SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą - junior wśród seniorów

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 101151

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
25.08.2014

Dzień wolny od treningu, ale nie od aktywności ;)
Cały dzień praktycznie na dworze - mniej lub bardziej fizycznie...

Odżywianie

BTW: 105/90/200

Suplementacja

Orange triad, magnez, potas

Aktywność

DNT
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
26.08.2014

Siła biegowa - interwały.

3,5 km rozbiegania
(1 min mocno + zejśce do 120 bmp) x8
przerwa 4,5 min
(1 min mocno + zejśce do 120 bmp) x8
3,5 km rozbiegania

Tempo średnie interwałów wyszło ok. 3:35.

Odżywianie

BTW: 105/65/350
Łącznie: ~ 2405 kcal

Trochę zmieniłem rozkład BTW: więcej węgli (+50g), kosztem tłuszczy (-25g).

Suplementacja

Magnez, bcaa, omega 3, orange triad

Aktywność

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kali, Ty lepiej przyśpiesz bo zaczynam Tobie deptać po pietach
Robię systematyczne postępy w bieganiu więc uciekaj do przodu


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Giaurnemo
Kali, Ty lepiej przyśpiesz bo zaczynam Tobie deptać po pietach
Robię systematyczne postępy w bieganiu więc uciekaj do przodu:-))






No przecież nie do tyłu

Rozumiem. Pora spiąć pośladki, bo bieganie ma nowych zwolenników
Ambitnych zwolenników.
Rower już się znudził?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kali, nie czytasz uważnie mojego dziennika
Pisałem , że biegam bo to efektywniejszy sposób na spalanie tkanki tłuszczowej od jazdy na rowerze.
Do końca przyszłego tygodnia zgodnie z planem redukcja fatu i więcej biegania.
Rower czeka i będzie jazda choć po niej bywało, że......bolało
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
hej KALI -dlaczego wybrałes ten dzial ,pytam tylko z czystej ciekawości>
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
czung_men
hej KALI -dlaczego wybrałes ten dzial ,pytam tylko z czystej ciekawości>



Cytat z pierwszej strony, z pierwszego zdania ():

kalikstat
Mimo, że nie spełniam podstawowych założeń działu (35+) to za zgodą Mastiego zakładam tu dziennik. Dlaczego tu? Ten dział najbardziej mi się podoba. Na myśli mam przede wszystkim atmosferę w nim panującą. Oprócz tego ludzie nastawieni są też na inne formy aktywności (nie tylko siłownia) - co mi bardzo odpowiada
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
27.08.2014 - 30.08.2014 -

Mały update, od razu za kilka dni.

27.08 - słabe samopoczucie, ból głowy, zamulenie etc, wieczorem aspiryna i wygrzewanie
28.08 - cały dzień przeleżany, aspiryny etc, ale pod wieczór dużo lepiej
29.08 - w zasadzie już ok, wieczorem trochę pobiegałem - nic mocnego, nie typowo treningowo, ale raczej "na przetarcie"
30.08 - ok

W między czasie byłem też na EKG - wyszło ok.
Myślę, że to może po prostu zmęczenie organizmu - dlatego trochę luzu się przydało.
Dodatkowo mogło mnie przewiać i przemoczyć na niedzielnej połówce (i niby biegłem na tętno, ale patrząc z perspektywy czasu - powinienem pobiec wolniej - bardziej regeneracyjnie - bo wyszło 50s / km szybiej niż zwykle robię wybiegania...).

Kolejny tydzień też lekko poluzowany (w niedzielę: 31 sierpnia połówka do przebiegnięcia):
- wtorek lekkie wybieganie: 5-10 km w temie regeneracyjnym
- najwcześniej w czwartek coś mocniejszego: interwały, albo podbiegi
A poza tym zaczyna się okres startów w biegach ulicznych - wrzesień i sierpień - więc plan ulegnie trochę modyfikacji - więcej luzu, mniejszy kilometraż, dwa mocne biegi (jeden treningowy, drugi start), 1-2 biegi luźniejsze - regeneracyjne (w tym wybieganie, ale juz krótsze - raczej nie po >20 km ;)).

Bo ogólnie jak sprawdziłem to sierpień miałem dość mocno objętościowy - jak na mnie - o przebiegłem 244 km, czyli sporo.
Teraz pora na małe "odpuszczenie" i korzystanie z superkompensacji

Odżywianie

Przez 3 dni było: hulaj dusza, dużo węgli Już dawno tyle nie jadłem I tak nie jadłem
30.08 - ogarnięcie miski ;)

Suplementacja

Magnez, potas, omega 3, orange triad

Aktywność

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7518 Napisanych postów 49526 Wiek 44 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385533
u mnie weekendowe czitowanie

244km to na prawde dobry wynik
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
31.08.2014

Tak jak pisałem dziś w planach było długie wybieganie w postaci I BMW Półmaratonu Praskiego.

