Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
158
Napisanych postów
807
Wiek
43 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
28220
zakvl
... -Co panu dolega? A nieee... momencik, nie ważne co panu dolega, proszę oto EUTHYROX.
No nie da się ukryć że tak to, mniej więcej, będzie wyglądało Co jednak wcale nie znaczy ze eutyrox te złe rozwiązanie.
Także ja mimo wszystko polecam lekarza.
Natomiast co do naturalnego leczenia, to tak jak wyżej Micz pisał, przede wszystkim unikaj glutenu.
Zmieniony przez - comeback w dniu 2016-11-19 19:42:24
Szacuny
123
Napisanych postów
987
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
93341
Jakie zdanie na temat okazjonalnego treningi 2x dziennie? Lecę teraz splitem rozciegnietym na 6 dni treninowych, ale po treningu łap czuje że spokojnie mógłbym jeszcze wieczorem dopompowac bary. Leci 200-250g białka, wegli do 70g przed snem, fatu śladowe ilosci. 500g tescia/tydz. Zero cardio.
Szacuny
123
Napisanych postów
987
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
93341
Eltoro_KrK
To już nie jest VLCD
Przez to 70g węgli? No w sumie na granicy low carba, ale niedaleko...
I węgle są nieregularnie, tylko kiedy już naprawdę czuję że potrzebuję, żeby nie paść na pysk w pracy/na treningu.
Poza tym bardzo źle śpię bez węgli - budzę się w nocy i wstaję jak zombie. na stymulantach nie chcę lecieć..
Szacuny
3186
Napisanych postów
15855
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
887405
Eltoro_KrK
To już nie jest VLCD
Pytanie za 100 pkt to nie jest VLCD bo co ?
Bo ma 70 węgli i śladowe ilości tłuszczu ?
Ale jak masz 250 białka 0 w i 50 tłuszczu to już jest vlcd ?
Dieta na poziomie 1300-1500 kalorii to ciągle vlcd i mega ujemny bilans kaloryczny ;>
Szacuny
464
Napisanych postów
9051
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
91262
Tak to jest "mega ujemny bilans" oraz dieta low carb, ale nie VLCD. Jak "masz 250 białka 0ww i 50tłuszczu" to jest VLCD. Skrót ten oznacza bowiem very low carb diet, a w założeniach jest nie jedzenie produktów węglowodanowych w ogóle, tylko to co z warzyw niskoskrobiowych.
Szacuny
3186
Napisanych postów
15855
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
887405
Trochę Ci się skróty pomyliły VLCD oznacza - Very Low Calories Diet ;) A nie very low carb diet. Założenia jak we wszystkim każdy ma swoje poczytaj trochę ponad to co piszą ludzie tutaj na sfd to sam zrozumiesz co mam na myśli.
Jak Ci napisałem - przerabiałem to na sobie i zarówno wersja 250/0/50 jak i wersja 250/50/0 działała dokładnie tak samo efekty były takie same. Jeśli koledze wyżej łatwiej wytrzymać bez tłuszczy to trzymając taką samą kalorykę z węglami będzie miał dokładnie taki sam efekt. Jeśli nie wierzysz sam kiedyś spróbuj to zmienisz zdanie w tym temacie.
Szacuny
464
Napisanych postów
9051
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
91262
Sam lecę obecnie 2 dzień 250b, ww z warzyw + ~50g przed snem, fat jak najniżej. To że będzie lecieć to wiem, po prostu pomyliły mi się skróty. Ktoś z forum pisał very low carb diet i tak mi jakoś ugrzęzło w głowie. Sorry
Szacuny
123
Napisanych postów
987
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
93341
I jak Ci na tym Eltoro? Jak aktualne foto w profilu to już mocno suchy jesteś. Dla mnie chyba optymalna opcja. W sumie na ten koniec dnia jadałbym 50 g węgli, ale 70 to akurat 100g większości produktów typu kasza, ryż etc. Lepszy komfort psychiczny i trochę bardziej syci taki worek ryżu czy precel krakowski od biedy ;)
Szacuny
464
Napisanych postów
9051
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
91262
To foto jest sprzed 2 lat zdaje się, wtedy bf był niski...Teraz tylko trochę chce wyredukować. Może 2tyg pociągnę. Nie wiem jeszcze Generalnie opcja z węglami przed snem jest dla mnie najkorzystniejsza. Bez węgli mam podobnie jak Ty. Nie mogę spać, budzę się 15x i jestem zmęczony później cały dzień. Aktualnie nie jem T3, dodałem też 1g metforminy do węgli na noc i super bo nie mam w ogóle apetytu wzmożonego. Jest dobrze