Zdjecia, filmy - kulturystyka i fitness vol 3

Possible

Nie był zły, ale według mnie to lekka przesada z tym że wciąga nosem wszystkich Mr.O po Philu.
Ramy robi go jak chce a i Rhoden również by go zamiatal chociaż za nim akurat jakoś nigdy nie przepadalem
Jak dla mnie to z klatką u niego było coś nie tak, dziwny kształt i mogłaby być większa. Czasami wygladal również ogólnie nieco pokracznie, taki przykurcz.



Zmieniony przez - Possible w dniu 2024-01-20 12:55:33

Ja myślę że prawda leży gdzieś pośrodku, na tyle ile mogliśmy zaobserwować .. ww panow już widzieliśmy w najlepszym ich wydaniu tak myślę, imo on jeszcze swojego potencjalu nie zdarzyl wykorzystac więc ciężko oceniać

rami to dla mnie pomylka jako mro, byl klockowaty i chyba najgorsze proporcje ze wszystkich... jeszcze te pozowanie jak malpa i poza grania na gitarze xD co to w ogole mialo byc? i te dziubki przy wielu pozach... sandowa mial poprostu z braku laku, oddal mu go beznogi curry, bo dalej nie bylo juz nikogo.

Jason huh też miał super talent ale go nie wykorzystal.mysle że compton przeanalizował potencjalne zyski i straty i wygrał rozsądek.
Sylwetka ramiego,szczególnie nogi przypomina mi te byki bez miostatyny.kupa masy beż ładu,składu i jakosci, po Colemanie było widać że do osiągnięcia takiego wyglądu trzeba pizgać ciężarami, u ramiego to wyglada 95 procent żarcie,towar i genetyka

Przesadzacie, Ramy to jeden z największych talentów w historii bb. U niego mankamentem było przygotowanie, ogólnie często araby mają coś takiego, że łatwiej im idzie masa niż robienie formy. Albo to te magiczne suple z OxyGen Gym.

Magiczne suple i jeszcze bardziej magiczne lustra pokazujące rozmiar i progress.

jaki to najwiekszy talent? mi jego sylwetka w ogole nie przypadla do gustu, wow jeszcze robil jako amator, bo wtedy miedzy innymi ta masa odstawal duzo bardziej, jego treningi ogladalo sie cos jak treningi wolfa - poprostu sobie cwiczyl jakims bro splitem i rosl jak na drozdzach, jak flex czy dillet, uda przerosniete w kosmos do tego lydek kompletny brak, tutaj fajnie moze sie prezentowac ten caly rubiel bo on ma jedno i drugie no ale wracajac do ramiego, jego ladowania arbuzami i nonstop zrzucanie winy na kogos innego - zj**ane przygotowania + jego podroze na guestposing czy ogolem bycie tym 'ambasadorem' do ktorego nadaje sie tak samo jak hadi. to samo jesli chodzi o medialnosc, porazka na calej lini i zonglowanie sponsorami co kilka tyg/miesiecy, bo ksieciowi sie nonstop cos nie podobalo co do huh'a - tez mi sie bardzo podobala jego sylwetka, wygladal swietnie i jak sam mowil, wolal zyc 20 lat jak lew niz 60 jako owca i stal sie owca, bo urodzily mu sie dzieci i dobrze ze wybral te droge. a compton nie odpuscil bo chcial, on odpuscil przez problemy zdrowotne, pamietam ze on mial jakies wrzody (tutaj nie pamietam na 100% kolo zoladka ) no i mial dziurawe jelito, ktore przeciekalo + cos tam jeszcze, on juz jak dla mnie jest skonczony jesli chodzi o bb.

