Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Podsumowanie środy:
Miska na dziś: DNT B120,W150,T50,
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-03-19 08:56:37
Miska na dziś: DNT B120,W150,T50,
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-03-19 08:56:37
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
Podsumowanie czwartku:
Miska na dziś:DT B120,W180, T60, Kcal 1740
Dzisiejszy trening:
Plecy + bic + brzuch
Rozgrzewka: bieg na siłownię- 15 minut,wpadłam mokra...więc już tylko rozciąganie dynamiczne zrobiłam:5 minut
1a.Sciaganie drążka wyciągu górnego 3*12-15
15x15 kg,15x20 kg,12x25 kg
1b.Wiosłowanie sztangą podchwytem 3*12-15
15x16 kg,15x21 kg,12x23,5
2a.Przyciaganie drążka wyciągu dolnego do brzucha (trójkąt) 3*15
15x15 kg,15x20 kg,14x25kg
2b.Plank 3*max
55s,50s,49s
3a.Uginanie przedramion z hantlami stojąc 3*12-15
15x5 kg,14x5 kg,9+3x 5 kg
3b.Wznosy z opadu ławeczka rzymska 3*20 cc
3x20cc
4a. Wznosy nóg leżąc 3*20
3x20
4b. Scyzoryki 3*20
3x20
Dołożyłam do brzucha:
2 serie po 25 powtórzeń wznosów bioder w planku bocznym na każdą stronę
2 serie licząc do 25 plank boczny z uniesioną nogą na każdą stronę
CARDIO: 25 min bieżnia 1 min marsz/1 min bieg (nie mniej niż 12km/h)
1a: nie zaczęłam wysoko z ciężarem,bo pilnuję pracy odpowiednich mięśni
1b:jak wyżej
2a:jak wyżej
2b:ok
3a:motałam się trochę,ostatnia seria na raty
3b:jedną serię zrobiłam z techniką na tyłek (chciałam zobaczyć czy faktycznie inaczej wchodzi) chociaż mam dziś plan na plecy.Dwie pozostałe serie jak należy.
4a:ok
4b:ok,chociaż ostatnia seria na raty
Mimo wszystko nie czułam zmasakrowanego brzucha,to doćwiczyłam się plankami.
BIEŻNIA: mam wrażenie ,ze dziś na bieżni wskoczyłam na level up moich zmagań.Biegłam inaczej, wyżej trochę unosiłam kolana i wydłużyłam krok.To zasługa trochę innych butów.Nie odczuwam też tak kolan,jak wcześniej.Czas mi szybciej leciał i chyba dałabym radę jeszcze z 10 minut pobiec ,żeby się zmasakrować.Nie wiem tylko czy byłby sens.
Rozciąganie:zrobiłam porządne ,15 minut.
Jakbym była na 50%. Dziwnie niedoćwiczona się czuję.
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-03-20 13:09:19
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-03-20 13:09:58
Miska na dziś:DT B120,W180, T60, Kcal 1740
Dzisiejszy trening:
Plecy + bic + brzuch
Rozgrzewka: bieg na siłownię- 15 minut,wpadłam mokra...więc już tylko rozciąganie dynamiczne zrobiłam:5 minut
1a.Sciaganie drążka wyciągu górnego 3*12-15
15x15 kg,15x20 kg,12x25 kg
1b.Wiosłowanie sztangą podchwytem 3*12-15
15x16 kg,15x21 kg,12x23,5
2a.Przyciaganie drążka wyciągu dolnego do brzucha (trójkąt) 3*15
15x15 kg,15x20 kg,14x25kg
2b.Plank 3*max
55s,50s,49s
3a.Uginanie przedramion z hantlami stojąc 3*12-15
15x5 kg,14x5 kg,9+3x 5 kg
3b.Wznosy z opadu ławeczka rzymska 3*20 cc
3x20cc
4a. Wznosy nóg leżąc 3*20
3x20
4b. Scyzoryki 3*20
3x20
Dołożyłam do brzucha:
2 serie po 25 powtórzeń wznosów bioder w planku bocznym na każdą stronę
2 serie licząc do 25 plank boczny z uniesioną nogą na każdą stronę
CARDIO: 25 min bieżnia 1 min marsz/1 min bieg (nie mniej niż 12km/h)
1a: nie zaczęłam wysoko z ciężarem,bo pilnuję pracy odpowiednich mięśni
1b:jak wyżej
2a:jak wyżej
2b:ok
3a:motałam się trochę,ostatnia seria na raty
3b:jedną serię zrobiłam z techniką na tyłek (chciałam zobaczyć czy faktycznie inaczej wchodzi) chociaż mam dziś plan na plecy.Dwie pozostałe serie jak należy.
4a:ok
4b:ok,chociaż ostatnia seria na raty
Mimo wszystko nie czułam zmasakrowanego brzucha,to doćwiczyłam się plankami.
