Izotek cz 3

to ile op wziales w 2 kuracji?

wziąłem 2,5 opakowania

oczyszczanie troche boli
a nawet bardzo
ale jak ladna pani kosmetyczka robi to da sie to przebolec

system ale widzisz efekty tej drugiej kuracji? wywali wogole cos jeszcze?

widzę.zostały mi blizny i przebarwienia i ze 4 syfy z którymi izo nie mógł sobie poradzić i będę je usuwał ręcznie( na razie ich nie widać i są mało wyczuwalne, ale ja wiem że są).Ja pod koniec pierwszej kuracji miałem trądzik taki umiarkowany, a że osiągnąłem już książkowe 120 mg/kg to zrobiłem sobie pauzę na 4 miesiące.Jak pisałem wcześniej podczas drugiego cyklu podczas przeziębienia uaktywniły się syfy które pojawiają się ciągle w tych samych miejscach. U mnie ryzyko nawrotu jest bardzo duże bo miałem bardzo ciężką postać trądziku i jestem na to przygotowany. Ogólnie opłacało się :) w razie jak będzie coś wyskakiwać będę sobie brał metodą 1 tyg na izo i 3 tyg przerwy(plan mojej dermy).Teraz już leczę się prywatnie(bo koniec jakiś terminów czy coś takiego)i za 2 tyg mam wizytę, wtedy dowiem się dokładniej co jak i za ile.

własnie wrociłem od dermy;/
dając jej wyniki coś mowiła ze w moczu mam białko i skierował mnie do iinego lekarza....

co do tradziku to pogorszeniebiore juz ponad miesiac a efektow niewidze powiedziałbym ze jest cosraz gorzej coraz wieksze wulkany ;/ masakra
derma powiedział ze chyba zmniejszy mi dawke naczy 1dzien 2x1tabl
drugi dzien 1x1tab itd...

najgorzej mnie pogrązyło jak powiedział, no po miesiącu spodziewała bym sie juz jakiejs poprawy i mowi ze moze powinienen zmienic lek (izotek od poczatku biore) na ten orginalny arcen
wyniki mam dobre tylko wałsnie cos z tym białkeiem w moczu **** wi od czego to ;/ troche w******lałem tego białeczka bo ciwczyłem ale juz chyba niebede bo juz sam nieiwme co mam robic ;/;

Czy juz ktoś z was tak miał ze przez pierwszy miesiać pogorszenie zero poprawy a pozniej jednak wszytsko sie wyleczyło ? czy juz ****a na mnie nic niedziałą i

Jesli chodzi o mnie to podobnie jak system skonczylem jedna kuracje Izotekiem, wygladalo to w ten sposob ze przez pierwsze dwa 3 miesiace bylo tak samo jakbym go w ogole nie bral a czasami nawet jeszcze gorzej. Mianowicie widzac byle jakiego pryszcza staralem sie go jak najszybciej zniwelowac metoda "wyciskowa" - chyba kazdy wiec jak to sie robi :) Ciag dlaszy kuracji przebiegal podobnie, co jakis czas nowe diody pojawialy sie na twarzy.

Ku mojemu zdziwieniu pryszcze pojawialy sie nadal, dopiero nie wiem czemu gdy przestalem lykac skonczywszy kuracje Izo pryszcze rzadko kiedy sie pojawialy, jadlem co chcialem pilem co chcialem palilem co chcialem :) i nic. Po kilkunastu tygodniach systuacja zaczela mnie troche niepokoić i jak sie okazalo wszystko szlo w tym zlym kierunku...

Od wczoraj postanowialem powtorzyc kuracje kupujac narazie jedno opkowanie Aknenorminu 20 mg, wczoraj łyknałem pierwsza tabletke dzis bedzie druga a co bedzie dalej to sie zobaczy...oby bylo dobrze bo juz nie moge poprostu.

ale nie ma szan zebym brał tak jak Ty druga kuracje ;/
jak ja bym chciał zeby jednak to mi pomogło

„Czy juz ktoś z was tak miał ze przez pierwszy miesiać pogorszenie zero poprawy a pozniej jednak wszytsko sie wyleczyło ? czy juz ****a na mnie nic niedziałą”


Pogorszenie w pierwszej fazie leczenia występuje w 90% przypadków a nie tak jak jest to napisane w ulotce w kilku, widzie że twoja pani doktor ma blade pojęcie o leczeniu tym lekiem. Niestety w leczeniu tego cholerstwa potrzeba czasu i w większości wypadków wiąże się to z pogorszeniem stanu skóry w pierwszej fazie, niektórzy właśnie wtedy się zniechęcają i mówią że lek nie działa, za przeproszeniem g**** prawda właśnie „wysyp” jest jednym z najlepszych dowodów że lek wziął się do roboty, czyli to oczyszczania porów przez zmniejszenie ich rozmiarów i zahamowaniu łojotoku, niestety to już w skórze siedzi musi z niej wyjść, niestety dzieje się to tak szybko że pory nie nadążają z odprowadzeniem łoju i się zatykają i mamy kolejne pryszcze/wągry. Zasadę działania tego leku opisywałem kilkanaście razy wrzucałem linki badania. Poszukaj w wątku jest tego w h*j.
I nie załamuj, nastawienie psychiczne też pomaga, powiedział bym nawet że ma kluczowe znacznie w leczeniu tego syfu.

przerwac nieprzerwe leczenia bo co mam robic tylko to mi zsotało wiec bede to ciągnoł

ale co Ty na to ze ona chce mi zmniejszyc dawke
jak sie pytała czy mnie coś boli to mruknołem bo troche w kolanach przy przysiadach boli
po co zmniejszac skoro efekty uboczne sa bardo małe a poprawy niewidac to chyab raczej powinno sie żwiększyć a niezmniejszyc ?