Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
panteon
Tęczowo się zrobiło!!
Ile powtórzeń robisz w swingach? Liczysz? Mi wychodzi 14-15, ale robię 15, dla równego rachunku - czasem zajmie 22s, a czasem 19..
Wszystko jest w tabelkach (DSW), ale pewnie pytasz o część Interval. W tym wypadku, jeśli ogarniam B&S zaraz po FHOM to rezygnuję z tego elementu na rzecz właśnie B&S. Swingów wtedy mam też tak jak w tabelce, czyli 100 (serie różnie, 10x10 lub 5x20, ale bardziej się skłaniam do 10x10 bo lepiej spięcie mogę kontrolować).
A do tej tęczy, to trochę koloru jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a mój dziennik się szarawy zrobił, więc jakiś czas go zaśmiecę takimi tabelkami
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Byłbym zapomniał, do Krakena zostało 20kg. Na lewą Bulldog wchodzi prawie jak w masło w BP. Na dniach coś popróbuję zwiększyć wagę, bo mogę do 46 z odważnikami na kostki. Ciekawe też jestem jak mi 46 wyjdzie na tę stronę. Prawa bez zmian: 24kg ze sporadycznymi "wpadkami" kulki 32-kilowej.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tak teraz patrzę, że nie tak dawno dobrze szło z tym Bent Press'em. Tutaj filmik z 4 m-cy wstecz.
Teraz to trochę lipnie, szczególnie prawy nadgarstek (trzeba pomyśleć o jakiejś wizycie u specjalisty)
Natomiast do tego wymachu jednorącz poniżej bym się nie przyznawał. Tragicznie to wygląda, a niby taka fajan cyferka.
Dzisiaj wrzucę i Bent Press i Swing. Oba z kulą 32kg, tak dla porównania techniki.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Trening zrobiony. Plan był na większą objętość, ale późno już, a ja do 2 mam czas na spanie, więc krótko i prysznic. Najpierw zrobiłem 50 pompek w ramach rozgrzewki. Potem B&S, GT i na koniec ABS. Liczba serii i powtórzeń w tabeli poniżej.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dobrze, więc zgodnie z tym co napisałem wcześniej wrzucam wczorajszy krótki filmik. Nie przerabiałem go, bo i tak nie trwa długo i jest w miarę ok.
Bent Press jest wykonywany z 24kg na obie ręce, a potem jedno powtórzenie lewą z 32kg. Potem przeszedłem do Swing'ów z 32kg. Nagrałem pierwsze dwie serie po 10 powtórzeń. Kolejne to: 15-15-15-15-10-10, co razem dało 100 powtórzeń. Codzienna praca w ramach Bent&Sinister.
Jeśli o BP chodzi to zdecydowanie na początek polecam ćwiczenia podstawowe, tzw. preliminaries&progression. Szczególnie Brettzel, Arm Bar i Bent Arm Bar. Jak już to będzie wchodziło ładnie to kolejnym etapem będzie robienie Kneeling Bent Arm Bar, Elbow Switch i Kneeling Bent Press. Na koniec stajemy i podchodzimy do pełnego BP. Mnie trochę czasu zajęło ogarnięcie jak to zrobić na lewą stronę, bo nie mogłem za ch..rę się zgiąć. W końcu zaczęło jakoś wychodzić. Dużo pracy włożyłem w wykonywanie BP "na sucho", a w zasadzie to przyjmowałem pozycję końcową i starałem się sięgnąć ręką jak najdalej utrzymując ją prostą i skierowaną w sufit. Oj, było tego. Codziennie gdzieś tam w pokoju, kuchni, łazience zginałęm się raz na prawą i raz na lewą.
Ale ja to ja, i nie każdy musi być tak słabo rozciągnięty, bo do tego odrobina rozciągnięcia i mobilności się przyda. W każdym razie jak już to nie jest problemem, to na kilka rzeczy trzeba zwrócić uwagę:
1. Pochylamy ciało w przód i w bok do tyłu. Generalnie zrobić to można poprzez delikatną rotację ciała podczas pochylania i hip-hinge, czyli wysunięcie biodra. To tak jak przy wymachu, pracują biodra. Tutaj też tylko w innym kierunku. Nie da się zrobić BP bez hip-hinge tak jak nie zrobisz dobrego wymachu bez pracy bioder. Trochę to trudne może być na początku, ale praca zaowocuje.
2. Ciężar ciała na początku spoczywa na nodze z tyłu i przenosi się podczas pochylenia na nogę z przodu.
3. Kolano nogi z przodu nie może "uciekać" do środka. Mi uciekało jak choroba. Stawałem przed lustrem i widziałem co się dzieje. Kilka razy się nagrałem i też było widać że tak się dzieje. Więc jednego dnia podczas robienia BP myślałem o kolanie, a innego o innym elemencie.
4. W czasie całego ruchu BP dobrze jest trzymać napięte najszersze grzbietu. Nazywają to "fire the lats". To akurat trudne nie jest ale ogromnie pomaga podczas wykonywania ćwiczenia. Gdzieś nawet spotkałem się z opisem, w którym ktoś proponował wyobrażenie sobie trola pod pachą i tego, że staramy się go nie wypuścić. Dziwne porównanie, ale to całe "fire the lats" działa, więc warto i nad tym popracować.
5. Napięty triceps - pozornie ten mięsień nie pracuje przy tym ćwiczeniu, ale tylko pozornie. Ja podczas schodzenia w dół ramię prostuję tak, jak bym pracował tricepsem. Z czasem się o tym nie myśli, ale to też istotne. Warto spróbować, żeby ten nasz BP nie był zwykłym ruchem.
Sporo jest tych elementów na które należy zwrócić uwagę. Mi jeszcze sporo brakuje, ale jak widzicie pracuję nad tym cały czas (prawie, bo ostatnio przez kontuzję trochę odpuściłem). Dużo rzeczy poprawiłem i nadal nad moim Bent Press'em pracuję W razie pytań piszcie.