SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

LEGIA WARSZAWA

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 251135

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 10067 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 27778
no ale ten stadion to jak na polską lige będzie już cos.

Scio me nihil scire. - Sokrates

We will never die, because we are UNITED !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 13700 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60920
jesli chodzi o pojemnosc stadionu to stadion przy Lazienkowskiej jest spoko pod tym wzgledem, pojemniejszy moglby byc zbedny. Lech ma duzy stadion, a baardzo rzadko sie zapelnia. w Polsce wystarczy ladny, nowoczesny stadion, niekoniecznie wielki.

Doradca w dziale ,,Piłka nożna''

Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 917 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4247
No jeżeli byłby tylko dla klubu to tak ale jak ma na nim grać reprezentacja to musi być spory

[*] Kazimierz Górski [*]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 13700 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60920
Kucharski - powrót w wielkim stylu

Jeszcze jesienią nikt nie spodziewał się, że Cezary Kucharski trafi na Łazienkowską. W trzech pierwszych meczach ligowych zagrał 12 minut. Ale już w spotkaniu z Odrą był najlepszym piłkarzem Legii.

W Wodzisławiu zapewne nie wyszedłby w pierwszej jedenastce, gdyby nie kontuzje Dawida Janczyka i Michala Gottwalda. – Spokojnie czekałem na szansę, obrażanie się jest niekorzystne dla samego piłkarza – mówi zawodnik. Bramka, asysta, wywalczony rzut karny, a na dodatek jeszcze jeden gol, nieuznany przez sędziego w kontrowersyjnych okolicznościach – ten dorobek Kucharskiego pokazuje, że zasługuje na grę w pierwszej jedenastce. A bilans mógłby być jeszcze bardziej okazały. – Jestem rozczarowany, że sędzia nie uznał mojej bramki. Wydaje mi się, że Marcin Burkhardt nie faulował w tej sytuacji, a tak uznał arbiter – narzeka. Kucharski mógł nawet ustrzelić hat-tricka, ale gdy znalazł się w idealnej sytuacji, został sfaulowany przez Marcina Krysińskiego.

Kucharski – chociaż pokazał, że może grać nie gorzej niż dawniej, jest jednak nieco innym piłkarzem niż w 1995 r., gdy grał z Legią w Lidze Mistrzów, lub 2002 r. kiedy jako kapitan prowadził warszawski zespół do mistrzostwa. – Nie jestem tak szybki jak wtedy, gdy miałem 23 lata, ale wytrzymałość pozostała. Umiejętności też się nie zapomina. Poza tym teraz gram bardziej zespołowo, czasami mam do siebie nawet o to pretensje, że za mało indywidualnie – twierdzi 'Kucharz'.

Dziś może czuć się jednym z ojców zwycięstwa nad Odrą, ale gdy trafiał do Warszawy był najbardziej nieoczekiwanym nabytkiem stołecznego klubu. Jesienią co prawda często widywano go na Łazienkowskiej, ale wydawało się, że to tylko towarzyskie wizyty. – Wtedy przyjeżdżałem towarzysko. Po cichu miałem nadzieję, że może ktoś sobie o mnie przypomni, ale nigdy nie mówiłem tego publicznie. Już gdy w 2003 r. odchodziłem z Legii, byłem przekonany, że tu wrócę. Jednak sprawa mojego transferu pojawiła się dopiero na przełomie roku. Zadzwonił do mnie trener Dariusz Wdowczyk i pytał, czy chciałbym przyjść – opowiada. – Od mojego odejścia pojawiło się sporo nowych graczy, ale wielu jest też starych kolegów, kadra szkoleniowa też jest w dużej mierze taka sama. Nie musiałem się aklimatyzować – mówi Kucharski, który do Legii przyszedł po raz czwarty. – Na razie ten zespół nie ma takich sukcesów, jak drużyna sprzed 10 lat. Wtedy bardzo łatwo wygrywaliśmy mecze. Obecny zespół bardziej przypomina drużynę z 2002 r., która zdobyła mistrzostwo Polski. Mieliśmy piękną serię meczów bez porażki, ale każde zwycięstwo musieliśmy wybiegać – uważa Kucharski. Pod innymi względami obecna Legia bardzo różni się od tej sprzed lat. – Dziś wszystko ma solidniejsze podstawy organizacyjne. Cztery lata temu wiele nam obiecywano, ale nie miało to pokrycia w rzeczywistości – uważa napastnik, który musiał się zrzec premii za mistrzostwo, gdy wyjeżdżał do Grecji.

