Barki:
a) sztangielki w opadzie tułowia 15x10, 17x10, 20x8, 20x8
b) wyciskanie od czubka głowy 70x8, 80x8, 90x8
c) wznosy sztangielek bokiem 15x8, 20x8, 20x7
d) Arnoldki siedząc 20x8, 20x8, 20x8
e) wyciąg bokiem 2x10
Triceps:
a) wyciąg V 4x12-10-8
b) francuskie siedząc 40x10, 40x10
c) wyciąg jednorącz podchwytem 2x10
Wrażenia:
Super, wypoczęty z werwą szedłem na walkę. Barki no cóż bez szaleństw ponieważ już w sobotę mam klatkę z tripem (nowy plan) także dzisiaj nie ciężar był najważniejszy. Spróbowałem nowości tzn Arnoldki i przyznam , że ciekawe i będę ćwiczył przez najbliższy czas. Triceps nie forsowałem ponieważ jak wspomniałem wcześniej od soboty nowy plan. Fajny, treściwy trening 55minut. Wróciła ochota i zapał czyli to czego brakowało. Bardzo dobrze rokuje na przyszłość.
Powrót do korzeni :)