co do oxygenu i luster to wiadomo, tam nawet winklar wygladal jak by mogl wyjsc z klopa prosto na deski mro i zgarnac sandowa jednak realia sa troche inne i chyba duzo kojarzy jak tam sie traktuje 'atletow' ? teraz pompuja suchoruhko( ciekawe jak dlugo jeszcze chlop pociagnie? ) warto przypomniec historie jak grimes uciekal z arobowa z podwinietym ogonem i mowil, ze placili mu kolo 10k $ miesiac + placili za zarcie, saa, suple, chate itd. ale jego zdrowie, bylo na ostatnim miejscu, bo oni chcieli miec znane nazwisko za wszelka cene, ramiego u nich nie ma, winklar sie posypal, de asha tez dlugo z nimi nie byl, nie wiem jak z currym ale tez chyba juz nie jest w tej ekipie? jak ktos jest mlody i mysli ze jest terminator i zadne dawki saa mu nie grozne, to czemu nie, isc zarobic 120k rocznie + miec oplacone cale zycie dookola tego, ale z wiekiem czlowiek chyba rosnie w rozum.


Zmieniony przez - lordknaga w dniu 1/20/2024 5:21:56 PM

Talent pod względem genetyki do łapania masy, + zachowując przy ogromnym gabarycie fajną talię. To jest genetyka jedna na ... ? A z Oxygenem to prawda, można tam zrobić progress bo tam pchają w ciebie tyle saa i hormonu + ch wie co jeszcze ile się da, do tego całe życie podporządkowane pod to, to musi być postęp. Tylko właśnie kwestia jaki organizm to wytrzyma na dłuższą metę. Ponoć jakiś znany trener stamtąd powiedział coś w stylu "jak padnie mi ten trupem, to dajcie mi następnego" czy coś w ten deseń, także to typowa hodowla. Skuteczna, ale raczej krótkofalowo.

oni tam maja kilku trenerow a te slowa to chyba powiedzial ten wlasciciel boodai czy jak on sie tam zwal, jesli chodzi ci o gen tej tzn. klepsydry, waska talia i x-frame to wlasnie jak pisalem , flex czy dillett i jeszcze kilku by sie znalazlo, co lapali kg lapiac sie pustej sztangi pamietam wywiad z cutlerem, kiedy opowiadal o dillecie, bo mieszkali niedaleko siebie i cutler dopiero sie wspinal na szczyt, to mowil, ze budzil sie kolo 5am, jechal na silownie robic cardio, wracal do domu jadl 3 posilki i rozwijal jakis biznes po czym wracal na silownie kolo 14 a dillett dopiero wtedy sie budzil, bo on nie musial robic cardio priest mieszkal z paulem to mowil, ze jego 'slabe' pozowanie jak galareta - to byla wina astmy, dillett mial swietna przemiane materii + astme, ktora tez 'palila' wiecej paliwa na dzien niz u zwyklego kowalskiego, to podobno caly dzien(procz treningu) lezal na kanapie i ogladal tv + zarl clen, bo nie bylo mu nic wiecej potrzebne do robienia formy na zawody - gen mial kosmiczny ale wtedy nikt go nie chcial nawet nagrywac, bo on na silowni sie nie przemeczal do tego ciezary jakich uzywal, to zwykly jw. wspomniany kowalski natural, operuje takimi ciezarami po 2-3latach treningu, 125+ dillett w szcycie formy po nastu latach.


Zmieniony przez - lordknaga w dniu 1/20/2024 5:38:34 PM

To są właśnie murzyny, wśród całej populacji by się znalazło sporo talentów, tylko jak już było wspominane tutaj ostatnio, jak ktoś ma gen z kosmosu to nie daje z siebie zazwyczaj 100 % bo po co. Dlatego Coleman jest wyjątkiem, bo on miał wszystko, i etykę pracy, i gen z kosmosu, no i coś o czym rzadko się mówi w kontekście składowych sukcesu w bb - on po prostu kochał i kocha kulturystykę.


Zmieniony przez - kadafi2 w dniu 2024-01-20 17:50:03

Niestety Coleman dziś płaci za to cenę swoim kalectwem i pomimo zapisania się na kartach historii jako zdobywca 8 Sandowów, tyta pracy, dodatkowo zawodowo stróż prawa przykro się patrzy na jego problemy z chodzeniem w wieku przed 60. Pomimo tego, że mówi, że nie żałuje tych morderczych treningów z dużym obciążeniem na pewno teraz patrząc z perspektywy czasu nie napieprzalby tak ostro.