[BLOG] Mosto - Historia prawdziwa

10g Wit C ?;o

szaunima

10g Wit C ?;o

A co - kupiłe 500g to wale na bogato
A tak serio, to liczę że kortyzol zbije

Niedzielny standard, pomiary




Długo mi zajmuje zanim dojdę do tego co działa, albo mój organizm nie lubi zmian.
Jest 9 tydz redu i w końcu coś ruszyło. Spodnie mam wszystkie już luźne, a to najlepszy wyznacznik

Fajnie zaczyna schodzić, pas poleciał, uda poleciał a reszta wymiarów ok.
Teraz ogarnąłem dopiero co i jak, wczesniej chyba za mało kcal za dużo treningu - zmniejszyłem ilość treningów, dodałem ten extra fat i zaczyna lecieć. Magia

Ale od przyszłego tyg trochę zmienię układ, bo interwały po treningu obwodowym to nieporozumienie, po pierwsze ciężko mi je wykonać, po drugi nie są tak intensywne jak powinny być. Rozkład teraz bedzie wyglądał tak :
Koniec tygodnia średnio aktywnie raczej, już jest kryzys a poza tym nogi dostają mocno po doopie.

Niedziela : Lactate-inducing workout + cardio 20min
Pon : Klata/Plecy/Łapy + interwały
Wto : Cardio + interwały
Śro : Lactate-inducing workout + cardio 20min
Czw : OFF
Pią : Nogi
Sob : OFF


Zmieniony przez - Mosto w dniu 2016-09-25 08:27:47

Taka ilosc to max dwa tyg i zejscie

Mowa o wit c chyba ze chcesz sie kamyszkow dorobic

lodzianin1

Taka ilosc to max dwa tyg i zejscie

Myślisz zeby odpuścić trochę ? Bo fakt sporo tego, a na niskich kcal jest jeszcze ciężej
Do tej pory wpadały w niedzielę interwały i we wtorek takie combo 10min cardio + 10min interwałów + 20min cardio

Pisalem o wit c
Nie rozumie sensu laczenia aero i interwalow
Po samych interwalach powinienes pasc
Jak organizm sie regeneruje to na upartego mozesz tak leciec
Lec sam widzisz jaka jest odpowiedz ze strony organizmu ( kortyzol)

lodzianin1

Pisalem o wit c
Nie rozumie sensu laczenia aero i interwalow
Po samych interwalach powinienes pasc
Jak organizm sie regeneruje to na upartego mozesz tak leciec
Lec sam widzisz jaka jest odpowiedz ze strony organizmu ( kortyzol)

Ok, rozumiem już. Co do wit c to wprowadziłem taką dawkę w celach badawczych
Co do cardio i interwałów, to fakt że jest ciężko, ale potem te 20min na cardio zmniejszam opór w rowerku i lecę te 20min.
Mi ogólnie jest strasznie ciężko jest pracować na wysokim tętnie, mało kiedy zdaża mi sie żeby skoczyło do 180. Przewaznie lecę 160 a nogi już nie dają rady, musze rękami pomagać hehe A potem przez te 30-40s odpoczynku wraca na 115/120

Zacznij robić interwały biegowe w terenie jak masz okazję to wtedy zobaczysz jak łatwo się zajedziesz... U mnie rowerek też nie zdaje sprawy, nigdy większego tętna jak 160 nie osiągnąłem...

SnicK - kiedyś robiłem w terenie, i faktycznie jest ogień.
Ale serio, nie lubię biegać - a nie o to chodzi żeby robić coś na siłę.
Rowerek jest wygodny, mam go w domu i moze nie że lubię ale jak mam isć biegać to wolał bym sobie odjąć te 200kcal hehe. Nie to że jestem leniwy, po prostu to nie lvl pro żeby sie aż tak zmuszać