Gaz pieprzowy

Dlatego tyle tutaj trąbimy jak masz psikać "Qupą" nie psikaj wcale , bo rozwścieczysz tylko bandziora.

Ciężko wytłumaczyć wielu ludziom że gaz za 15 zł może tylko rozjuszyć napastnika .Gdyby ten koleś jak Maciejka stał spokojnie i dał sobie wywalić na głowę 40 ml i nie był na adrenalinie to pewnie jakieś tam działanie by było, jak na niektórych filmikach z internetu. Gaz dla cywila do samoobrony ma być na tyle dobry , że jedno szybkie psikniecie ma powstrzymać atak ...

Dokładnie tak , święte prawo gazownika nie "schodż z jakością poniżej Sabre" . Tutaj w sytuacji w "Płazie" Phantom fajnie by gnoja pozamiatał.

Phantom to by skaził cały sklep i obsłudze by się dostało lepiej poradził by sobie sabre FOAM mały dystans a znaczna ilość środka i to miało by sens rzecz jasna gaśnica.

Phantomem łatwiej trafić , ale Foam nie wychodzi poza cel ,w tym przypadku ma to sens.

Pianą w takiej sytuacji raczej by nie trafiła, kolejna sprawa ze ta wersja działa z opóźnieniem. Najlepsza chmura zagazowaliby się trochę i sami ale skutecznie by go zatrzymali.

Zgoda Greek piany to mogą być dla tęgich chłopaków z bramki albo grupy interwencyjnej , co wytrzymają 10 sekund opóźnienia. Dla cywilów i amatorów chmura to podstawa...

To że ten gaz okazał się tandetny to wyszło po czasie jak flet stał niewzruszony przy drzwiach.Sam moment spryskania przez kobietę...w tym momencie nawet Fox chmura 1.4 nie zdążył by zadziałać na tego fleta bo w momencie pryskania on rzucił się na nią z piąchami.Przyjrzyjcie się dokładnie.Sytuacja jest bardzo dynamiczna a on był nieźle nabuzowany biciem tego gościa.
Za to co zrobił to "jesień średniowiecza" !!!

Ciężko się ogląda to nagranie , normalnych ludzi nerw rusza, już kilka razy wyobrażałem sobie co bym "ptakowi" zrobił gdy bym był w środku jako klient.......... szacun dla dziewczyny która na samym początku oklepała "bandytkę", a póżniej pomyślała o gazie wszystko zrobiła dobrze natomiast zawiódł sprzęt.

Szacunek dla niej Wielki!!! Tylko właśnie sprzęt zawiódł.Tak to jest jak się kupuje badziew i ma złudne poczucie bezpieczeństwa bo "mam gaz". Mojej żony znajoma pracuje w tej samej sieci i kiedyś była u Nas,pokazała co szefu im kupił do obrony Nie zgadniecie
Nato Defense Military Żel Piękna nazwa...ale tylko nazwa Powiedziałem żeby Nato to na szczury w magazynie używała (mój oklepany tekst jak u kogoś zobaczę taki wynalazek) a najlepiej to Sabre niech sobie kupi...czy skorzystała z mojej rady...tego to nie wiem?