Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2021-05-01 20:14:11
...
Napisał(a)
Czołgu - ty sobie przed jakimiś redukcyjnymi ekscesami badania porób..
Trzymam kciuki za powroty - do zdrowia i na forum:)
Trzymam kciuki za powroty - do zdrowia i na forum:)
...
Napisał(a)
Co byś nie robił, trzymam kciuki
W swoim Garminie masz pulsoksymetr?
W swoim Garminie masz pulsoksymetr?
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370
...
Napisał(a)
PaatikCzołgu - ty sobie przed jakimiś redukcyjnymi ekscesami badania porób..
Trzymam kciuki za powroty - do zdrowia i na forum:)
Eee tam, jeszcze coś znajdą i będzie problem
_Szajba_Co byś nie robił, trzymam kciuki
W swoim Garminie masz pulsoksymetr?
Dzięki. Pulsoksymetr mam ale nic szczególnego nie pokazuje. Może trochę częściej niż przed chorobą jest 92 zamiast 93-94 ale to raczej w granicach błędu pomiarowego
...
Napisał(a)
To co Ci wrednego zostało po tym covidzie? Zadyszki, jakieś ogólne osłabienie, brak snu? Coś namacalnego?
Mgły mózgowej nie widać:)
Mgły mózgowej nie widać:)
...
Napisał(a)
Żadnych dolegliwości medycznych już nie mam. Co do kondycji to jeszce szybciej się męczę na tętnie wyższym niż 140 a już wcześniej nie było kolorowo. Ale też nie wykluczam, że jest to efekt snu zimowego kiedy na takie pułapy prawie nie wchodziłem.
Z siłą to już jest w ogóle zagadka. Raz, że nie testowalem bo się boje. Dwa, że już przed tym jak mnie ścięło, dobry miesiąc męczyłem się na dolce z ciężarami, które wczesniej wchodziły bez problemu. Dosłownie jeden, ostatni trening przed chorobą, poszedł fajnie, pękło 200kg w siadach a następnego dnia wieczorem już leżałem z gorączką.
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2021-05-02 08:06:10
Z siłą to już jest w ogóle zagadka. Raz, że nie testowalem bo się boje. Dwa, że już przed tym jak mnie ścięło, dobry miesiąc męczyłem się na dolce z ciężarami, które wczesniej wchodziły bez problemu. Dosłownie jeden, ostatni trening przed chorobą, poszedł fajnie, pękło 200kg w siadach a następnego dnia wieczorem już leżałem z gorączką.
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2021-05-02 08:06:10
...
Napisał(a)
wg moich odczuć siła nie spada po covidzie, kondycji nie sprawdzałem w sumie
trzymam kciuki za powrót do ciężarów i robienie formy
trzymam kciuki za powrót do ciężarów i robienie formy
...
Napisał(a)
ruski czołg
_Szajba_Co byś nie robił, trzymam kciuki
W swoim Garminie masz pulsoksymetr?
Dzięki. Pulsoksymetr mam ale nic szczególnego nie pokazuje. Może trochę częściej niż przed chorobą jest 92 zamiast 93-94 ale to raczej w granicach błędu pomiarowego
Chodziło mi raczej o info jak się "wychylałeś" w trakcie choroby
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370
...
Napisał(a)
Znaczy się - Szajba chce wiedzieć jak ciężko cię trafiło...
można tez rtg płucek zrobić - ale domyślam się ze niechętny będziesz...
To kiedy ta Komunia?
można tez rtg płucek zrobić - ale domyślam się ze niechętny będziesz...
To kiedy ta Komunia?
...
Napisał(a)
Podczas choroby też nie spadało na dłużej poniżej 90 a wg garnina 90-100 jest ok (trochę inaczej niż medyczne pupsoksymetry)
Rozlozylo mnie dosyć konkretnie. Najpierw około 5 dnia takiej typowej grypy. Gorączka do 39, ból wszystkiego, osłabienie itp. Dopiero gdy to przeszło pojawił się kaszel i ból w klatce piersiowej. Dokuczało mi to wtedy mocno ale ogólnie nie czułem żeby organizm był niedotleniony i Garmin też tego nie sygnalizował.
Pierwszy marsz po chorobie to był dramat. Tętno z 20 uderzeń większe niż przed. Ale już następnego dnia było ok. Aktualnie przy marszach nie czuję nic a przy mocniejszych aktywnosciach męcze się trochę szybciej.
Wydaje mi się, że przeszedłem to w miarę normalnie bo żona przechodziła dokładnie jak ja ale 2 dni później. Natomiast teraz ona ma bóle w jamie brzusznej i dostała skierowanie na USG, kolonoskopię i diagnostykę krwi
Komunia 15 maja. Z wiadomych względów robimu w domu więc kolejne 2 tygodnie zapowiadają się interesująco
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2021-05-02 23:54:18
Rozlozylo mnie dosyć konkretnie. Najpierw około 5 dnia takiej typowej grypy. Gorączka do 39, ból wszystkiego, osłabienie itp. Dopiero gdy to przeszło pojawił się kaszel i ból w klatce piersiowej. Dokuczało mi to wtedy mocno ale ogólnie nie czułem żeby organizm był niedotleniony i Garmin też tego nie sygnalizował.
Pierwszy marsz po chorobie to był dramat. Tętno z 20 uderzeń większe niż przed. Ale już następnego dnia było ok. Aktualnie przy marszach nie czuję nic a przy mocniejszych aktywnosciach męcze się trochę szybciej.
Wydaje mi się, że przeszedłem to w miarę normalnie bo żona przechodziła dokładnie jak ja ale 2 dni później. Natomiast teraz ona ma bóle w jamie brzusznej i dostała skierowanie na USG, kolonoskopię i diagnostykę krwi
Komunia 15 maja. Z wiadomych względów robimu w domu więc kolejne 2 tygodnie zapowiadają się interesująco
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2021-05-02 23:54:18
Poprzedni temat
[BLOG] Piotrek road to 150kg bench press
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- ...
- 169
Następny temat
Trening do oceny
Polecane artykuły