Ania B.Widzisz xzaar77 ja lubię biegać ale szybko. Truchtanie mnie nie bawi. W ubiegłym roku biegałam bardzo dużo (3-4 razy w tygodniu) po ok. 3-3.5 km w niespełna 20 min. i paliłam mięśnie. Także teraz z tego zrezygnowałam.
Najwazniejsze zeby to co robisz Tobie sprawialo przyjemnosc i przynosilo oczekiwane efekty, nam nic do tego i mozemy wystepowac jedynie z pozycji widzow - subiektywnych komentatorow. Wy macie byc zadowoleni, nie my ;)
Ale, jesli lubisz biegac jak napisalas, to musze Cie uspokoic ;)
3 do 3,5 km w 20 minut to
tempo 6,40 do 5,42 min/km - to jest od bardzo, bardzo wolnego truchtu do truchtu zwyklego. Tutaj Kubus ma racje, takie bieganie nie ma prawa zaszkodzic, masz doskonala forme i przekonany jestem ze takie tempo nie ma prawa wyrzucic Cie w strefe beztlenowa. Gdyby zas nawet - to przy Waszej zbilansowanej diecie masz zawsze odpowiedni ladunek glikogenu w miesniach i watrobie do bezpiecznej dla miesni pracy w strefie beztlenowej na conajmniej 45 minut ;)
Podkreslam, to Twoj wybor, powyzsze tylko gwoli informacyjnej - przeczyta ktos kto odwiedza dziennik i przestraszy sie biegania - ktore nie jest niczemu winne, jak kazde narzedzie, dziala tak, jak je uzywamy, jesli madrze - jest pomocne, jesli zle - moze byc niebezpieczne.
Nie daruje sobie tych Waszych racuszkow, lece zaraz do sklepu szukac otrebow by jakos pozbyc sie z nich wegli i do dziela :)
Serdecznie pozdrawiam :)