Mateusz4949DanielAquariusGeny Tobie nic nie dadzą jeśli nie dostarczasz odpowiedniego budulca. Ten mit obalono na przykładzie Holendrów mieszkających w Holandii i ich rodaków i potomków mieszkających w USA. Nie wyróżniają się od innych ludzi.
Rzeczywiście geny nic nie dają, dlatego mam "zaledwie" 190 cm wzrostu, wystarczy się nie głodzić i jeść normalnie. Jak by każdy miałby sobie jeść witaminki i minerały, aminokwasy to wszyscy mieli by po 2m, kalectwo. Nawet osoby chore na niski wzrost, przyjmujące hormon wzrostu iniekcyjnie muszą go brać miesiącami/latami żeby dawało to satysfakcjonujące efekty, a nie że w kilka tygodni rosną jak zaczarowani. Gdyby to na prawdę działało to ktoś by spisał ten cały protokół, opatentował i trzepał kasę na dzieciakach co mają kompleks na punkcie swojego wzrostu.
To tylko oznacza, że dobrze wykorzystałeś swoje możliwości. Ciekaw jestem czy też byś tak urósł na diecie typowo azjatyckiej, gdzie mało jest produktów mlecznych - pewnie nie. Upraszczasz czynniki wzrostowe. Jeżeli nie będziesz miał odpowiednich wyrzutów hormonu wzrostu z przysadki, to i żadna dieta Tobie nie pomoże. Osobom chorym hormony podaje się powoli, ze względu na ich bezpieczeństwo, a nie, bo wolno na nich rosną... Kilka tygodni dla kilku mm, to taki sobie wynik. Słynne wakacyjne skoki wzrostu i APL dają lepsze rezultaty.
Problem polega na tym, że nie każdy organizm jest taki sam i mało kto trzyma się rygoru czego doskonałym przykładem jest to forum.