Kolano, artroskopia, łękotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja itp.

W sumie duchlodu cos w tym jest, o czym napisales. Ale przeczytajcie sobie ponizszy artykul:
http://www.cos.pl/sw/910/85.pdf

robili kiedys wiezadla z gore texu :D

Witajcie mam 2 problemy, guzowatość piszczelową w 2 nogach i coś jescze niewiem co ... w okolicach rzepki tak od środka kolana wzwyż strzlea i boli ,.. neigram już 2 miesiące lekarz stwierdził ze musze rozwinąć mięsięń...ta 2 to może być ''chondromalacja '?'da sie te choroby wyleczyć ??:(( .

mam obrzęk w praym kolanie tak pod rzepką ...

Zmieniony przez - pw_maciek w dniu 2008-07-04 17:07:24

No to kochany czytaj CAŁY ten wątek (ok 164strony) + jeśli masz już określony stopień chondromalacji (od 1 do 4) https://www.sfd.pl/Chondromalacja_rzepki_-_POMOCY!!!-t186304.html oraz https://www.sfd.pl/chondromalacja_rzepki_moje_doświadczenia-t165576.html
Jak przeczytasz to tutaj wróć.

czytałem to , w ciągu 20 dni ite na arttroskopie i zobaczymy co wykazę a na zwyklym zdjeciu USG niebyło by widać ubytków??

hej ;] znów pomarudzę;]
dziś byłam u znajomego fizjoterapeuty z pytaniem o sens rekonstrukcji:] zazwyczaj jako powód przemawiający za nią podaje się zwyrodnienie stawów następujące w sytuacji uniknięcia zabiegu. fizjoterapeuta powiedział mi ze życie bez rekonstr. nie musi oznaczać zwyrodnienia. podstawa wg niego jest przywrócenie prawidłowego funkcjonowania unerwienia mięśni stabilizujących kolano, bo w pierwszej kolejności to mięśnie,a nie więzadło, chronią cały staw..
oczywiście nie odrzucał on całkowicie rekonstrukcji. sugerował tylko, że warto spróbować i poczekać.. bo skoro minęły już ponad 2 miesiące od mojego wypadku to przyspieszanie rekonstrukcji już nic nie pomoże.
co wy na to :) ?

ale co masz na mysli : sprobowac i poczekac ?? i nie ma sensu przyspieszac operacji?? BO jak dla mnie zycie z zerwanym wiazadlem to jak byc 70 latkiem. Chodzic do kosciola i do sklepu. Ja tak zylem rok i uwazam ze to rok stracony. Z czego 6 miechow w niewiedzy o kontuzji dzieki opini lekarzy. Wogole jest kilka przypuszczen Z tego co mowil Wojslaw ze prawdopodobnie jego lekotki ulegly peknieciu wlasnie przed operacja. Ja uwazam ze im szybciej tm lepiej. Moj lekarz powiedzial ze np. jak bym tak pochodzil do 5 lat to kolano nie nadaje sie juz do niczego, generalnie kalectwo. Moze tylko chcial mnie postraszyc ale ja wolalem nie sprawdzac.

ktoś odpowie do mojej treści , ?? czy to może być chondromalacja ?? , ogólnie mi te kolano tylko stzrela ale od miesiąca spuchło tak troche ( kompresy i maście ) i pobolewa i taka blokada jak by sie robi i odstrzele i znowu dobrze na 20 sec i znowu ...

k_remy, też słyszałam od lekarzy i fizjoterapełtów różne opinie na temat rekonstrukcji - głosy za i przeciw. Ja osobiście spróbuję i poczekam

Gita, ja na razie też jestem na etapie "przeczekiwania":D
u mnie jest ten plus, że nie mam uszkodzonych łąkotek. właściwie oprócz więzadeł wszystko w kolanach zdaje się być ok :)

U mnie są trzy plusy - nie mam uszkodzonych łąkotek i mam ++ w teście na niestabilność (to takie plusy ujemne ale czekam, po 6 m-cach wyjętych z życiorysu przez uraz nie mam siły na rekonstrukcję a poza tym słyszałam, że u niektórych po rekonstrukcji "jest kicha" - ciągłe obrzęki uniemożliwiające reahabilitację, rozciąniecia i uszkodzenia przeszczepu etc., no ale z drugiej strony możliwość zwyrodnień... Ech!!! Jak się nie obrócisz plecy zawsze z tyłu!
Yumbolt, powiedz mi jak funkcjonowałeś bez tego ACL, no bo chyba nie tylko do kościoła chodziłeś?

Zmieniony przez - Gita w dniu 2008-07-05 20:02:01

Zmieniony przez - Gita w dniu 2008-07-05 20:05:28