[BLOG] Erwinoos - każdy dzień przybliża mnie do sukcesu! Pods-str 17, 57, 87

wiadomo, bodziec jest mega, sam teraz w plecach mam 8x8 wiosła i na tym sie konczy

Pamiętaj, że w 8 x 8 masz przerwy skracać maksymalnie. Wtedy intensywność rośnie
Fajna metoda. Może sam do niej wróce za jakis czas.

plan wcale nie taki łatwy bedzie jak dojda

sam moze takiego kiedys spróbuje


sylwetka moze gorzej wyglada bo jak mówisz podjadłes itp po redu wyjdzie czy był progres

chociaz jka wspomniałe rok temu przez poodsbny okres przechodziłem ze waga delikatnie w góre a sylwetka ogólnie na minus miałem wrazenie ze miecha wtedy ubyło a fatu przybyło...

i wtedy zacząłem redu wczesniej niz planowałe

daj te fopty to zerknimey okiem

chociaz pewno przemo juz ocenił

Ocenił, i serio poza nogami nie widać progresu. Ale mam wrażenie że to przez te ostatnie chuyowe dni, bo już było sporo lepiej.

w ćwiczeniach, gdzie mam 8x8 lecą przerwy 90sec, tam gdzie 10 x x serii 60sec, ale tak jak mówię to dopiero początek planu, za tydzień- dwa jak doyebe trochę do pieca to na pewno nie będzie już tak przyjemnie

MARIAN 17

plan wcale nie taki łatwy bedzie jak dojda

proszę o wytłumaczenie, bo nie wiem o co chodzi, a ciekawy jestem co dokładnie masz na myśli, w sensie jak ciężary dojdą?

sylwetka aktualnie wygląda tak, a nie inaczej przez to ciągłe problemy trawienne, ale pisałem już o tym parę razy, nie mam się nad użalać nad sobą, bo to też po części moja wina, jak mnie bolał brzuch i nic nie mogłem zjeść to mogłem właśnie nic nie jeść, a mnie jak przechodziło na wieczór to wpadał jakiś baton czy pączek itp i teraz są tego efekty,
chociaż te foty co wysłałem Przemkowi to już w ogóle były po czicie także sylwetka zdecydowanie jeszcze gorsza, no ale znawcą nie trzeba być, żeby zauważyć, ze ten progres jest znikomy o ile w ogóle jest i o ile tego nie można nazwać regresem nawet

do dziennika wrzucę zdjęcia jak będzie co oglądać

Przemek, nie kop już leżącego

Kurcze masz 20 lat a narzekasz jakby to mial byc koniec swiata. Spokojnie dojdziesz do zrodla problemu gastrycznego i bedzie bajka, masz sporo czasu na zrobienia super sylwetki, ja uwazam, ze i tak ja masz ;p

wiem, że przecież przez całe życie przecież nie będę miał z tym problemów, ale to po prostu mega mnie irytuje


LEGS 1

1. Front SQ 8x8
8x80kg

2. Wykroki z hantlami 6x10
10x28kg

3. Uginanie leżąc z hantlą 8x8
8x23kg

4. Uginanie na prasie 3x10
10x40kg

+15min aerobów


no i tutaj te fronty mnie serio zmęczyły, jednak kondycja nie jest już taka jak na redu, dzisiaj się o tym przekonałem, ale pompa była perfecto

tak chodziło mi o ciezary ale zjadłem wyraz;d

PULL 2

1. Wiosłowanie półsztangą 8x8
8x60kg

2. Ściąganie szeroko do klatki nachwyt 6x10
10x35kg

3. Face pull 8x8
8x20kg

4. Uginanie sztangą na modlitewniku 8x8
8x25kg

+15min aerobów


kolejny dobry trening, ogólnie już motywacja wróciła na odpowiednie tory, jest zayebiscie

dzisiaj dobra pompa była, trening w miarę lajtowy, ale ćwiczenia fajnie dobrane

ciezar w tym planie powinieneś dobierać tak by w 4-5tej serii ktoś Ci juz musiał pomóc, org sie adoptuje do ciężaru w koncu podczas treinngu, i w kolejnych seriach powinieneś zrobić wiecej repów Generlanei o to chodzi w tym Dla przykładu, robiłem kiedys 10x10 w siadach, w 6tej serii i 7mej kolega mi musial pomoc 2 powtorzenia, w 9 tej serii zrobiłem 12 samemu