tylko jeden klub
kocham aż po grób...
...
Napisał(a)
kibice Legi, to najwspanialsi kibice na świecie !!!!
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
...
Napisał(a)
dobrze ze nie Legji nie jest tak najgorzej
tylko jeden klub
kocham aż po grób...
...
Napisał(a)
Piłkarze Górnika Zabrze odnieśli pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej w Orange Ekstraklasie. W meczu 20. kolejki tych rozgrywek pokonali oni przed własną publicznością broniąca tytułu mistrzowskiego Legię Warszawa 1:0.
Był to setny ligowy mecz obu drużyn a 50. rozgrywany w Zabrzu. Cieszyć z jubileuszu mogli się jednak tylko gospodarze. Spotkanie anonsowano jako ligowy klasyk. I rzeczywiście emocji nie zabrakło, choć osoby postronne miałyby chyba problemy ze wskazaniem, która drużyna broni mistrzostwa Polski a która walczy o utrzymanie. Górnik strzelił gola i wygrał, grając przez ponad pół godziny w osłabieniu.
Już początek spotkania mógł zaskoczyć miejscowych kibiców - ostatnio "wieszających psy" na piłkarzach Górnika. Bowiem to zabrzanie zaatakowali i mogli prowadzić po strzale głową Andraszka w 6. minucie. Goście zagrozili bramce Górnika dopiero w 33. minucie - w dobrej sytuacji był Radović ale nogami obronił jego uderzenie Laskowski. Sześć minut później na krótko wybuchła radość w sektorach zajmowanych przez zabrzańskich kibiców, jednak sędzia nie uznał gola zdobytego głową przez Radlera.
Po przerwie też pierwsi ruszyli do przodu gospodarze. O tym, jak duże emocje towarzyszyły spotkaniu świadczyć może przepychanka z udziałem kilku zawodników do jakiej doszło w 58. minucie. W jej efekcie wyleciał z boiska Madejski i Górnik musiał grać w "10". Zespół trenera Marka Motyki nie cofnął się i ... objął prowadzenie. Po rzucie wolnym Prokopa piłkę dograł w pole karne Paszulewicz a akcję skończył Andraszak. Legioniści już do końca meczu nie potrafili stworzyć zagrożenia pod zabrzańską bramką i przegrali.
Po meczu powiedzieli:
Trener Legii Dariusz Wdowczyk: - Legia potrafi zrobić niespodziankę. Zrobiliśmy dziś przykrą - sobie i naszym kibicom. Tracimy na wartości w meczach wyjazdowych. Zastanawiam się, jak zmotywować moich zawodników aby włożyli maksimum wysiłku w każdy mecz. Przespacerowaliśmy dziś pierwszą połowę i w przerwie ostrzegałem piłkarzy, że możemy tu "gonić wynik". Przegraliśmy w Zabrzu na własne życzenie mecz, którego przegrać nie powinniśmy. Przeżywamy dużą huśtawkę nastrojów. Walczymy o twarz. Dziś nam się jej zachować nie udało.
Trener Górnika Marek Motyka: - Wszystko było w ostatnich dniach podporządkowane temu meczowi. Wiedziałem, że zmazanie plamy z poprzednich spotkań jest możliwe tylko poprzez wygranie z Legią. Do ostatniej chwili zawodnicy nie znali składu. Wygraliśmy w niesamowitych okolicznościach. W przerwie Radler miał znieczulaną nogę ale nie zmieniałem go, bo nie było na kogo. Cieszę się, że mamy kilka spokojnych dni przed bardzo ważnym meczem w Wodzisławiu i wesołe święta. Do kościoła pójdziemy z podniesionymi głowami. I może wreszcie coś cieplejszego się powie i napisze o Górniku. A nie tylko, że jesteśmy najsłabsi w lidze, z czym się nie zgadzam.
Kapitan Górnika Artur Prokop stwierdził, że strata jednego gracza nie była dla tak dotkliwa dla jego zespołu. - Zaczęliśmy w dwunastu - licząc widownię - więc po czerwonej kartce siły się po prostu wyrównały - dodał.
Źródło: Onet
P.S. :
Jako że mamy Wielkanoc, to powstrzymam się od wulgaryzmów, ale to co Legia wyprawia jest poprostu żalosne...
Trzeba się wziąść ostro za tą drużyne bo takie granie mistrzowi Polski nie przystoi.
Kocham Legię i tak już zostanie, ale teraz jest mi za nich wstyd. Czas na zmiany, w sztabie trenerskim, w kadrze, zeby Legia znowu zaczeła grać pięknie !!!
Zmieniony przez - wikt w dniu 2007-04-07 23:21:39
Był to setny ligowy mecz obu drużyn a 50. rozgrywany w Zabrzu. Cieszyć z jubileuszu mogli się jednak tylko gospodarze. Spotkanie anonsowano jako ligowy klasyk. I rzeczywiście emocji nie zabrakło, choć osoby postronne miałyby chyba problemy ze wskazaniem, która drużyna broni mistrzostwa Polski a która walczy o utrzymanie. Górnik strzelił gola i wygrał, grając przez ponad pół godziny w osłabieniu.
