez dzieci to tez inaczej było ale ogólnie spoko rwanie już super szlo i podrzut tez lepieja reszta to luzik trener w piątek zrobi sprawdzian z przysiadu czyli sprawdzi nasze rekordy żeby wiedzieć kto i ile ma brać na serie itp czyli zapowiada się ciekawie

Relacje z dnia

dziś się wyspałem bo wczoraj bylem padnięty i szybko się położyłem wiec na 9 już bylem wyspany zjadłem śniadanie i do roboty na ogród..2 godzinki ciężkiej roboty w słońcu potem do domu się przygotować na trening...po treningu na pociąg w domu zjadłem kolacje i zaraz się kładę spać dziś zauważyłem ze mam spuchnięte kolana od sztangi ale nic nie boli tylko jak dotknę

Cybul - nie trener już nie ćwiczy już nie jego lata 25lat treningu zrobiło swojeteraz tylko trenuje

Cybul - nie trener już nie ćwiczy już nie jego lata 25lat treningu zrobiło swoje teraz tylko trenuje


Czyli znowu trenuje mogłeś napisaż, że jest trenerem


No ciekawe co z tego będzie

Dzień:18.09.08 CZWARTEK 46 dzień cyklu


Trening:

technika rwania i podrzutu

Przysiad z sztanga z przodu 40kg 3 x 3,3,3

Relacje z Treningu:

kurde ta technika naprawdę dobija raz dobrze raz źle ale dziś ogólnie dobrze było tylko jak wziąłem sztangę do rwania to omal się nie zabiłem zaraz znów kijem robiłem ale cóż...takie są początki,potem lekko przysiad i na koniec brzuszki jak codziennie...

Relacje z dnia:

pfff se pospałem i się wyspałem do południa w domu..potem trening a po treningu na pociąg i do domu...zjadłem kolacje wypiłem bialeczko bo dawno nie piłem i paczkę ciastek wsunąłem i zaraz się kładę spać jutro maxa na przysiad trzymać kciuki i jeszcze mam fotki z treningu z trenerem itp tylko kolega musi mi przesłać

a tu na trening zabieram ze sobą takie o jedzonko w miseczce




Zmieniony przez - polaco_92 w dniu 2008-09-18 22:26:24