Chyba że przeziębienie robi swoje , no ale mam wrażenie że wypłaszczenia jako takiego nie ma.
miałem schodzić mocno z kaloriami ale szybko ucieka bo t3 cały czas te 50mcg leci, jeszcze tydzien jakoś moze 2 i odstawiam bo t3 tylko 1 dzien wpadnie coś mniej kcal i wyglądam własnie jak kartka. Datego w czwartek jak widać było na snapach nie odpuszczałem nic , 19 pączków, ponad 1 czekolada, oreo chipsy i inne gówna.
No zobaczymy
Aha noi jeszcze może być taki efekt bo od wczoraj do dzisiaj spadło 2kg, przedwczoraj nachlałem się 1l soku z kiszonej kapusty zeby jelita sobie trochę opróżnić i przy okazji wpadło kilkanaście gram soli , napompowało wodą a na dzisiaj zeszła więc może być tak troche płasko.
Bo już nic innego z dietą za bardoz nie wymyśle, węgli idzie sporo i białka kalorii 2600-2700.
Płasko pewnie się zrobi na wypłukaniu i to bardzo płasko i znów nie będę wiedział jak ładować , bo sopot to wogole porażka była, miałem nisko kcal, ale wegli nei wywalilem, nie wypłukałem się ,załadowałem, niby nabiło ale i podlało, nogi zmeczone bo do konca na siłe zbijanie wagi i choy
głupi ektogen
Zmieniony przez - konrad.gie w dniu 2/11/2018 2:42:32 PM
http://www.sfd.pl/gienus12__Time_To_Cut-t1094203.html
Racja jest jak dupa - każdy ma swoją.
Czas to bezlitosny sędzia,dobre chwile ci zostawia tylko na nieostrych zdjęciach.
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
Noi tak , narazie odpuszczam dietę , tak własnie kilka tygodni przygotowań idzie się j**ać, ale muszę się doprowadzic do porządku bo ledwo żyje.
Jeżeli puści w miare szybko to wejdę na niskie kalorie i zdąże dociąć , jeżeli nie no to trudno nie będę przekładał zdrowia ponad zawody bo mial być Bytów a i tak uwidział mi się ten Puchar ziemi Puckiej, zobaczymy jak to będzie ze mnie schodzić.
Do pracy muszę chodzić więc to potrwa.
Zmieniony przez - konrad.gie w dniu 2/12/2018 8:35:51 PM
http://www.sfd.pl/gienus12__Time_To_Cut-t1094203.html
Racja jest jak dupa - każdy ma swoją.
Czas to bezlitosny sędzia,dobre chwile ci zostawia tylko na nieostrych zdjęciach.
Oby poszło mimo wszystko po Twojej myśli, ale szacunek za podejście do zdrowia. Choć domyślam się, co czujesz w środku.
Puści szybko, to wykorzystasz wk*rw na szybsze ogarnięcie wszystkiego i zdążysz- ja przynajmniej w to wierze i tego Ci życzę!
Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-02-15 10:55:42
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
Dajesz rade??
Walentynki z Oktawią sobie zrobiliście jakieś przyjemne?
Pozdro
Aktualny BLOG http://www.sfd.pl/[BLOG]_Natan33_Living_the_dream...-t1126442.html
http://www.sfd.pl/temat215501/ stary temat i zdjęcia z przed lat
http://www.sfd.pl/temat229096/ z czasów jak jadałem owsiankę
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Na dzien dzisiejszy lekki katar zostal ale to moze tez leci od kofeiny i lekkiego zmeczenia .
Ogolnie juz zdrowy jutro trening .
Walentynki byly przy sliwkach w czekoladzie , grandsie i nalesnikach z nutella, masą rumową z bita śmietaną , chipsach itp a i tak to juz wczoraj byl dzien nizszych kcal i 1.5kg zlecialo.
Bede żył ,.
Dzieki Konrad ze we mnie wierzysz ..
Teraz juz lece z grubej rury, w 18 dni musze byc wychlastany i zmienilem szame calkowicie.
Mysle że jak dorzuce trening i cardio to do konca tyg na wadze będzie max 83kg no ale zobaczymy.
Nie odpuszczam, na tydzien przed bede wiedzial czy wychodzę na scene 11 marca czy nie
http://www.sfd.pl/gienus12__Time_To_Cut-t1094203.html
Racja jest jak dupa - każdy ma swoją.
Czas to bezlitosny sędzia,dobre chwile ci zostawia tylko na nieostrych zdjęciach.
Plan do Oceny
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- ...
- 283