meraviglia/blog/czas na moją redukcję:)

wow- zazdroszczę tej kąpieli ........

Meraja nie wliczam, ale... dla komfortu psychicznego ląduję z węglami na 86% zwykle , tak na wszelki wypadek....

madu ale nie wliczasz

meraviglia fajnie i kolorowa na talerzu

Kingnie, no nie wliczam , bo niby po co

Mera Ty to jestes czarodziej w tej kuchni
przyznaj sie,lubisz gotowac?

Szmermelek, nie przesadzaj
Lubię gotować, ale jeść jeszcze bardziej, ech

Niestety, przez najbliższe 2 tygodnie nie będzie żadnych zdjęc, ponieważ na ten czas pozyczyłam aparat koleżance...

A dziś mam dzień wolny od ćwiczeń, a co!

Dziś kolejny nietreningowy dzień, więc zaczynam już nieco wariować bez ćwiczen , ale juto uderzam z rana na siłkę i mam zamiar dać czadu

Pozdrawiam!

Co ty za olejki do tej kąpieli wrzucilas ?

Jak nie będzie zdjęć - to chociaż może przepisy? :)

Obli, nie wrzuciłam, a wlałam, olejek z kwiatów pomarańczy - mniam!

Noelionka, no nie wiem, bo King będzie się czepiał

A tak na serio, to miałam wczoraj i dziś dzień pt."urwanie głowy" i byłam zmuszona spożyć 90% moich posiłków poza domem, więc były to kanapki z prawdziwego razowego chleba z kurakiem i warzywami lub warzywa z kurakiem z oliwą w pojemniku - nic ani ciekawego, ani fajnego


Zmieniając temat napiszę, że w przyszły weekend czeka mnie wyjazd ze znajomymi i w związku z tym wypadną mi 2 treningi Ale najbardziej boję się tego, że nie sposób będzie trzymać przez te 3 dni dietę i już nie śpię po nocach na samą myśl, o tym, że mogłabym zmarnować efekty wszystkich moich starań
Będę zmuszona jeść w knajpach, a i pewnie jakieś piwko będzie, więc...
Co to będzie, co to będzie?

Macie jakieś sensowne rady jak przetrwać taki wyjazd bez uszczerbku na zdrowiu, ale przede wszystkim na FIGURZE?


Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2008-02-22 21:53:38