5 jaj + boczek + szczypior
100g ryżu + kurczak z warzywami + 1 wafel ryżowy + masło orzechowe + ALA
100g ryżu + kurczak z warzywami + 1 wafel ryżowy + masło orzechowe + ALA
100g ryżu + kurczak z warzywami + 1 wafel ryżowy + masło orzechowe + ALA
200g kaszki manny + 100g dżemu + winogrono + banan + 50g WHEY C-6 + berberyna
TRENINGOS
10 min orbitrek + artykulacja i mobilizacja
Cardio orbitrek
25 min
SUPLE
Przed siłowym: TCM+arginina+betalanina
Wieczorem rhodiola + vit. C 1000 + zma + melatonina
Dziś czwarty dzień pod rząd ćwiczeń i do tego tak się złożyło, że push tak jak w poniedziałek (oczywiście inna wersja) . Nie wiem czy to powód, ale tak sobie tłumaczę. Może dodatkowo jakieś stresy zawodowe i rodzinne.
Trening niby dobrze się zaczął, ale ogólnie taki bez wyrazu. Mniejsza ilość powtórzeń przy podobnych obciążeniach, a te utrzymane to tak bez wyrazu. Nie dość, że nie przepadam za push to jeszcze jakiś taki zgon. Dodatkowo muszę poważniej pomyśleć nad fizjo z kolanami bo strzelają jakby coś się łamało, a na dodatek prawy bark. Dlatego nie dokończyłem wąskiego JM Press.
Niby najgorszy trening to taki, który się nie odbył . . .
Aktualny wpis DT Tatuncio po 40 tce https://www.sfd.pl/post-p19697266.html
Krata na lato https://www.sfd.pl/post-p19653297.html