SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ruski Czołg w drodze na półmaraton

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 278867

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2634 Napisanych postów 6701 Wiek 49 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 133421
ojan
Też tak miałem kilka lat temu! Po biegu tempo marszu spadało!

Z czasem polubisz bieganie

nie nie polubi
CZOLGU .... echhhhh bieganie jest (Fans nie czytaj ) fajne ale u nas ,czyli tych z wagi ciężkiej , powoduje boleści w człapakach ,zadyszki,i... dawaj dalej!
ale nie zapominaj o żelastwie !!!! byc anorektykiem i biegac to nic , byc BIG i biegac ,to COS
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12204 Napisanych postów 22059 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627720
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Muszę na pejsbuku skontaktować się z Kebulem, ktoś mu się włamał na konto SFD i teraz głupoty wypisuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Dzień 9, 27-08-2017, Niedziela
Byłem na wyjeździe wiec bez pomiarów godzinka marszu w wolniejszym tempie

Dzień 10, 28-08-2017, Poniedziałek
Chcialem zacząć dzisiaj siłowy trening ale nadal byłem na wyjeździe więc wpadla godzina marszu. Plan na jutro to marsz i siłownia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
ruski czołg
zrobiłem 3 jednominutowe przebieżki w trakcie marszu ale praktycznie ten czas ktory zarobiłem na przebieżkach to później straciłem ledwo powłócząc nogami na marszu. W sumie czas 5km wyszedł prawie taki sam jak przedwczoraj z samym marszem.



Na razie nie patrz na czas. Uczysz organizm nowej funkcji: bieganie. Organizm musi się adaptować, zapomnij o tempie na razie. Tym będziesz się martwił potem :)

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Dzień 11, 29-08-2017, Wtorek
Nie wiedzieć czemu nagle zaczęła mnie boleć stopa. Myślałem, że uda się rozchodzić więc poszedłem mimo to na marsz. Ale było coraz gorzej więc po 1500m dałem sobie spokój, żeby nie pogorszyć sprawy.

Dzień 12, 30-08-2017, Środa
Ból przeszedł jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki 5km zaliczone z tym, że nie forsowałem dzisiaj tempa marszu, żeby ból nie wrócił.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Takie zagadki się zdarzają w pierwszych miesiącach biegania, przyzwyczaisz się, potem przyjdzie dzień, że o tym zapomnisz

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Dzień 13, 31-08-2017, Czwartek
5,2km w 46 minut

Dzień 14, 01-09-2017, Piątek
1h marszu

Dzień 15, 02-09-2017, Sobota
45minut marszu

Dzień 16, 03-09-2017, Niedziela
50min marszu

Plan minimum na urlop zrobiony czyli dziennie jeden trening marszowy. Miałem nadzieję, że uda mi się więcej zrobić ale nie chciałem też zabierać wspólnego czasu rodzinie i więcej nie udało się zrobić.

Od jutra ja wracam do pracy, córka do przedszkola więc z czasem będzie na pewno kiepsko ale trzeba się spiąć szczególnie na początku. Jeśli początek się uda to później siłą rozpędu już jakoś to pójdzie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Tak jak myślałem, pierwsze dni po urlopie to brak czasu na cokolwiek. Do tego czuję straszną różnicę w sprawności porównując czas urlopu gdzie często zmieniałem pozycję i czas terazniejszy kiedy non-stop siedzę w pracy. W poniedziałek po pracy bolały mnie stopy, kolana i plecy. Wyruszyłem na marsz i po 1,5km dalem sobie spokój bo ledwo szedłem. Wczoraj też po pracy ruszyłem na marsz i przeszedłem 5km ale tempo tragiczne. Mimo, że wydawało mi się, że idę tak samo jak na urlopie to szedlem około 40sek/km wolniej.

Dzisiaj wstałem przed 6 i wyszedłem na czczo i szło się jak na urlopie Nic nie bolalo, tempo szybkie, super samopoczucie. Czuję, że to jest pora o której powinienem chodzić na trening ale negocjacje z LENIEM i ŚPIOCHEM będą ciężkie. Nie wyobrażam sobie siebie wstającego codziennie o 5:30


Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-09-06 07:28:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2634 Napisanych postów 6701 Wiek 49 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 133421
ruski czołg

negocjacje z LENIEM i ŚPIOCHEM będą ciężkie. Nie wyobrażam sobie siebie wstającego codziennie o 5:30



Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-09-06 07:28:29

przyjmij rade ma z NIMI sie nie negocjuje !!!!!!!!! albo stawiasz na Swoim ,albo juz przegrales
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Codziennie krótki trening

Następny temat

Ogórkowy sezon konkursowy 2017

WHEY premium