polaco_92 / Ty nigdy nie bedziesz taki jak Ja nigdy nie będę taki jak Ty!!!

polaco vitaral??!! kurde miałes nie uderzac w koksy a tu co??!! nie poznaje kolegi!!
a zakwasy dlatego ze miałeś długa przerwe od mordowni
trening ciekawy

"No no cicha woda nie poznaje kolegi... "

Polaco test na polskosc, z jakiego to filmu jest ?

Ja nigdy nie robilem planu w, ktorym ciezary sa z gory ustalone...
Jak na ciebie takie plany dzialaja ?

Dzień:15.05.08 CZWARTEK


Trening:

Przysiad 10kg/12 30kg/8 50/6 62/5x5(+maszyna)
Wykroki 40kg(+ sztanga) x 8,8,8
Prostowanie nóg 72kg x 10,10,10
Uginanie nóg 42kg x 10,10,10,10
Łydki na maszynie 70kg x 14,14,12,12,12

1.pomyliłem sie i trochę mało kg założyłem,powoli sie rozkręcam
2.super będzie trzeba dołożyć więcej kg
3.super
4.super
5.super
6.paliło nieźle

Relacje:

rano wstałem nawet szybko zjadłem śniadanie i poleciałem do roboty robota fajna bo tylko wiązałem zbrojenie tylko na palcach pęcherze sie robią...godzinkę porobiłem wróciłem do domu i zabrałem sie za gotowanie itp zjadłem odczekałem 2 godzinki i na siłownię dziś o dziwo mało ludzi ale za to gorąco jak cholera...trening super wszystko tak jak miało być tylko jutro pewnie chodzić nie będę mógł teraz zjadłem po treningowy 2 cyce makaron i twaróg zrobiłem fote ale akurat padł mi tel i sie nie zachowała...za chwile idę do roboty i o 21 wracam zjem kolacje i do wyra..

Hades

cybol-nie mam pojęcia

Zmieniony przez - polaco_92 w dniu 2008-05-15 18:33:55

Polaco dokładaj kg i jedziesz

Ja tez pewnie pójde do roboty w wakacje takze sam nie bedziesz
Tylko ze ja ok. 9-10 godz. dziennie

Seksmisja Old school polski

Zakwasy na plecach pewnie jeszcze trzymają Na nogach też powinna być niezła masakra.No ale po przerwie zawsze tak jest.Się nie przejmuj - tydzień,dwa i wszystko wróci do normy.Życzę dobrych wyników w nowym planie!

szczupak po robocie




TENtak wiem to normalneplecy dalej trzymają ramiona tez!!

Hellsing dokładam dokładam dopiero rozpiska sie rozkręca

Cybul oglądałem sexmisje ale nie pamiętam

Zmieniony przez - polaco_92 w dniu 2008-05-15 22:06:12

Dzień:16.05.08 PIĄTEK


Trening:

WL(dynamika) 20kg/6 42kg/5 60kg/3 72kg/3,3,3,3,3,3,3,3(przerwy 40-60s)
Unoszenie na boki 11kg x 8,8,8
Unoszenie na boki w opadzie 11kg x 8,8,8
Brzuch 15 min różnorodnych kombinacji

1.piórko!!!!zero zmęczenia wszystko jak piórko!!!
2.ładnie czułem barki!!!
3.tak samo
4.a tu trochę skatowałem brzuch aż piekło!!!wieczorem postaram sie jeszcze porobić brzuszki!!


Relacje:

w nocy nie moglem spać i usnelem jakoś po 2 męczyłem sie...wstałem około 11 zjadłem śniadanie na godzinkę do roboty potem w domu i potem na siłownie na siłowni trening poleciał szybciutko zero ludzi tak sie super ćwiczy teraz zjadłem po treningowy i lecę do roboty...

przedramię przed snem




Zmieniony przez - polaco_92 w dniu 2008-05-16 18:34:12

Dzień:17.05.08 SOBOTA


Relacje:

dzisiaj wolne lekkie zakwasy na klatce ale leciutkie...barki wogole...dziś 3 godziny w robocie przy betoniarce dały popalić potem w domu i na wieczór na rowerze trochę potem u kolegi zjadłem jajecznice makaron itp jak świnia sie najadałem a teraz lecę spać bo rana znów do roboty...

polaco jedziesz!! Plan ciekawy, 125kg na ławie powinno pójść spokojnie. Powodzenia!