Zdjecia, filmy - kulturystyka i fitness vol 3

Wiadomo-ale nie wszyscy to wiedzą i dlatego czasem powstają legendy kulturystów w oparciu o takie zdjęcia a nie rzeczywistą formę.

Adolf na zawodach jakoś super się nie wyróżniał-było widać,że w trójce będzie ale czy pierwszy?

Jak widać można było dość łatwo na pozór zdobyć karte prow Padze-np Andrzej Kołodziejczyk spokojnie by to zrobił.

Warto odnotowac sukces naszego rodaka Bartosza Gurana, ktory wygral kat. +90 na miedzynarodowych zawodach BFC Adel Cup 2016 w Czechach. Gratulacje

masti ja wlasnie sam sie dziwie ze kolodziejczyk nie jest pro, dla mnie wsrod polakow jego sylwetka jest najprzyjemniejsza, jeszcze tylko dolozyl by troche na nogi i w ogole by bylo super

Tylko ,że bycie Pro w naszym kraju a nawet w Europie specjalnie wiele nie daje oprócz splendoru.:)

to nie tylko w europie, tylko bycie ifbb pro ogolnie na calym swiecie za wiele nie daje,placisz za karte za zawody a zeby miec z tego jakis pieniadz na + to elita swiatowa, w usa od paru lat fabryka prosow, ludzie smigaja na 2-3 prace zeby wystartowac w zawodach za psie nagrody, a poziom jest taki ze nie tylko wydajesz multum na szame ale i na srodki,do tego jak masz rodzine,dzieci... w ogole nie ma sensu a przez social media pro 20-30 lat temu zarabiali krocie, gdzie teraz to jest w ogole nie oplacalne.

I dlatego ten sport nie jest warty świeczki. Trenować dla siebie , nie truć się zbytnio i tyle, bo nawet jak się startuje to i tak zazwyczaj wygrywają układy.

Pewnie chcą to jeszcze bardziej rozkręcić a potem co lepsze zawody będąą płatnie do oglądania przez internet.

Teraz pewnie klientów za dużo by nie było.

Kulturystyka dobre hobby dla bogatych i zdrowych oczywiście. Ale 90% dokłada do tego interesu. Można powiedzieć ze szeroko pojęta czołówka z tego żyje a nawet więcej - ma się całkiem nieźle. Wiec jeśli masz dobre zdrowie i "trochę" kasy na zbyciu zostań kulturysta :P , no i oczywiście jeśli Ci się chce :P bo są inne nie powiem przyjemniejsze sposoby na wydawanie kasy niż nadwyrezanie swowego zdrowia ;) celowo pominąłem kwestie "robie to bo to kocham" czyli zamiłowania bo jak nie ma kasy czy zdrowia to zamiłowanie raczej na niewiele się zda. Oczywiście moja myśl dotyczy tylko tzw "bycia kulturysta" czyli trening starty przygotowania , bo zawsze można trenować dla własnej satysfakcji bądz wyrobiajac sobie w przeszłości nazwisko w kulturystycznym światku i niestroniąc w dalszym ciągu od towaru robic dobry hajs... niekoniecznie startujac co zresztą znamy przypadki juz niejeden :)

host - jak na moje nie 90% a 99 doklada do tego interesu... masz tez dzianych amatorow co praktycznie nigdzie nie startowali a rozmiarami nie odbiegaja od dobrych prosow, carlitoxxl, guy shaffer, craig golias i jeszcze znalajdziesz paru.

lord - no w sumie racja te 10% to chyba zbyt optymistyczna wizja jednak , w sumie co kto lubi.