Polaco - czytałem, dzisiaj lub jutro odpiszę.
Helssing - dzieki za pomoc w filmiku. Jesteś Wielki. Dokładnie nogi równiez poprawa także dzięki , że zauważyłeś. Spadł troszeczke tłuszczyk przy jednoczesnym rozwinięciu tkanki mięśniowej co czuję po spodniach. Zaległy triceps możesz wykonać po treningu klatki, tak będzie najlepiej.
Smotruchos - dzięki, W rzeczywistości jestem dużo mniejszy
Russell - dzięki Niedźwiedziu. Cieszę się, że mnie widziałeś. Miałem charakterystyczną koszulkę , czarną z białymi dużymi napisami "Live to be short well be smart" albo coś takiego.
Pereziusz - nigdy nie potrafiłem pozować jedynie codziennie ćwiczę "klatka bokiem"
Walczę, walczę z nadwagą ale jest coraz ciężej.
Animal - tak, teraz główny cel
300kg w ciągu i
200kg na ławie. Zobaczymy jak pójdzie.
Rion - dzięki, cieszę się, że zauważyłeś różnicę. Szczerze to dużo wyrzeczeń mnie to kosztuje. Coś za coś. Chyba się opłacało.
Robercik - dzieki, jeszcze daleka droga do pełnego sukcesu.
Pyzaaaa - tak, na filmiku lepiej to się prezentuje aniżeli na fotach. Mam kiepski aparat. Nie jestem kulturystą dlatego pozowanie do niczego. Główne cele to jak wcześniej wspomniałem ciąg i może ławka.
<<<<<<<<<<<<<<<<
DZIĘKI>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Wam wszystkim za przychylne komentarze, które utwierdzają mnie w tym co robię i w miarę dobrze mi to zaczyna wychodzić. Za rady, sugestie, niekiedy konstruktywną krytykę. Szczególne podziękowania za ten etap "sylwetkowy" składam
Małżonce za cierpliwośc w gotowaniu piersi z kurczaka, obiady, moje humory (jak miałem momenty zwątpienia) i wsparcie bez Niej nie osiągnął bym tego co jest.
Myślałem, że wstawienie filmiku będzie błędem ale jednak nie było tak źle.
Jest to II podsumowanie etapu sylwetkowego , który wiadomo ma służyć głównie na sezon letni aby w miarę dobrze wyglądać na plaży. Nie oznacza to , że znowu wrócę do starych rozmiarów. Będę się pilnował i myślał co jeść tak aby nie było więcej niż 125kg. Cel około 120kg (na żyłce
) ale jeszcze nie teraz.
Kiedy będzie III podsumowanie? Nie wiem. Wczoraj nie planowałem nakręcenia filmiku taki spontan. A jeszcze jedna sprawa, na filmiku nie widać opalenizmy ale zapewniam , że chodze na solarkę
niestety przy tym sprzęcie to nawet brązera nie było by widać.
Co dalej? Przez wakacje próba utrzymania siły i dalsza korekta sylwetki -
walka z tłuszczem. Od września już typowo na siłę pod ciąg i ławkę a celu poprawienia wyników. Co będzie niewiadomo ale wiadomo , że to wszystko już w nowym blogu , którego zaczne wraz z nowymi celami.
Dzisiaj
CIĄG aż prosi się dołożyć jak będzie nie wiem. aura nie sprzyja trenować siłowo ale co tam... Relacja wieczorem.
Jeszcze raz dzięki Wszystkim za odwiedzanie bloga i komentarze.