Mega pozytywny i nakręcający dzień! Mimo iż wstałem dużo wcześniej niż planowałem (pewnie z ekscytacji ) to jakoś zbytnio mi to nie przeszkadzało. Ogarnąłem sobie wszystko na spokojnie przed wyjazdem na trening do Przemka i Konrada (Cayka) i jakoś o 9 z minutami ruszyłem na Warszawę żeby delikatnie po 10 być na miejscu Droga mega przyjemna i spokojna o tej porze zero jakichkolwiek korków więc pedał w podłogę i można było lecieć :) Na miejscu spotkałem się z chłopakami w OneWay - i ciach trzeba było machnąć trening. Na treningu trochę pogadaliśmy, Cayek trochę popozował - swoją drogą powtórzę się ale na spokojnie będzie walczył w sopocie :] biorąc pod uwagę, że ma trochę do zbicia jeśli chodzi o limit ale widać też, że sporo wody na nim siedzi bo zaczął nawadnianie. Myślę więc, że lekką ręką zmieści się w limit Zresztą Przemek nad tym czuwa więc inaczej być nie możę. Poszedł przegląd formy wszyscy zadowoleni a najbardziej chyba ja słysząc tyle pozytywnych słów od obu Panów. Dalej poszły wskazówki co do wyjazdu w sopocie no i dalsze plany które miałem do obgadania z Przemkiem Mamy podobną wizję co do tego wszystkiego tak więc nie było problemów żeby dopiąć wsio na ostatnio guzik i powoli sobie działać.
Z nowości to podbijamy dzisiaj węgle dość agresywnie można by powiedzieć, ale forma jest taka, że powinno to wyjść tylko na plus.
TRENING
KLATKA + TRICEPS
Trening mega udany ciężary całkiem fajne a w seriach łączonych konkretna pompa i żyły na wierzchu Pomijając prążki które gdzie niegdzie się przebijały!
Ogólnie OneWay to chyba dość specyficzne miejsce za każdym razem jak tam jestem treningi wchodzą 100 razy lepiej niż u mnie I siły jak by więcej!
1. WL R10
2. Wyciskanie sztangi skos 15/12/10/10
3a. Wyciskanie hantli młotkowo skos 4x10
3b. Rozpiętki poziomo 4x12
4. Wyciskanie sztangi wąsko R10
5a. Prostowanie przedramion z drążkiem wyciągu nachwytem 4x10
5b. Francuz hantlami leżąc 4x12
Jeszcze wrzucę kilka fotek dołu :D bo ostatnio była góra. Nogi trochę napuchnięte bo po pierwsze wczoraj były ostro styrane no i dziś fotkę robiłem późniejszym popołudniem jak wróćiłem z Warszawy, tak więc swoje też dostały mimo wszystko można zauważyć że nie ma z nimi tragedii i chyba coś ruszyły
MISKA
Taki byłem z rana zakręcony, że zapomniałem machnąć fotki omleta :d a po treningu jak się zagadaliśmy też mi jakoś wyleciało
1. Omlet marchewkowy z masłem orzechowym.
2. Ryż biały, hopki, maliny, WPC
3. Makaron paprykowy, mielone mięso z indyka, warzywa w sosie pomidorowym, olej rzepakowy.
4. Kasza bulgur, duszona pierś z kurczaka z warzywami, kleik ryżowy z malinami i wiórkami kokosowymi.
5. Tutaj wlecą chyba wafle ryżowe z twarogiem :)
Ogólnie z całego dnia jestem mega zadowolony! Kolejna dawka motywacji na najbliższy czas do tego wszystko układa się tak jak to było zaplanowane! Jestem pod mega wrażeniem całokształtu a przede wszystkim tego jak dobrze współpracuje mi się z Przemkiem. Powiem tylko tyle! Lepiej trafić nie mogłem pod tym względem i wierzę, że nasza współpraca będzie mega długa, owocna i pełna niespodzianek :>
Tym czasem zbieram się za kończenie robienia miski na dzień jutrzejszy, kolację i do spania! Jutro ciężki trening pleców na który ustawiłem się z Oskarem więc też wpadnie dodatkowo dawka motywacji!
LET'S GET READY TO RUMBLE!!!!!!