<<<<<<<<<<<<<
Otwarte Zawody w Trójboju siłowym Politechniki Wrocław 2008r >>>>>>>>>>>>>>>
Wyprawa z Poznania zaczęła się już o godzinie 5.30 tak aby zdąrzyć na 9.00 na ważenie. Z małymi problemami ale trafiliśmy.
Zwierzolud udał się na ważenie i 89.9kg. Startował w kategorii średniej 75-90kg. Była jeszcze kategoria lekka do 75kg oraz ciężka powyżej 90kg.
Niestety
Zwierzolud borykał się z kontuzją kostki (skręcona na poniedziałkowych przysiadach) oraz sędziowaniem ale a tym później ponieważ wiele krytycznych słów napiszę.
Przysiad - Zaczęliśmy spokojnie od 190kg aby sprawdzić jak zachowa się kostka czy ból umożli dalszy start. Ból był ale zaliczone następnie 205kg zaliczone i
210kg również zaliczone. Zapas był ale kostki ni emogliśmy za bardzo eksploatować.
Ławka - pierwsze podejście na
145kg zaliczone. Kolejna próba na 152,5kg niestety za długo przytrzymane na klacie i nie udało się. W trzecim skoro nikt nie zatrzymywał na klacie i odrywał dupsko postanowiliśmy zrobić tak samo i
Zwierzolud wycisnął ale sędziowie spalili 2:1 co spowodowało mój wybuch niezadowolenia i złości poniewaz toczyła się walka o drugie miejsce.
Martwy ciąg - zaczęliśmy spokojnie od 200kg aby zobaczyć jak z kostką. Zaliczone ze sporym zapasem. W kolejnym podejściu 210kg i tu przyszedł nam z pomocą
Zbigniew Klimek , który użyczył talku ponieważ zapomnieliśmy zabrać ze sobą. Dzięki pomocy Zbycha w trzecim podejściu skoczyliśmy na 22,5kg i poszło jeszcze z zapasem na 5-10kg.
Wynik uzyskany w trójboju uzyskany przez
Zwierzoluda jest bardzo dobry
210-145-222,5kg przy
89,9 wagi - uzyskany
bez sprzętu...
Gratuluje Zwierzoludowi za udany pierwszy start , który pokazał jak wielki potencjał jest w Nim. Kolejna poważna impreza na jaka pojedziemy to
Mistrzostwa Polski w Trójboju juniorów w przyszłym roku gdzie będzie już częśc sprzętu.
Rywalizacja o drugie miejsce: Od pocątku rywalizowaliśmy o drugie miejsce (pierwsze było zarezerwowane do aktualnego mistrza w trójboju do 90kg
Zbigniewa Klimka 285-195-290 oraz uczestnika w Akademickich Mistrzostwach Polski w kulturystyce - 4 msc). Rywalizacja miała być uczciwa co zanosiło się po przysiadach. Zwierzolud 210kg koknurent zalicza 215ale w sprzęcie czyli miał przewagę nad Nami. W ławce My zaliczamy tylko 145 ponieważ sędziowie stwierdzili uniesiony tyłek podczas wyciskania 152,kg. Nie ważne , że 3/4 zawodników unosiło pupę i mieli zaliczane nam jako przyjezdnym oczywiście spalono ponieważ konkurent nie mógł tracić dystansu do Zwierzoluda. Konkurent Zalicza tylko 140kg ale w
koszulce. Wynik po dwóch bojach jest na remis ( a powinno być +7,5kg dla Nas). Sędziowie boczni chłopaszki około 15lat patrzyli jak sędziuje głowny i na tej podstawie podnosili karteczki. Co ciekawe przez całe zawody wszystkie wyniki sędziowskie były 3:0 w jedną lub drugą stronę ale tylko raz podczas wyciskania Zwierzoluda było 2:1 i to główny zaliczył a boczni spalili. Pytałem jak to możliwe skoro Zwierzolud miał luźne spodenki i nawet jakby podniósł 10cm był kontakt z ławką? Sędzia stwierdził , ze był prześwit ale powiedziałem , że chyba jest prześwit ale w jego... Publicznośc była podzielona co do werdyktu sam nie oceniam ponieważ podawałem sztangę i skupiłem się na wyciskaniu i nie widziałem czy podniósł tyłek.
PARKI , który był również z nami twierdzi , że tyłka nie oderwał. Wiem , ze nie były to mistrzostwa świata ale jak sędziować i zaliczać wszystkim buble to wszystkim a nie wybranym. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Bierzemy się do ostrej pracy i w przyszłym roku pokażemy co to
POZNAŃSKA siła. Z dgugiej strony cały sprzęt czyli bandarze, koszulki , kostiumy powinni znieś ponieważ teraz już nie siła zawodnika się liczy tylko kto jaki sprzęt ma. Niestety takie są realia i musimy je zaakceptować , kupić również sprzęt aby móc walczyć jak równy z równym.
Gratuluję Zwierzoludowiu za udany start i zachęcam do kolejnych ponieważ jak oceniliśmy z Panem Adamem jest potencjał i wystarczy odpowiednio nakierować aby powalczyć z najlepszymi.
Za chwilę relacja fotograficzna - by
Parki
PROSZĘ NIE WPISYWAĆ SIĘ DOPÓKI NIE NAPISZĘ.