SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Droga Siły - DT novyneo

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 158672

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Z kettlem to po co biegać, już wolałbym iść. Taki spacer farmera z 2x32kg ładnie by sponiewierało

Dziś 24h przede mną. Pobudka o 4:00. Zrobione 40PU, teraz kawa i zaraz luźny 60min bieg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Kiedyś miałem przerwy w pracy. Brałem 2 x 16 i szedłem 500 metrów do lasu ćwiczyć. Już nawet to poniewierało

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Oczywiście nawet 2x16 pozamiata To tylko kwestia tego czy chcesz żeby tak się stało czy tylko będziesz na nie patrzył

Bieganie zaliczone. Wyszło 1h3min i 11km. Zrzut zrobię później. Teraz z córą oglądamy baje a potem lecę na dyżur Dobrze rozpoczęty dzień

EDIT:
Zrzut z dzisiejszego biegu, pomiędzy 4:30-5:35 wygląda tak:






Zmieniony przez - novyneo w dniu 2015-08-18 05:57:15

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2015-08-18 07:59:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
10000 KETTLEBELL SWING CHALLENGE - ZAKOŃCZONY
Przydałoby się teraz jakieś podsumowanie.
Program robiłem inaczej niż zaleca autor, więc można by nawet powiedzięć że nie było to klasyczne 10k KBSC tylko jakieś "dziwadło". Wspólny mianownik: 10000 wymachów w drabinach 5x(10,15,25,50).
Co zmieniłem?
Po pierwsze nie dodałem ćwiczeń siłowych w przerwach między kolejnymi powtórzeniami.
Po drugie przerwy skróciłem do minimum pozwalającego na wykonanie odpowiedniej liczby oddechów, czyli 2-3-5 i 10.
Po trzecie nie robiłem kolejnych sesji w układzie 2-1-2-2, czy 2-1-2-1-2.. , raczej jeden dzień jeden trening. Wyjątki były zdaje się że dwa razy kiedy w jednej sesji zrobiłem 2x500 powtórzeń. Pierwsze próby wykonywania oddechów w drabinach do łatwych nie należały, i też zaczynałem od 2-3 i 5 oddechów, a po 50-ciu powtórzeniach np 2 min przerwy. Po jakimś czasie zaczęło to przybierać pożądaną formę i ostatecznie cały trening byłem w stanie zrobić w takim właśnie układzie. Średnie HR w ostatnim zmierzonym treningu wynosiło 139 ud/min, ale czy można wierzyć sprzętowi jakim dysponuję? Sam nie wiem, ale z drabin wymach-oddech jestem bardzo zadowolony.
Dzisiejsza sesja, tj. 2x500 swings zajęła mi 1h20min z przerwą na rozmowę telefoniczną około 13 minut. Pierwsze 500 drabinami wymach-oddech, drugie 500 luźno. Zrobił mi się odcisk na jednym z palców i nie byłem w stanie utrzymać odważnika, więc założyłem na rączkę podwójnie zwinięty ręcznik. Na odcisk pomagało, ale na przedramiona nie. Tak czy inaczej udało się spokojnie zakończyć cały program. Cel zrealizowałem, bo chciałem chociaż jeden trening zrobił w pełni drabinami wymach-oddech.
Co teraz? Dobre pytanie. Wymachy dalej, czy może jakaś "skromna" odmiana? Na pewno nie porwę się na duże obciążenia, bo prawy nadgarstek mi na to jeszcze nie pozwala. Nawet Snatch z 16kg w dużych ilościach poczułbym i to bardzo. Myślę o czym dzięki czemu mógłbym ruszyć kilka innych partii, a nie jak teraz tylko Swing. Oczywiście fajnie tak robić wymachy, bo w pewnym momencie ładnie technika się klaruje, ale przecież nie tylko to mogę robić. Jak ostatnio trzaskałem tylko wymachy i Bent Press to się nabawiłem kontuzji. Kolega Orzegów twierdzi że zaniedbałem resztę, i chyba ma rację, stąd moje myśli kieruję też w stronę innych ćwiczeń, takich jak uginanie przedramion z ręcznikiem, podciąganie na drążku, Planki też, może więcej pompek. Coś będę musiał pomyśleć nad tym. Jedno jest pewne: biegam i zaraz jeszcze na rowerze będę śmigał, oczywiście na ile czas pozwoli, bo rodziny nie chcę zaniedbywać.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
no to kujwa dzielny jesteś
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
A nie myślałeś o jakimś zestawie na core - do biegania? Np. TGU, Russian Twist, wstawanie umarlaka z grobu, etc. ?

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
@Novyneo-Co teraz? Dobre pytanie. Wymachy dalej, czy może jakaś "skromna" odmiana? Na pewno nie porwę się na duże obciążenia, bo prawy nadgarstek mi na to jeszcze nie pozwala. Nawet Snatch z 16kg w dużych ilościach poczułbym i to bardzo. Myślę o czym dzięki czemu mógłbym ruszyć kilka innych partii, a nie jak teraz tylko Swing.


Czyli z tym nadgarstkiem to coś poważnego. Zapisz się do ortopedy ale przedtem najlepiej jedź na ostry do szpitala powiedz że boli jak cholera to zrobią zdjęcie i powiedzą czy coś tam jest nie tak może być uszkodzenie które wymaga leczenia jakiegoś zabiegu .Inaczej pójdziesz do ortopedy z NFZ po kilku miesiącach czekania by się dowiedzieć że masz zrobić zdjęcie. Takie czasy. Jak unormuje się z nadgarstkiem to pójdziesz albo w siło-wytrzymałość z odważnikiem albo w triatlon lub w kulturystykę. Na dzień dzisiejszy jak boli nadgarstek to trzymałbym się biegania,roweru i wymachów z odważnikiem można dodać przysiady puchary.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Jak nadgarstek?

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nadgarstek - powoli wraca do zdrowia. Muszę go trochę wzmocnić.
Aktywność na minimum, jakiś bieg na krótkim dystansie pod górkę i z górki, jakiś trening z odważnikami. Odpoczywam, bo wolne mam. Jutro powrót do domu to coś więcej zrobię. Złapię się za 10k z kulą 32kg, zobaczę jak będzie szło. Połówkę odpuściłem, bo mało biegam i czas 2h mnie nie będzie satysfakcjonował. Poza tym jeszcze muszę dokończyć sprawę nie dokończoną. Co ma wisieć nie utonie jak mówią
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
novyneo
Poza tym jeszcze muszę dokończyć sprawę nie dokończoną. Co ma wisieć nie utonie jak mówią



A masz jakiś termin?

This is the best deal you can get.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW do korekty

Następny temat

mój trening do poprawy ?? + pytania

WHEY premium