SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Panna_Kika/Blog/Chcieć to Moc

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 195162

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 86 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3097
mogłabyś, ale po co? redukcja byłaby wtedy taka... szara i monotonna dobrze, że już nie zamartwiasz się każdym cheat mealem. podziwiam Cię za aktywność fizyczną, nie wiem jak Ty znajdujesz na to wszystko czas. wrzuć jakieś fotki po 4 tygodniu

Zmieniony przez - bercik_ w dniu 2008-06-28 00:27:29

w życiu najpiękniejsze jest życie bo można żyć! :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1513 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8457
fotki postaram sie wrzucic, choc roznicy jeszcze nie ma. zobacze, co da sie zrobic (pokazac?) ;)

potyczki sie zdarzaja, cheat meale moze za duzo maja kcal, ale nie przekraczam 7000kcal! np. nast ndz to kolejny cheat meal,wymuszony w sumie, gdyz chce jechac wreszcie do londynu (pogoda non stop figle plata...), wiec sniadanie bedzie, kanapka bedzie i pozniej pewnie lody oraz jakis kurczak (pieczony, np. czesc z piersia) i pomidorki koktajlowe

HH przeszkadza mi we snie, spie lekko, bardzo czuje, dzis zasnelam chyba ok 2, budzac sie w nocy co pol godziny. rano 7 30 pobudka i do pracy. ale az dziw bierze, ze nie czuje sie zmeczona czy padnieta. moze gdy wreszcie wprowadze dawke 2*3kaps to sie uspokoi, narazie zwiekszam stopniowo.

dzis po pracy bedzie oczywiscie trening, dzien III. bardzo mi pasuje, podobnie jak dzien I. Treningu z dnia II nie lubie ;) po treningu aeroby, min 30min,max z 40min.

sniadanko juz w brzuszku: losos wedzony, 125g oraz owies, 30g, do tego papryka zolta.

Obli, jaki trening proponowalabys mi na tyg 7-8? bo dieta to bedzie 1300kcal, na dobicie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3023 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 21590
(pokazac?)
pytanie...wrzucaj!


Pokaż jak Cię porobiło
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 703 Wiek 39 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7139
no pewnie, że pokaż

i nie dołuj się więcej bo już jest fajnie, to po co się stresować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1513 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8457
dzis jakas panoja mnie sie trzyma.doswiadczam tego po raz 100 jesli chodzi o odchudzanie. wydaje mi sie,ze nie chudne, a nawet puchne i sie otluszczam. ale tak bzik sie zdarza pewnie nie tylko mi :)

smaczne sniadanko juz w zoladku sie trawi. omlet z jednego jaja, 3 bialek, 30g owsa, 3 pieczarek z dodatkiem pora oraz cebuli. smakowy byl :) do tego duzy pomidor.

koncze przygode z HH. nie sluzy mi ten specyfik. kiedys mialam nadczynnosc tarczycy i mam mam jakiegos guzka w tym miejscu. nie wysypiam sie wiec i regeneracja wyglada kiepsko. najwyzej wolniej schudne albo nie osiagne takich wynikow jakie moglabym osiagnac z HH, ale przynajmniej bede dobrze spala, nie bede rozdrazniona i znerwicowana. wole dobra jakosc treningow i wypoczynku.

wczorajszy trening dal mi w kosc. pierwsze cwiczenia tj wioslowanie sztanga, wznosy na barki w lezeniu na brzuchu, wznosy lydek, bicek i tricek poszly gladko. juz chcialam marudzic ze sie ani nie zmeczylam ani nie czuje satysfakcji po treningu... zostaly mi dwa ost przysiad ze sztanga i przysiad pile...serce walilo, zmeczenie rozum mi odbieralo :) niestety, po silowym aerobow nie bylo. mialam odruchy wymiotne i czulam sie kiepsko (brak snu?). trudno, beda next time...

dzis mam nadzieje, ze pojade na scianke.moj partner ma klopoty zoladkowe, chyba zatrucie. ale trzymam kciuki za pozytywny dzien dzisiaj.

co do fotek to sie zastanowie ;) najbardziej boli chyba brak efektow, choc my sami w stosunku do siebie jestesmy najbardziej krytyczni...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 196 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2451
wydaje mi sie,ze nie chudne, a nawet puchne i sie otluszczam. ale tak bzik sie zdarza pewnie nie tylko mi :)
nie tylko tobieja mam tak od kilku dni, ale pompuje wodę w siebie i mam nadzieje już na lepsze jutro, nie martw się
Widzę też podobny stosunek do samej siebie [ad. tych efektów itp.], dziewczyno nie jesteś sama, ale co nas nie zabije, to...wiadomo

Zapraszam-->http://www.sfd.pl/anittat-mój_dziennik_postępów;_-t403389.html
Fotosy marnej sylwetki;D str->1->10->13->19