Na początek, jakie miały być założenia:
przede wszystkim nie szaleć, przebiec wolno - w końcu długie wybieganie. Docelowo tętno miało być do 140, ale pogoda nieco zweryfikowała te plany. Także ustawiając się chciałem utrzymać tętno na poziomie 150 HR. Od razu powiem, że udało się ;) A dlaczego pogoda trochę zweryfikowała plany? Bo już od samego rana było naprawdę ciepło, żeby nie powiedzieć gorąco - start był o 9. Ale było już naprawdę baaardzo ciepło. A robiło się i tak coraz cieplej: słońce, gorący asfalt, miasto... Wiadomo ;) Warunki z goła odmienne, niż tydzień temu, gdzie było max 14 stopni i ciągle kropiło (było wręcz zimno).

Ustawiłem się gdzieś pomiędzy strefami: 2h i >2h. No i ruszyliśmy.
Początkowo było bardzo duszno - niby pojawiło się trochę chmur, ale nic z tego nie wynikało. Potem Słońce przygrzewało niemal do końca.
Jeśli chodzi o trasę to była płaska (z niewielkim "falami)" - tam i z powrotem. Dla osoby, która traktuje to jako trening, bez napinki, trasa była... nudna ;) Dla osób, które walczyły o życiówki była optymalna.

Ogólnie impreza nie najgorsza, ale uważam, że jeżeli ktoś organizuje bieg pod logo tak wielkiego sponsora, bierze za to nie małe pieniądze to powinien zdecydowanie bardziej się przyłożyć. Co mam na myśli? Przede wszystkim dostęp do picia w czasie biegu. O ile osoby biegnące szybciej złapały kubek / butelkę to osoby biegnące >2h musiały obejść się "smakiem". Biorąc pod uwagę panujące warunki atmosferyczne to naprawdę organizatorzy wykazali się ogromnm zaniebaniem. Po 10 km (albo nawrocie, już nie pamietam) widziałem kilka osób leżących (5-6). Karetek jechało naprawdę sporo. U jednej z osób widziałem podłączoną kroplówkę. O czym to może świadczyć? O odwodnieniu - tak przypuszczam. Ale na szczęście w ludziach odezwał się instynkt "pomocowy". Tam gdzie biegłem, ludzie widząc co się dzieje, na wzajem sobie przekazywali wodę. Potem informacja poszła do "szybszych" i sporo butelek stało do połowy pełnych na boku trasy - brawa dla tych osób za to, że mają trochę oleju w głowie. Ja co prawda zabrałem ze sobą piecie, ale przesadziłem z miodem () i było bardzo słodkie, trochę lepiło mi usta. Poza tym, po przebiegnięciu połowy trasy, miałe ogromną ochotę polać się wodą po takim biegu w słońcu... Pierwszy kubeczek zdobyłem za nawrotem (po 12 km)... Ogólnie moim skromnym zdaniem - wstyd... Za taką kasę (ja co prawda zapisałem się później, więc załapałem się na najwyższą stawkę...) naprawdę trzeba się zastanowić, czy warto biec... Liczę na to, że organizatorzy wyciągną wnioski (pierwszy Orlen też miał takie "wpadki", a potem się "wyrobił").

Kibice? Byli, ale głównie od 14 km ;) Wcześniej bez szału ;)


No, to trochę pohejtowałem i dobrą reklamę zrobiłem
Ale po prostu to co miało miejsce na trasie IMO powinno dać do myślenia organizatorom ;)

Aha, no i przebiegłem te 21,1 km w 2:12:58 - będąc dokładnym.
Średnie tempo 6:19 / km, więc i tak nieźle biorąc pod uwagę założenia i warunki ;)
No i najważniejsze: tętno średnie 150.

Tzn. tak prawdopodbnie było, bo znów mi lekko zafiksował pulsometr, ale to na 18 km. A na samej końcówce znów było ok. Nie wiem co znim nie tak. Co prawda na 18 km polałem się wodą, ale czy przez to utraciłem sygnał? Nie wiem...
Ale wrzuciłem dane do Excela, dałem nawet nieco mocniej, niż 150 na te 2-3 km (ostatni nawet śr 160), a i tak wyszło 150. Więc ok.

Impreza była transmitowana przez Polsat (urywki). Na scenie królował i rządził Bożydar Iwanow.
Widziałem też Adama Kolora - wioślarza. Wykręcił 1h 19 min - ma moc
Miał być Michał Żewłakow - były piłkarz - ale w wynikach go nie było ;)
Była też Karolina Gorczyca, aktorka, brała udział w Herbalife w Gdyni ;)
To tyle z tych bardziej znanych osób widziałem ;)



Odżywianie

B/T/W: 105/70/400
Kcal: ~2650 kcal

Suplementacja

Magnez, potas, omega 3, orange triad

Aktywność

Trochę cyferek z trasy:



I kolejna porcja:




Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-08-31 19:32:18
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

S I Ł O M A S O R Z E Ż B A

Następny temat

Sporty walki w średnim wieku

WHEY premium