[BLOG] Erwinoos - każdy dzień przybliża mnie do sukcesu! Pods-str 17, 57, 87

Bez kitu, foty u Ciebie nawet dobrze wyszły Ja jestem dumny, i wiem że będzie tylko lepiej

bo ustawiłem się w innym miejscu, po 6 latach treningów ogarnąłem, że tam jest lepsze światło

musi być, nakręciłem się zayebiście, żeby tylko z klatką było już ok i będziemy lecieć do przodu

No dobrze to wygląda Erwi dobra robota Jestem ciekaw jak przebiegnie masa Powodzonka życzę i baw się dobrze na urlopie

Kozak robota . Nogi ładnie dotyrane i suche . Lecisz dalej . Trzymam kciuki i na wakacjach odpoczywaj i jedz tam bo za wiele się nie stanie a ładnie baterie podladujesz i będzie tylko lepiej :) pzdr

dzięki panowie, w zasadzie cały progres przez ostatni rok zawdzięczam Przemkowi, bo współpracujemy już równo rok, postaram się w przyszłości być jeszcze lepszą wizytówką jego wiedzy

Przede wszystkim jesteś wizytówką swojej ciężkiej pracy, pamiętaj

to też, ale na pewno sam bym tyle nie osiągnął, a prócz poprawy sylwetki z każdym miesiącem nabywam doświadczenia i wiedzy

Erwinos , jak oceniasz ten okres VLCD? Mam 4 tyg tylko na poprawe wrazliwosci i uciecie jak najwiecje bf walsnie do wczasow i mysle nad VLCD. Jakies porady? :)
Jakie BTW trzymales?


Zmieniony przez - Creative w dniu 2016-08-13 15:43:47

Bardzo dobra forma. Ogromny progres na przestrzeni ostatniego roku

Nabić mięcha na plecy i będziesz byk, bo tych min przy pozowaniu to już chyba nie da się wykorzenić. Mam podobnie.

Przy Przemku bardzo niekorzystnie wyglądałeś ? Z tej 1 fotki nie da się dużo wywnioskować.

U mnie się to bardzo dobrze sprawdziło, przez 3tyg zrobiłem progres, który nawet dla mnie był widoczny gołym okiem, poza tym liczę, że plusy będą również po powrocie z urlopu - mam nadzieję, że nie podleje mnie aż tak bardzo, jak w momencie gdybym do końca leciał z normalną dietą redukcyjną . Nie odczuwałem głodu, za to cały czas chodziłem mega osłabiony i bez chęci na cokolwiek, szczególnie w ostatnim tygodniu, ale idzie do przeżyć, szczególnie jeśli prócz siłowni nie masz jakiejś większej aktywności
Ja leciałem 250/50/50 w DT, a w DNT 250/0/50

dzięki ronnie, właśnie Przemek mówił, że zdecydowanie nad plecami nie ma co się szczególnie skupiać, bo na żywo bardzo dobrze wyglądają, zupełnie inaczej niż na fotkach, póki co jedynie dwójki odstają od reszty, ale na ten moment nie będziemy się nad nimi szczególnie skupiać tylko postaramy się wykorzystać "odbicie" po redukcji, żeby jak najwięcej dołożyć miecha na całą sylwetkę
no nie oszukujmy się, różnica między nami jest ogromna, dla mnie to przepaść , na żywo, a na fotkach to zupełnie inna bajka, u Przemka skóra jak pergamin mimo, że ma do zrzucenia 16kg do limitu wagowego, ja takiego bf podejrzewam, że jeszcze długo nie osiągnę