witam
na długo przed kuracja jako tako nie mialem wiekszego wysypu, pojedyncze, podwojne syfki zawsze na twarzy mialem i szczerze mowiac nie zwaracalem na to szczegolnej uwagi ale na pare miesiecy przed braniem Izo cos zaczelo sie robic na lewym policzku, jedna wielka czerwona plama a na niej kilka guzkow z ropa nie za ciekawie wygladajacych, pare dni pozniej wysypalo juz tego wiecej na calej twarzy, przerazilem sie, poszedlem do Pani derma, diagnoza tradzik rozowaty ok przepisala antybiotyk
Unidox i kazala brac 3 misiace, chyba chciala mnie zabic :) ale ok zniklo wszystko przerwalem wiec branie tego leku, znow wrocilo !!! ok pojechalem do Krakowa do prywatnej kliniki, bylo to w marcu, doc obiecal leczenie Izo ale na jesien a do tego czasu jakies tam leki powstrzymujace. wiec zaczalem Izo w pazdzierniku od dawki 2 tygodnie po 20mg dziennie pozniej co drugi dzien ta sama dawke, znow wszystko zniklo wiec w marcu tego roku doc kazal zaprzestac leczenia... podczas brania Izo nie mialem ani jednego syfka cera byla 80-90% mniej tłusta wlosy 60% mniej wiecej miesiac po odstawieniu leku znow zaczely wyskakiwac pojedyncze syfki na twarzy a szczegolnie na tym nieszczesliwym lewy policzku, wczoraj bylo chyba epicentrum bo az napuchł a dzis rano z 6 duzych bialych kropek, wiec.... jestem przerazony tym wszystkim, poniewaz nie mieszkam w Polsce a macie tam teraz długi weekend, musze poczekac pare dni.... zobaczymy jaka decyzja
pozdrawiam i postaram sie odezwac i poinformowac co dalej....