Po zakończeniu kariery piłkarz planuję zostać menedżerem. – Jak odszedłem z Górnika Łęczna, to wykorzystałem wolny czas na odświeżenie kontaktów zagranicznych – mówi Kucharski, który grał w szwajcarskim FC Aarau, hiszpańskim Sportingu Gijon i greckim Iraklisie Saloniki. – Na razie to jednak dość odległa przyszłość, bo nie myślę o końcu kariery – kończy 34-letni piłkarz, który w sobotę wystąpił po raz 150. w barwach Legii w lidze, a w piątek może rozegrać w ogóle 250. mecz w ekstraklasie.

Doradca w dziale ,,Piłka nożna''

Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 13700 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60920


Gang łysych

Ostatnie mecze najbliższego rywala Legii, Pogoni Szczecin, pozwalają poza dość oczywistym stwierdzeniem o dominacji w składzie tej drużyny Brazylijczyków wysnuć nieco bardziej ulotny i żartobliwy wniosek, że Pogoń łysymi stoi. Przeciwko Wiśle Kraków w podstawowej jedenastce szczecinian było tylko trzech piłkarzy z czuprynami na głowie - Ze Roberto, Daniel Lopes Cruz i Wagner, w dodatku zaliczali się oni do najsłabszych aktorów tego widowiska (Cruz był wprawdzie w pierwszej połowie aktywny i zaprezentował kilka ciekawych akcji, ale trudno nie uznać za antybohatera gracza, po którego faulu rywale zdobywają decydującą o losach spotkania bramkę i który w dodatku wylatuje potem z boiska z czerwoną kartką). Jeszcze bardziej 'łyso' było w Pogoni wczoraj, kiedy nieoczekiwanie zwyciężała Zagłębie Lubin - nieco odstające od głowy fryzury mieli w tym meczu początkowo jedynie Ze Roberto i Cruz.

Wpływ poziomu łysych w podstawowej jedenastce Pogoni na wyniki tej drużyny nie został jednak jak na razie jednoznacznie ustalony. W zeszły piątek to zdecydowanie bardziej włochaci piłkarze z Krakowa byli na boisku lepsi i ostatecznie wygrali; wczoraj trzy punkty pozostały w Szczecinie, a zwycięstwo zapewnili morskiemu klubowi przede wszystkim trzej łysole - Edi Andradina (asysta), Przemysław Kaźmierczak (gol) i Neneca (dobre i szczęśliwe interwencje w bramce).

Również w Legii zdecydowaną przewagę mają piłkarze nie oślepiający publiczności światłem odbijanym od wygolonych głów (wyjątkami są Dickson Choto i nie mieszczący się jak na razie w kadrze pierwszego zespołu Artur Chałas). Czy zatryumfują nad 'gangiem łysych' ze Szczecina? Przekonamy się w piątek.

Doradca w dziale ,,Piłka nożna''

Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 14568 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53165
Mecz przyjaźni Legia powinna sobie poradzić

Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 13700 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60920
tez tak sadze,
nie bedzie zadnych problemow,
a jak sie postaraja to bedzie pogrom.

Doradca w dziale ,,Piłka nożna''

Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2379 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 23919
Legia prostuje, TVN przeprasza

W programie "Gość poranny" w stacji TVN24 Grzegorz Miecugow w rozmowie z ministrem Zbigniewem Ziobro powiedział, że zabójstwa kibica Wisły Kraków po derbach Krakowa dokonał kibic Legii.


Zarząd Legii natychmiast zareagował i wystosował prośbę "o wyjaśnienie i ewentualne sprostowanie wypowiedzi, która nie oddawała faktów, a mogła niezorientowanych wprowadzić w błąd."

"Redaktor Miecugow od Zarządu Klubu dowiedział się o tej niefortunnej wypowiedzi i niezwłocznie nagrał sprostowanie, które będzie emitowane, w co najmniej kilku serwisach sportowych TVN 24. Redaktor Grzegorz Miecugow przeprosił w nim kibiców Legii i wyjaśnił, że niefortunna wypowiedź, jakoby kibic Legii dokonał zabójstwa kibica krakowskiej Wisły, była przejęzyczeniem" - możemy przeczytać w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie Legii.

