Tatuncio po 40 tce

13 – 12 – 18 CZWARTEK



5 jaj + boczek + szczypior
100g ryżu + kurczak z warzywami + 1 wafel ryżowy + masło orzechowe + ALA
100g ryżu + kurczak z warzywami + 1 wafel ryżowy + masło orzechowe + ALA
100g ryżu + kurczak z warzywami + 1 wafel ryżowy + masło orzechowe + ALA

200g kaszki manny + 100g dżemu + winogrono + banan + 50g WHEY C-6 + berberyna

TRENINGOS
10 min orbitrek + artykulacja i mobilizacja







Cardio orbitrek
25 min


SUPLE
Przed siłowym: TCM+arginina+betalanina
Wieczorem rhodiola + vit. C 1000 + zma + melatonina


Dziś czwarty dzień pod rząd ćwiczeń i do tego tak się złożyło, że push tak jak w poniedziałek (oczywiście inna wersja) . Nie wiem czy to powód, ale tak sobie tłumaczę. Może dodatkowo jakieś stresy zawodowe i rodzinne.
Trening niby dobrze się zaczął, ale ogólnie taki bez wyrazu. Mniejsza ilość powtórzeń przy podobnych obciążeniach, a te utrzymane to tak bez wyrazu. Nie dość, że nie przepadam za push to jeszcze jakiś taki zgon. Dodatkowo muszę poważniej pomyśleć nad fizjo z kolanami bo strzelają jakby coś się łamało, a na dodatek prawy bark. Dlatego nie dokończyłem wąskiego JM Press.
Niby najgorszy trening to taki, który się nie odbył . . .

Przy WL z docisku widać, że żartów nie ma. Albo masz siłę albo nie

Jezoo

Przy WL z docisku widać, że żartów nie ma. Albo masz siłę albo nie

dokładnie ;)

Osobiście to nie wiem, ale są tacy, co mówią, że jak opuszczasz sztangę w wl (niezależnie, czy normalne, czy pin press, czy docisk wolny), to nie wolno się kręcić i oddychać jak panna młoda przed ślubem, tylko haust powietrza, i w trakcie ruchu w dół monolit, tylko trzeba wypychać brzuch/klatkę na spotkanie sztangi. I na dole też żadnych pląsów, tylko jak głaz A tak serio, to ten myk z wypychaniem klaty na spotkanie ze sztangą pozwala utrzymać napięcie i lepiej zaangażować najszersze w wyciskaniu. Spróbuj..może to nie jest zła rada
A tak w ogóle to fajnie

Świetna uwaga. Opuszczasz robisz wdech, i wydech dopiero przy wyciskaniu. Wszystko sztywno, bez takiego kręcenia się i oddychania "na pałę".

dzięki, postaram się wbić w mój łeb ;)

15 i 16 – 12 – 2018 SOBOTA i NIEDZIELA

TRENINGI
10 min orbit rek + artykulacja












Przed treningiem: STANOFUSION
Przed snem ZMA + ashwaganda +rhodiola + ala

Jeżeli chodzi o sobotę to były grane nóżki. Na filmiku widać, że kolana się schodzą do środka, gdybym w ogóle nad tym nie strał się panować to pewno by się złączyły. Natomiast chyba będę musiał wprowadzić dodatkowe ćwiczenia na przywodziciele.
Przy siadach do ławki już troszkę się wypstrykałem, dlatego wpierdziel konkretny. Tutaj szerokośc ławki nie pozwala mi połączyć kolan.
Zamiast żurawia -> jaskółki – też ptaki, super rozciągnięcie tyłu uda. Uginanie jak zawsze mi wchodzi to w sobotę coś hantla chciała wyskakiwać – co niestety robiła.
Hipy – mega ciężar dla mnie i spięcie dupy – dzisiaj domsy że hej.

Dzisiejszy trening to pull. Coś puszcza mi ten piersiowy przy tej wersji, dlatego zastanawiam się, czy jednak nie psoatwić bardziej na technikę, a dowalić na rackach.
Wiosłowanie mimo, że pionizuje się postawa to czucie bardzo dobre i klamocie jak na mnie też.
Barki z unoszeniem jako pierwsze i y trap raise jako drugie.
Bicek troszkę po macoszemu, bo kończył mi się czas i musieliśmy wychodzić z domu.

Jutro do Łomży – 450 km do zaliczenia.

Przysiady zastraszające!
Widać, że dajesz z siebie wszystko - widoczne drżenie mięśni ud!

Wiosło - bardzo dobrze prezentują się mięśnie pleców. Jest definicja i robi się grubość.


Zmieniony przez - ojan w dniu 2018-12-17 15:44:07

ojan

Przysiady zastraszające!
Widać, że dajesz z siebie wszystko - widoczne drżenie mięśni ud!

Wiosło - bardzo dobrze prezentują się mięśnie pleców. Jest definicja i robi się grubość.



Zmieniony przez - ojan w dniu 2018-12-17 15:44:07

dzięki Ojan ! mega motywacja z Twoich ust dla mnie !

17 – 12 – 17 PONIEDZIAŁEK


5 jaj + vit. C + vitamin A-Z + omega 3 + D3K2

Ziemniaki + mielone wieprzowe z warzywami
Ryby wędzone
Ryby wędzone + ziemniaki + ALA
100g ryżu +polędwiczki wieprzowe + ALA
200g płatków jaglanych + 35g żurawiny + 100g dżemu + 100g banana + 105g winogrono + berberyna + WHEY ISOLATE 50g


TRENINGOS
10 min orbit rek + artykulacja






SUPLE
Przed : arginina + TCM + betaalanina
Wieczorem rhodiola +vit. C 1000 + melatonina + ZMA


Dziś przyjazd do Łomży.
Wieczorem push. W sumie nawet całkiem dobry trening. Ławka skosem w dół 102,5kgx6p + 2 pomagane, bardzo mnie to cieszy. Kolejne z regresem też na fajnym poziomie powtórzeń. Wyciskania hantli równolegle, tym razem zaliczone w serii głównej. Zamiast rozpiętek zrobiłem krzyżowanie linek wyciągu na takiej „innej bramie” – mega czucie i palenie jakiego dawno nie czułem. OHP praktycznie tak samo jak na poprzednim treningu. Jedno dodatkowe powtórzenie „wyrzygane” ha ha. Hammer – tym razem nie przodem a tyłem. Pompki tricepsowe z dołączonym ciężarem nieco lepiej.
Francuz na filmiku już resztkami sił, ale rozciągnięcie na maksa.
Cardio 10 min swingów z Kettlem i od razu 15 min na orbit reku zaliczone ;)



Zmieniony przez - tatuncio w dniu 2018-12-17 22:09:38