BIEŻNIA: mam wrażenie ,ze dziś na bieżni wskoczyłam na level up moich zmagań.Biegłam inaczej, wyżej trochę unosiłam kolana i wydłużyłam krok.To zasługa trochę innych butów.Nie odczuwam też tak kolan,jak wcześniej.Czas mi szybciej leciał i chyba dałabym radę jeszcze z 10 minut pobiec ,żeby się zmasakrować.Nie wiem tylko czy byłby sens.
Rozciąganie:zrobiłam porządne ,15 minut.
Jakbym była na 50%. Dziwnie niedoćwiczona się czuję.
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-03-20 13:09:19
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-03-20 13:09:58
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
zaczynaj wyzej, albo traktuj te pierwsza serie z malym obciazeniem jako rozgrzewkowa, nie musisz koniecznie zrobic progresu z serii na serie, bo wychodiz na to ze robisz z 15kg w pierwszej serii tylko po to, zeby moc progresowac w drugiej i trzeciej serii. Co najmniej 3-4 osttanie powtorzenia w serii maja sprawiac Ci trudnosc.
Ty masz orbic interwal, co to bym za interwal, jak Ty mowisz ze masz sile na kolejne 10 min?
Ty masz orbic interwal, co to bym za interwal, jak Ty mowisz ze masz sile na kolejne 10 min?
...
Napisał(a)
bziubzius
Ty masz orbic interwal, co to bym za interwal, jak Ty mowisz ze masz sile na kolejne 10 min?
no własnie...co to było? Czyli jak czuję ,ze daję radę to wydłużać czas poszczególnego biegu np.90 s,czy zwiększać tempo?
Poprawię się
Właśnie dzis czułam sie treningu jakbym dalej macała się z obciążeniem....
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Niedawno myślałam,ze się zabiję na tej bieżni przy 12km/h, a teraz mi mało było...jak tylko będę czuła moc,to przyspieszę
Podsumowanie piątku:
Miska na dziś: DNT B120, W160, T50 Kcal1570
Pomiary:
Mój brzuch ma gdzieś moje zamiary
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-03-21 07:34:26
Podsumowanie piątku:
Miska na dziś: DNT B120, W160, T50 Kcal1570
Pomiary:
Mój brzuch ma gdzieś moje zamiary
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-03-21 07:34:26
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
Podsumowanie niedzieli:
Miska na dziś: DT B120,W 180,T60 kcal 1740
Dzisiejszy trening:
Rozgrzewka: 5 minut orbitrek,5 minut rozciąganie dynamiczne
Nogi, pupa
1a. Wykroki chodzone 3*12 na nogę
12x8 kg,12x8 kg,12x8 kg
12x 7kg,12x7 kg,12x7 kg/na rękę
1b.Uginanie nóg na maszynie leżąc 3*12-15
15x10 kg,11x15 kg,10x15 kg
15x10 kg,15x10 kg,9x15 kg
2a.Martwy ciąg na prostych nogach 3*12-15
15x36 kg,15x41 kg,15x46 kg
15x31 kg,13x41 kg,14x41 kg
2b.Wykroki w tył z hantlami 3*12 na nogę
12x8 kg,12x9 kg,12x9 kg
12x7 kg,12x8 kg,12x8 kg/na rękę
3.Goblet 3*15
15x6 kg,6+6x7,25 kg,12+1+1+1x7,25 kg
15x5 kg,10+5x7 kg,12x7 kg
4a.Wznosy bioder leżąc 3*12-15
15x21 kg,15x26 kg,15x31 kg
3x15
4b.Odwodzenie nogi z gumą w klęku podpartym 3*15 na nogę
3x15
CARDIO: 25 min bieżnia 1 min marsz/1 min bieg (nie mniej niż 12km/h)- 3x bieg na 14km/h,2x bieg na 13 km/h,reszta do 20 minut na 12km/h oczywiście z przerwami minutowymi na 6 km/h
Rozciąganie :10 minut
1a: dziś też nie chciałam zwiększać ciężaru,ale hantle były zajęte i ostatecznie wzięłam 8 kg.Ciężko było,robiłam raz wolniej raz szybciej żeby sprawdzić jak mniej mnie buja.Wolę wolniej.
1b :Nie lubię tego ćwiczenia,ale progres mały w powtórzeniach zrobiłam.
2a: Tyłek mocno poczułam w drugiej serii,trzecia to już masakra była na tył ud i dupson. Dobrze mi się trzymało sztangę (mieszanym),dlatego zrobiłam cały zakres.
2b.ok
3: Dał mi dziś goblet popalić..Śmieszne obciążenie w 2 i serii,bo hantle mi zabrali 7 kg i położyłam na krążku 6kg- krążek 1,25 kg,
4a:Bardzo lubię.Pierwsza seria lekko,liczyłam w górze spięcie do dwóch.Druga i trzecia już dały poczuć tyłek...piekło.
4b: .Już mnie tak nie piekło jak ostatnio.Moze zwiększyć ilość powtórzeń?