- Mogę powiedzieć tylko przepraszam. Myślę, że wszyscy wiedzą, że nie jestem takim idiotą żeby tak naciągać fakty i robić takie przekłamania. Było to zwykłe przejęzyczenie, może wynikające z podświadomości, że do tej pory nie mogę uwierzyć, że jeden kibic może zrobić drugiemu kibicowi coś tak strasznego, a jest to w dodatku kibic drużyny której jestem sympatykiem. Nie wiem jak to się stało. Mogę jedynie kibiców Legii przeprosić, bo w tej sprawie zachowywali się bardzo przyzwoicie - protestowali jako pierwsi. Jest mi przykro." - powiedział na antenie TVN24 Grzegorz Miecugow.

Przypomnijmy, że zarówno Legia Warszawa jak i TVN24 należą do tej samej grupy kapitałowej ITI.

Pic na wodę fotomontaż

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 13700 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60920
Poważniejsza kontuzja Janczyka

Kontuzja napastnika Legii Warszawa Dawida Janczyka okazała się dużo poważniejsza niż początkowo się zdawało. Piłkarz miał pauzować tydzień, tymczasem wiadomo już, że nie będzie zdolny do gry przez co najmniej dwa tygodnie odkąd doznał urazu.

Napastnik nie zagra więc w meczu z Pogonią Szczecin w najbliższy piątek. Trener Dariusz Wdowczyk ogłosił kadrę na mecz ze szczecinianinami. Nie ma w niej nie tylko Janczyka, ale i innego napastnika Michala Gottwalda. Słowak także leczy uraz. Oznacza to, że niemal pewni gry w ataku Legii mogą być Piotr Włodarczyk i Cezary Kucharski.

W kadrze zaszła tylko jedna zmiana. Zabraknie zawieszonego za kartki Veselina Djokovicia. Serba zastąpi Moussa Ouattara. Reprezentant Burkina Faso wrócił już z ojczyzny, gdzie pojechał na pogrzeb ojca i wczoraj po raz pierwszy trenował z drużyną.

W tym czasie Janczyk z Gottwaldem ćwiczyli indywidualnie. Janczyk, niedoszły reprezentant Polski, przechodzi intensywną rehabilitację. Ma zabiegi po dwa razy dziennie, ale okazało się to za mało by doprowadzić go do sprawności na mecz z Pogonią. Są za to spore szanse, że będzie zdolny do gry z Polonią. Jeśli jednak Cezary Kucharski zagra tak jak z Odrą, a Piotr Włodarczyk przypomni sobie jak strzelał podczas sparingów, to 18-letni napastnik może jeszcze dłużej czekać na powrót do składu.

_________________________________________________________________________

szkoda Janczyka..
spore oslabienie, chociaz z Odra tez nie gral i Kucharz niezle sobie radzil..Wlodarczyk moglby byc bardziej skuteczny i spokojnie mozna by grac takim duetem (Wlodar-Kucharz)..

ale w sumie i tak jest dobrze, ze w Legii jest czterech dobrych napastnikow

Doradca w dziale ,,Piłka nożna''

Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 13700 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60920
Ghanem odchodzi z Legii

Ahmed Ghanem po zakończeniu obecnego sezonu odejdzie z Legii Warszawa. Niedawno w Polsce przebywał jego menedżer, który prawdopodobnie omawiał z PZPN-em sprawę rozwiązania kontraktu i wypłacenia odszkodowania dla Egipcjanina.

O całej sprawie Ghanem wypowiedział się dość krótko: "Mam większe ambicje niż gra w trzecioligowych rezerwach Legii".

Sprawa skończy się prawdopodbnie na rozstaniu klubu z zawodnikiem, bowiem prezes Legii - Piotr Zygo poinformował, że Ghanem wolnym zawodnikiem stanie się już 1. maja bieżącego roku.

______________________________________________________
wiazalem z nim spore nadzieje, myslalem, ze bedzie lepszy..

Doradca w dziale ,,Piłka nożna''

Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ronaldinho vs Lampard

Następny temat

Rękawice Bramkarskie

WHEY premium