Rado, te majteczki w paseczki to byl
przypadek ;) fotki na szybko robione...
choc przyznam, ze bardzo wygodne...
Alexxa, my obie slepe to fakt
a z kolejna
redukcja wzrok sie jeszcze pogarsza...
a tak na marginesie, ty planujesz kolejna redukcje?
Bazylka, ja juz mam stresa, jeszcze tydzien i do PL, a tam zycie biwakowe, skaly prawdziwe... ja nigdy pod namiotem nie spalam (raz, u kolezanka na ogrodku
),
a poza tym wspinaczka outdoors to nie to samo co na sciance... co tam, poradze sobie,
kolejne dwie VI.2 na prowadzeniu poszly ostatnio tylko o pogode sie modlic pozostaje... :)
Obli, bo samemu patrzy sie na siebie bardziej krytycznie, coby nie popasc w
samouwielbienie..
choc czasem zdaje mi sie, ze im blizej celu, idealu, kilku cm mniej (you name it...) chcemy jeszcze wiecej i wiecej...
Dzis juz sniadanie wszamane, mieso do pieczenia sie rozmraza, upal nieziemski... zaraz mykam do garazu, poki jeszcze poranny "chlod" umila zycie... dzis
nogi z barkami, brzuch i lekkie aero :)