Paatik – Bikini bez wstydu vs. Krata na lato

Niedziela 16.07.2017
1. Pierwszy trening GÓRY z nowym planem, oczywiście nie dało się w 1 godz. Ciężary na każdej siłowni ważą inaczej... Pierwszy "spacer farmera" - nie widziałam ile na początek, ale następnym razem wezmę 20 kg - tym razem zrobiłam to 4x20 m bez przerwy.
2. Dzień pomiarów kontrolnych - waga jakby plus 1 kg - a wymiary albo stoją, albo jakieś dziwne obniżki (pod biustem?).
3. po wczorajszym ciągle boli pupa, a po dzisiejszym barki i plecy - co zrobić jutro? Pójdę chyba na jakieś grupowe zajęcia lub aeroby, bo wydaje mi się że pupa nie wydobrzeje do jutra.

TRENING GÓRA (A/B na zmianę na kolejnych treningach)

ROZGRZEWKA 10 min - wioślarz
16.07.2017

A-WYCISKANIE SZTANGI NA SKOSIE DODATNIM/B-WYCISKANIE SZTANGIELEK NA SKOSIE DODATNIM (rozgrzewkowa x 8/5x5/max)
A-20kg/ 25kg/20kgx12 dołożyć

PODCIĄGANIE NA MASZYNIE (rozgrzewkowa x 8/5x5/max)
odciążenie 25kg/20kg/25kgx12

A-ŚCIĄGANIE LINKI WYCIĄGU GÓRNEGO/B-PRZYCIĄGANIE DRĄŻKA WYCIĄGU W POZIOMIE (rozgrzewkowa x 8/5x5/max)
B-30kg/40kg/30kgx15 dołożyć

OHP (rozgrzewkowa x 8/5x5/max)
12,5kg/17,5kg/12,5kgx10

PODCIĄGANIE SZTANGI ŁAMANEJ DO BRODY (rozgrzewkowa x 8/5x5/max)
sztanga plus 2,5kg/ plus 7,5kg/ plus 2,5kgx12

ODWROTNE POMPKI NA TRICEPS 3 x max
16/14/13

SPACER FARMERA 4 x 20m
2x16kg

ŁAWKA RZYMSKA-UNOSZENIE TUŁOWIA 3 x 12
+

BRZUCHY MIX
3x20 unoszenie kolan w leżeniu

Paatik

waga jakby plus 1 kg - a wymiary albo stoją, albo jakieś dziwne obniżki (pod biustem?)

No ta jak "pod" a nie "w" to nie wolno narzekać

Poniedziałek i Wtorek - 17.18.07 - Dni Lenia
Coś mnie dopadło - albo to konsekwencje silnego masażu na wakacjach (dziwnie strona i miejsce pasuje) - albo słabsza lewa ręka przy wyciskaniu tak się zbuntowała (coś tak w trakcie czułam - ale myślałam,ze przewalczę). Boli od łopatki pod cycek - a najgorsze, ze jeszcze coś pyli i ciągle psikam. Przy każdym psiknięciu boli połowa tułowia - już nawet półpaśca podejrzewałam. Próbowałam zajeść te smutki - ale tylko w poniedziałek działało - wczoraj już nawet mi się nie chciało cheatować.
Idę dzisiaj robić DÓŁ.

Twardy zawodnik!
Boli góra to idzie robić dół!

Psikanie dobrze trafiło - trudno robić górę gdy jest psikanie.
Mógłbym cheatować cały miesiąc

19.07. DT
1. Szłam na trening bez bólu, włączył się już przy przysiadach i przeszkadzał mi do końca.
2. Trochę podokładałam...