Cardio:miałam siłę ,więc na początku zmieniałam na szybsze tempo,ale zaczął mnie boleć tyłek i zrobiłam tylko połowę zadanego czasu na większych prędkościach,potem skończyłam na 12 km/h. Zeszłam tak zlana potem jak rzadko kiedy. Rozciaganie było przyjemnością.
W drugiej serii przy goblecie coś jakby mi wyskoczyło pod prawym kolanem,z tyłu ,jakby ścięgno zmieniło swoje położenie.Trochę ciągnęło ,ale nie bolało.Mogłam spokojnie nogi zginać,potem biec.Na rozciąganiu zrolowałam to miejsce wałkiem i ścięgno jakby "wskoczyło" na swoje miejsce .Nie bolało zbyt mocno.Zdarzyło mi się to juz drugi raz i drugi raz pomogło rolowanie. Wolę napisać,bo gdyby to potem miało zmienić się w coś niedobrego,to chce mieć znak przy czym i kiedy się zaczęło.
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-03-23 11:25:55
Miska na dziś: DT B120,W 180,T60 kcal 1740
Dzisiejszy trening:
Rozgrzewka: 5 minut orbitrek,5 minut rozciąganie dynamiczne
Nogi, pupa
1a. Wykroki chodzone 3*12 na nogę
12x8 kg,12x8 kg,12x8 kg
12x 7kg,12x7 kg,12x7 kg/na rękę
1b.Uginanie nóg na maszynie leżąc 3*12-15
15x10 kg,11x15 kg,10x15 kg
15x10 kg,15x10 kg,9x15 kg
2a.Martwy ciąg na prostych nogach 3*12-15
15x36 kg,15x41 kg,15x46 kg
15x31 kg,13x41 kg,14x41 kg
2b.Wykroki w tył z hantlami 3*12 na nogę
12x8 kg,12x9 kg,12x9 kg
12x7 kg,12x8 kg,12x8 kg/na rękę
3.Goblet 3*15
15x6 kg,6+6x7,25 kg,12+1+1+1x7,25 kg
15x5 kg,10+5x7 kg,12x7 kg
4a.Wznosy bioder leżąc 3*12-15
15x21 kg,15x26 kg,15x31 kg
3x15
4b.Odwodzenie nogi z gumą w klęku podpartym 3*15 na nogę
3x15
CARDIO: 25 min bieżnia 1 min marsz/1 min bieg (nie mniej niż 12km/h)- 3x bieg na 14km/h,2x bieg na 13 km/h,reszta do 20 minut na 12km/h oczywiście z przerwami minutowymi na 6 km/h
Rozciąganie :10 minut
1a: dziś też nie chciałam zwiększać ciężaru,ale hantle były zajęte i ostatecznie wzięłam 8 kg.Ciężko było,robiłam raz wolniej raz szybciej żeby sprawdzić jak mniej mnie buja.Wolę wolniej.
1b :Nie lubię tego ćwiczenia,ale progres mały w powtórzeniach zrobiłam.
2a: Tyłek mocno poczułam w drugiej serii,trzecia to już masakra była na tył ud i dupson. Dobrze mi się trzymało sztangę (mieszanym),dlatego zrobiłam cały zakres.
2b.ok
3: Dał mi dziś goblet popalić..Śmieszne obciążenie w 2 i serii,bo hantle mi zabrali 7 kg i położyłam na krążku 6kg- krążek 1,25 kg,
4a:Bardzo lubię.Pierwsza seria lekko,liczyłam w górze spięcie do dwóch.Druga i trzecia już dały poczuć tyłek...piekło.
4b: .Już mnie tak nie piekło jak ostatnio.Moze zwiększyć ilość powtórzeń?
Cardio:miałam siłę ,więc na początku zmieniałam na szybsze tempo,ale zaczął mnie boleć tyłek i zrobiłam tylko połowę zadanego czasu na większych prędkościach,potem skończyłam na 12 km/h. Zeszłam tak zlana potem jak rzadko kiedy. Rozciaganie było przyjemnością.
W drugiej serii przy goblecie coś jakby mi wyskoczyło pod prawym kolanem,z tyłu ,jakby ścięgno zmieniło swoje położenie.Trochę ciągnęło ,ale nie bolało.Mogłam spokojnie nogi zginać,potem biec.Na rozciąganiu zrolowałam to miejsce wałkiem i ścięgno jakby "wskoczyło" na swoje miejsce .Nie bolało zbyt mocno.Zdarzyło mi się to juz drugi raz i drugi raz pomogło rolowanie. Wolę napisać,bo gdyby to potem miało zmienić się w coś niedobrego,to chce mieć znak przy czym i kiedy się zaczęło.
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-03-23 11:25:55
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
Poprzedni temat
Women's Weight Loss Summit - darmowe seminarium online
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- ...
- 88
Następny temat
Pomiar ciała Tanita czy dobry?
Polecane artykuły