buby77 /Blog/ Walka z Fatem

elvis też

no i jest hardcore

przed chwilą wróciłem z mordowni i jestem styrany jak dzika świnia

a co będzie po treningu nóg to wole nawet nie myśleć

bice mnie tka bolą że jak to pisze to odpoczywać musze

po treningu nóg nie wiem czy dojdę .... do domu


po plecach się kimnąłem 2 godzinki (no po zjedzeniu posiłku potreningowego naprawdę masakra była

przed treningiem wziąłem 2 porcje massacry było bosko ;-P

ostatnio też wprowadziłem drzemkę (przed treningiem) oczywiście po posiłku

i trening prowadzi się lepiej (a może to zasługa 2,5 miarki SHOCKA)

oj schock poniewiera więc napewno bierze w tym duży udział

no po potreningowym fajnie się zdrzemnąć

ja po cięzkich trneingach zawsze jak spije shaka to zanim zjem posiłek to sobie leże na wyrze do góry .... i się relaksuje kilkanaście minut (bez podtekstów zboczonych tylko proszę )

Allachy biją rekordy popularności na trenigowych obozach Al Quaidy. Stąd pewnie rosnąca popularność tego ćwiczenia.



Wczoraj sobie żartowałem z jednym malezyjczykiem. Jest muzułmaninem. I jak się zaczynał wkurzać to mówie:

"chill, chill. dont blow youself". he, he, he

Koleś jest wogóle mikrus. I pyta się jak ćwiczyć, żeby być taki jak ja. Pytam się o sprzęt. Ma ciężarki 2 kg.

To mu mówię, żeby pompki na pocżatek robił. Mało powtórzeń, dużo serii.

Dziś się pytam jak treing. I powiedział, że 4 powtórzenia zrobił. I tyle.

Dużo pracy przed nim....

Kończę ten spam.

ale w tych obozach to te allachy to takie klękanie do miecza


dżizas dziś plecy i ręce to mam tak zakwaszone że ledwo sie poruszam

po nogach to chyba ni wstane

ej słyszeliście to

http://daria24.wrzuta.pl/film/aZXVDg9wNL/video_bella

obli tobie się może spodobać bo lubisz takiego soft rocka ;-P

trochę pedalski klip ale kawałek jakby mu jeszcze dodać trochu gitary elektrycznej i basowej + perkusja bardziej dosadna i hit jak nic


Wczoraj trening odpuściłem bo jak do roboty wracałem 2 znajome spotkałem, i co się okazało szły na koncert KULT-a więc sobie nie odmówiłem był CZAD i wczoraj jabol poszedł też bo miały ze sobą pierwszy raz od baaardzo dawna

"jabol punk" jak śpiewało KSU, a KULTa zazdraszczam -zawsze zaliczam ich koncert w Spodku, najlepsza polska kapela, na równi z Vaderem

trochę pedalski klip ale kawałek jakby mu jeszcze dodać trochu gitary elektrycznej i basowej + perkusja bardziej dosadna i hit jak nic

I jeszcze wokal agresywniejszy, i tekst głębszy. I wywalić klawisze....

Tylko co zostnie z pierwowzoru?

Buby - witaminy to raczej łykaj w tabsach, a nie w płynie przed koncertem.