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1513 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8457
tydz 3. dobiegl konca, ten krotki okres zaliczam do mniej udanych i owocnych. po pierwsze wpadki i wpady jedzeniowe, po drugie maskaryczny tydz 3. (brak snu odbil sie na moim nastroju a takze glodzie, organizm niedospany chyba sie msci...) po 3... ale mam dobre wiesci nie przytylam (choc spuchlam, cos mam z retencja chyba), odstawilam spalacz (kiedys bralabym na sile!) i wierze, z ost 5 tyg bedzie lepszych. powiedzmy, ze te pierwsze 3 to byly tygodnie przystosowawcze stad tyle bledow i wykroczen :)

od jutra zaciskam pasa i jade na maxa! myslicie ze 5 tyg da jakies efekty? tak chcialabym szorty zalozyc :(

a moze zostac jeszcze na 1300kcal o tydz dluzej? jak myslisz obli? czy 1300, pozniej 2 tyg 1600 i na zakonczenie 1300?

ide spac :)

ps: robil ktos hiita na skakance? 1min stepperea, 30sec skakania? :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Ja wiedzialam, ze tak bedzie cie cos korcic . Zwlam to na te niewyspanie
Napij sie pokrzywy i innych ziolek odwadniajacych. Weleda ma wyciag z brzozy, bardzo fajny. Dziala lekko odwadniajaco i antycelulitis`owo
I spokojnie, dobrze ci idzie, wcale nie masz zmarnowanych tych trzech tygodni.

Nie, nie zostawaj, nie robisz tego po to by zwolnic metabolizm, ale by schudnac.
Jak chcesz mozesz sobie dodatc te dwa tygodnia 1300kcal, albo dla odmiany zrobic to co robi Alexxa, czyli przez dwa tygodnie pozmianiac sobie codziennie ilosci weglowodanow.
Trening na dwa ostatnie tygodnie dam ci krotki, ale ciezki. Jak chcesz bedziesz mogla silowy robic 6x w tygodniu - zamiast tych dodatkowych "HIIT-ow " na skakance , jezli masz czas - oczywiscie.


Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-06-30 08:49:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 87 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6587
Hej Kika

Czytam sobie Twój blog i zauważyłem u Ciebie pewną skłonność do dramatyzowania. Masz ludzi czyt. Obli, która naprawdę super zna się na odżywianiu i redukcji, więc powinnaś zaufać jej wiedzy i doświadczeniu. Chociaż z drugiej strony jestem w stanie zrozumieć Twoje obawy, bo sam jestem na redukcji.

Powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1513 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8457
Kolejny poniedzialek sie zaczal :) Humor mi dopisuje gdyz... swietnie spalam! zasnelam przed polnoca, obudzialam sie krotko przed 10, sen mialam mocny. wreszcie nareszcie! wczoraj nawet w kinie zasnelam (kroniki narnii: ksiaze caspian to nie jest moj ulubiony gatunek filmowy :P)

dzis bcaa z rana, 3 kaps i interwaly na czczo. nastapila mala modyfikacja tj 12 obwodow: 1min stepperka 2 min skakanka. next week bede chciala 2 obwody dolozyc, by pozniej w kolejny obciac stepperek do 45sec, i wreszcie w nast tyg do 30sec.

wieczorem trening na sciance :) wczoraj mialam dobra forme, drogi ladnie mi szly. czuje to teraz w rekach: bicek i tricek wolaja o laske ;)

sniadanko: owies, 30g+papryka zolta, rzodkiewki, pomidorek+lyzka mleka chudego (do gotowania owsa)+jaja i 3 bialka, cebula, 2 pieczarki czyli jajecznica :)

dzis busy dzionek. miesko na ten tydz musze upiec, surowki przygotowac, do sklepu pomknac, obiad dla chlopa ugotowac ( a moze ciasto mu jeszcze upieke...?), zakupy zrobic...a mam czas do 17, tu juz 12 35 tyka :) tak, tak spadam,a nie sie obijam i pisze :)

milego dnia!

*** zakupy zrobione, choc w polowie :) piersiatka upieczone, wiec kilka obiadkow bedzie z glowy. dla mojego marudera za to pieczone udka z pikantnym ryzem... kuchnia lsni, brzuszek zaliczony (dzis tydz silowym, trening jest ok, daje maly wycisk, choc te cwiczenie na skosne,nr 2, oraz ostatnie brzuszki z nogami wyprostowanymi na podlodze takie sobie sa . poranne interwaly tez daly mi nieco w kosc i moim nogom :) za jakas godzinke scianka, pozytywna energia jest wiec i trening powiniem byc fajny. 1300kcal od pon idzie ladnie, wpadek nie ma zadnych znacznych i powaznych jutro silownia i stepperek. bedzie placz :)

jak myslicie skad to uczucie spuchniecia i wzdecia? musze kupic pokrzywe bo mi sie skonczyla...

Zmieniony przez - Panna_Kika w dniu 2008-06-30 18:37:18
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Grupa krwi a cwiczenia i przyrost masy

Następny temat

Trening Split. Proszę o uwagi i komentarze.

WHEY premium