gienus12 - mass and strenght

prz1993

Gofry to joo!

Już Kaszubami zaciągasz :D haha

"Dobry, poproszę gofera ze wszystkim" hahahahahahahahahahahaha No ciekaw jestem sam tej wyżerki. U mnie bankowo pizza wleci + mcdonald + gofry. KFC nie lubię Ooo i lody z polewą omnomnom.

U Przemka to wyglądało to tak że tam chyba o ile dobrze pamiętam była nutella, bita śmietana, mnmsy i chyba owoce w żelu i polewa, no ale było grubo :D ciekło po brodzie odpowiednio haha . Noi nie są ceny jakieś że nie idzie tego ogarnąć bo za takiego gofra 12-15zł i w normalnych warunkach idzie się tym najeść


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-04-26 21:57:40

Haha no dokładnie wziąłem tak jak piszesz. Najlepsze pytanie babki - ale na ile gofrów to panu rozłożyć?

Chyba jej debiut z taką ilością :D

Co to za jakies podmianki bez mojej wiedzy hmm? Chociaz w sumie jeden i drugi to Konrad a co do goferow to my juz sezon rozpoczelismy, chociaz najlepiej smakują w lipcu :)

Redukcja tydzień 2 [88,3 ] Regresik, nie wiem czemu, pewnie jak zwykle podeszło te 300g przed nagłym zejściem. Mimo że wczoraj deficytu z 500-800 kcal dobre miałem, a czuje się jak bym nie jadł z tydzień .

Dzisiaj w planie nogi , także chciał-nie chciał i tak waga poleci grubo na jutro ,do tego dość mocno potyrało w pracy , niby 6 h ale 3h dobrej tyrki.
Zaraz zjem trzeci posiłek ,odpocznę i lecę robić swoje :).
Później będzie wypiska, strzałka!

dubel


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-04-27 13:07:30

No cześć.

Trening zrobiony, generalny dziś brak sił, brak chęci ,brak wszystkiego, zaczyna boleć mnie gardło i głowa cały czas mimo że dziennie około 3-5 g wit C leci .
Cisnienie skacze ale to przez pogodę , bo jest masakra ( deszcz, grad, wiatr, słońce i zaraz grad, deszcz i slonce) :/ a ja reaguje bardzo mocno na takie rzeczy tak samo jak moja ukochana dyskopatia , którą czuję od tygodnia .

Generalnie mimo tego ze tam waga mi faluje to dzisiaj sylwetka napewno na plus, może prócz brzucha bo coś mi znowu w kichach stanęło i troche wybulony, ale po treningu miałem sieć kanalizacyjną na udach i ręce też suche w chooy i na klatce żyłka wychodzi którą ostatnio widziałem tylko przed startem .

Dobra moje kalorie dziś , niby trening i bardzo mnie wyssało w pracy, ale wkvrwia mnie ten podskok wagi i no zobacze, jak mi się uwidzi to coś dojem jeszcze jak nie to zostane na tej kaloryczności dziś.

2 502,5 kcal b:223,4 g ww:233,5 g tł:75,0 g

Poszły nogi i klatka lekko + 25 minut bieżni

Nogi :
Wyprosty na maszynie
6 serii 10-12 powt
Przysiady ze sztangą
90kg x 6
110kg x 6
110kg x 6
140kg x 2 - widać jak mocny spadek sił jak potrafiłem robić 180 na 6 razy a teraz 140 na 2.. :/ no ale nic nie poradzę.

Wypych na suwnicy łączona seria wypychu szeroko i wąsko
4 serie 10 i 10 powt

Uginanie podudzi w leżeniu
4 serie po 10 powt

uginanie podudzi na maszynie stojąc jednonóz
4 serie po 10

Noi cardio na bieżni tam trochę łydki podopinałem, ogólnie mała intensywność tętno 130.

I to wszycho. Zaraz rosołek zjem może ruszy flaka.

Suplementacja : standardowo , przed treningiem Hero Pump od AN.

Fajny suplement ale miałem takie jakieś też dziwne skoki, raz pompowało, raz ta pompa shodzila, potem pompowalo i tak ogolnie no nic prócz pompy ale od tego ten suplement raczej jest noi wyżylenie konkret.

Przed treningiem u mnie ostatnio wchodzi OstrovitPump + 5 kapsów AAKG z AN i jest w pytkę. Wcześniej dołączałem do tego ok 10 ml gliceryny i to była już petarda. Choć czasem okupowałem to chwilą na tronie :)