TRENING DÓŁ (A/B/C na zmianę na kolejnych treningach)

ROZGRZEWKA 10 min - Cardio Wave "łyżwiarz"
15.07.2017
19.07.2017

HIP THRUST
rozgrzewkowa x8/ 5 x 5/ max
35kg/57,5kg/35kgx20
35kg/65kg/35kgx16


PRZYSIAD
rozgrzewkowa x8/ 5 x 5/ max
20kg/ 27,5kg/ 20kgx12
20kg/30kg/20kgx10

RDL
rozgrzewkowa x8/ 5 x 5/ max
25kg/ 40kg/ 35kgx15
30kg/45kg/35kgx15 juz nie dodawać, kolana idą mi do środka, ręce puszczały po 3 serii

A-WYKROKI BUŁGARSKIE/B-WYKROKI CHODZONE ( 4 x 20m)/C-SINGLE LEG DEADLIFT (rozgrzewkowa x8/ 5 x 5/ max )
B- worek 10 kg
B-worek 10 kg


SPACER FARMERA 4 x 20m
-
4x20kg w każdej ręce


ŁAWKA RZYMSKA-UNOSZENIE NÓG 3 x 12
-
3x12

BRZUCHY MIX
Janda 2x10
Unoszenie kolan w leżeniu 3x20






Zmieniony przez - Paatik w dniu 2017-07-19 21:29:55

Paatik

Poniedziałek i Wtorek - 17.18.07 - Dni Lenia
Coś mnie dopadło - albo to konsekwencje silnego masażu na wakacjach (dziwnie strona i miejsce pasuje) - albo słabsza lewa ręka przy wyciskaniu tak się zbuntowała (coś tak w trakcie czułam - ale myślałam,ze przewalczę). Boli od łopatki pod cycek - a najgorsze, ze jeszcze coś pyli i ciągle psikam. Przy każdym psiknięciu boli połowa tułowia - już nawet półpaśca podejrzewałam. Próbowałam zajeść te smutki - ale tylko w poniedziałek działało - wczoraj już nawet mi się nie chciało cheatować.
Idę dzisiaj robić DÓŁ.

A czytając wpisy w różnych dziennikach, miałem przed oczami rozsądną kobietę
Może czas na jakiś deload? Spacer, kawa i dobra książka?

@Szajba - no widzisz jak wirtualna rzeczywistość oszukuje? Pamiętaj o tym na portalach randkowych:)

Na serio - odsiedziałam w domu na spokojnie 2 dni, poczekałam aż przestało boleć. Byłam pewna, ze się "rozeszło", że to tylko efekt za mocnego masażu. Teraz trochę się przestraszyłam, ze ból tak definitywnie włączył się już na początku siłowych. To lewa strona, czyli jeszcze może dojść hipoteza serducha...I to jest dla mnie nowy typ bólu, trochę dziwny... W piątek i tak idę do internisty na przegląd, poproszę dodatkowo o skierowanie do kardiologa. Tak na wszelki wypadek.

A "sportowo" - albo pójdę lightowo robić górę, albo jakieś małe kardio czy rozciąganie grupowe. W domu nie wysiedzę. Na pewno jak zacznie boleć bardziej, przerwę. Już tyle sobie obiecałam w ramach wewnętrznego dialogu z rozsądną kobietą o której wspomniałeś:)

20.07. Dzień Lenia
Posłuchałam Szajby (do czego to doszło!) i się oddałam rodzinie (czyt. kura domowa przez całe popołudnie).
Zła wiadomość jest taka, ze mimo braku aktywności "sportowej" znajomy ból pod cyckiem pojawił sie ok. 19 i męczył przez całą noc. Rano znowu jest lepiej.
Co za g..???
Zapytam doktora. Jak mnie osłucha i na ucho serce będzie ok - to idę na siłkę.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2017-07-21 08:17:00

Serce ok -a takie bóle pseudo "zawałowe" to wynik napiętych prostowników i tego czegoś co poruszył masaż na wakacjach pod łopatkami. Dostałam Mydocalm - i chyba będę się rozciągać i pływać przez kilka dni. Zafunduję sobie wieczorem jogę przed snem... I właśnie omija mnie trening góry, który akurat lubię (w odróżnieniu od dołu).

Taka mała refleksja - zawsze się rozciągam po treningach, ostatnio nawet trochę popływałam, co jakiś czas daję sie wymasować, sauna się zdarza - i taki klops. Wydawało mi się, że przy takim niskim poziomie intensywności tej regeneracji mi powinno starczyć.

Wiele rzeczy nam się wydaje
Prorokowałem obolałość po "profesjonalnym" masażu.
Wydaje mi się, że mam podobny ból (przyplątał się kilka lat temu i to bez przyczyny ) tylko po prawej stronie między łopatkami.
Diabelstwo ma nawroty przy większych ciężarach (a czasem i bez wysiłku).