Już początek spotkania mógł zaskoczyć miejscowych kibiców - ostatnio "wieszających psy" na piłkarzach Górnika. Bowiem to zabrzanie zaatakowali i mogli prowadzić po strzale głową Andraszka w 6. minucie. Goście zagrozili bramce Górnika dopiero w 33. minucie - w dobrej sytuacji był Radović ale nogami obronił jego uderzenie Laskowski. Sześć minut później na krótko wybuchła radość w sektorach zajmowanych przez zabrzańskich kibiców, jednak sędzia nie uznał gola zdobytego głową przez Radlera.
Po przerwie też pierwsi ruszyli do przodu gospodarze. O tym, jak duże emocje towarzyszyły spotkaniu świadczyć może przepychanka z udziałem kilku zawodników do jakiej doszło w 58. minucie. W jej efekcie wyleciał z boiska Madejski i Górnik musiał grać w "10". Zespół trenera Marka Motyki nie cofnął się i ... objął prowadzenie. Po rzucie wolnym Prokopa piłkę dograł w pole karne Paszulewicz a akcję skończył Andraszak. Legioniści już do końca meczu nie potrafili stworzyć zagrożenia pod zabrzańską bramką i przegrali.
Po meczu powiedzieli:
Trener Legii Dariusz Wdowczyk: - Legia potrafi zrobić niespodziankę. Zrobiliśmy dziś przykrą - sobie i naszym kibicom. Tracimy na wartości w meczach wyjazdowych. Zastanawiam się, jak zmotywować moich zawodników aby włożyli maksimum wysiłku w każdy mecz. Przespacerowaliśmy dziś pierwszą połowę i w przerwie ostrzegałem piłkarzy, że możemy tu "gonić wynik". Przegraliśmy w Zabrzu na własne życzenie mecz, którego przegrać nie powinniśmy. Przeżywamy dużą huśtawkę nastrojów. Walczymy o twarz. Dziś nam się jej zachować nie udało.
Trener Górnika Marek Motyka: - Wszystko było w ostatnich dniach podporządkowane temu meczowi. Wiedziałem, że zmazanie plamy z poprzednich spotkań jest możliwe tylko poprzez wygranie z Legią. Do ostatniej chwili zawodnicy nie znali składu. Wygraliśmy w niesamowitych okolicznościach. W przerwie Radler miał znieczulaną nogę ale nie zmieniałem go, bo nie było na kogo. Cieszę się, że mamy kilka spokojnych dni przed bardzo ważnym meczem w Wodzisławiu i wesołe święta. Do kościoła pójdziemy z podniesionymi głowami. I może wreszcie coś cieplejszego się powie i napisze o Górniku. A nie tylko, że jesteśmy najsłabsi w lidze, z czym się nie zgadzam.
Kapitan Górnika Artur Prokop stwierdził, że strata jednego gracza nie była dla tak dotkliwa dla jego zespołu. - Zaczęliśmy w dwunastu - licząc widownię - więc po czerwonej kartce siły się po prostu wyrównały - dodał.
Źródło: Onet
P.S. :
Jako że mamy Wielkanoc, to powstrzymam się od wulgaryzmów, ale to co Legia wyprawia jest poprostu żalosne...
Trzeba się wziąść ostro za tą drużyne bo takie granie mistrzowi Polski nie przystoi.
Kocham Legię i tak już zostanie, ale teraz jest mi za nich wstyd. Czas na zmiany, w sztabie trenerskim, w kadrze, zeby Legia znowu zaczeła grać pięknie !!!
Zmieniony przez - wikt w dniu 2007-04-07 23:21:39
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
...
Napisał(a)
cieniutko
ten sezon jest stracony
ten sezon jest stracony
Scio me nihil scire. - Sokrates
We will never die, because we are UNITED !
...
Napisał(a)
kiepsko
trzeba sezon na straty pomalu spisywac
Zmieniony przez - Grubmen w dniu 2007-04-08 11:51:02
trzeba sezon na straty pomalu spisywac
Zmieniony przez - Grubmen w dniu 2007-04-08 11:51:02
Jeden klub, jedna miłość, jedna pasja - Fc Barcelona !
Czarni Jasło !
http://pl.youtube.com/watch?v=gbgQzJ1jFvw
pozdro ;)
...
Napisał(a)
mistrz na kolanach
tyle mozna powiedziec
Legia w tym sezonie cieniuje
tyle mozna powiedziec
Legia w tym sezonie cieniuje
...
Napisał(a)
tylko cud może sprawić by Legia ostatecznie obroniła tytuł ... niestety
Africa have Cameroon , Barcelona have Eto'o ... ;)
Poprzedni temat
Ronaldinho vs Lampard
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- ...
- 257
Następny temat
Rękawice Bramkarskie
Polecane artykuły