Dzień:16.08.08 SOBOTA 13 dzień cyklu
Trening:
1.WL 92kg x 4,4,4,4
2.Wyciskanie skos góra 72kg x 6,6,6
3.Wyciskanie wąsko 72kg x 8///80kg x 6,6,6
4.Wyciskanie francuskie sztangi leżąc 26kg x 7///20kg x,8,8 (+sztanga)
5.Poręcze 15kg x 6,6,6
6.Przysiad 70kg x 4,4,4,4 (lekko)(maszyna)
7.10 min różnorodnych brzuszków
1.kurde i znów sam na siłowni to nie moglem poszaleć krótkie przerwy za to robiłem
2.super
dawno tego nie robiłem
3.uuuu ciężko ciężko pierwsze machnięcia leciutko ale przy 5 już wymiękałem ale dałem rade!!!
4.trochę przesadziłem na początku i triceps już był zmasakrowany musiałem zmniejszyć
5.super
6.luzik!!!
7.krótkie przerwy!!!
Relacje z Treningu:
hmmm idąc na siłownię mowie se w myślach pewnie będzie dużo ludzi bo to sobota a dochodzę na siłownię i patrze pusto hehehe pytam sie instruktora czy kos jest na siłowni a on ze tylko jedna osoba przyszła przedemna zaraz ...no i tak prawie nikogo na siłowni nie było wiec sie ćwiczyło super!!!
Relacje z dnia:
znów sie wyspałem
ale rano zero apetytu!!!zrobiłem jajecznice to mało sie nie porzygałem...i ledwo ja zjadłem suple tak samo zygać mi sie chciało potem miałem iść do roboty i źle sie poczułem bule głowy i wogole słabo mi było w robocie jakoś lepiej mi sie zrobiło ale czasami zawróciło mi sie w głowie po robocie szybko do domu zjadłem itp tez zero apetytu...i na siłownię!!po siłowni już miałem apetyt zjadłem normalnie posiłek i lepiej już sie czułem i czuje tylko jak mocno spojrzę gdzieś to głowa mnie zaboli ale dobrze jest
teraz siedzę i sie ciesze ze skończyłem robotę i trening i będę odpoczywał!!!!