[BLOG]Lucky555/IF - Dziennik treningowy [foty: 22, 60]

Akurat jajka to jem non stop :D Jajecznica to u mnie standard, z 5-6 jajek. Ostatnio z 10 jadłem, ale osobiście wole mniejsze ilości. Teraz dostałem 150 to z miesiąc będę jadł. Twaróg wybieram, bo jest dość tani i jest dobrym źródłem białka. Kuraka, indyka to jest też non stop. Czekam na przepis ;) Jak tam w ogóle forma ?

Twaróg wrzucasz do miski i rozgniatasz widelcem. Dodajesz jogurt naturalny (ze śmietaną jeszcze lepsze), sól, pieprz i mieszasz. Proporcje - 1 kostka twarogu (250g) i 150g jogurtu. I masz gotową masę wyśmienitą na kanapki. Do masy możesz dorzucić warzywa jakie chcesz - ogórek, pomidor, papryka, rzodkiewka i już masz kolejne urozmaicenie. Do tego taką kanapeczkę przykrywasz liściem sałaty zielonej albo lodowej (fajnie chrupie) i już kanapeczka smakuje zaj**iście. A teraz najlepsza wersja, którą ja stosuję:
Jak masz gotową masę (w wersji bez warzyw) to gotujesz sobie jajka na twardo. I potem kanapkę smarujesz tą masą. Kroisz na to ugotowane na twardo jajka w plasterki i przykrywasz wszystko liściem sałaty lodowej. Jak chleb jest świeży, to niebo w gębie .

U mnie forma jest ok. Wczoraj skończyłem sesję i wróciłem do prowadzenia dziennika, także tam będę informował o wszystkim na bieżąco. Fotki z przepisu, który podałem wyżej również się pojawią na dniach, bo smakuje to na prawdę zaj**i**ie więc jest na stałe w moim menu.

Dobre :D Niedługo na pewno przetestuję ;)

Zaliczona chociaż? To dawaj, dawaj ;) Chętnie zobaczę Twoje kanapeczki ;)

Jeszcze mam 1 raport do napisania i w sumie nie jestem pewien tylko jednego wyniku - z Projektowania Badań i Metody Analizy Statystycznej .
Ale biorąc pod uwagę jak ciężki był to semestr i jak mi się ułożyły egzaminy w sesji to myślę, że mogę być bardzo zadowolony

Bede zaglądał, mam praktycznie identyczną sytuacje, co Ty, waga, wzrost, kalorycznosc. Wytrwałości! :)

23.01.2014 r.

Nareszcie dzisiaj wpadł trening ;) Był on dość szybki, chyba w 30 minutach się zmieściłem. Dieta od 13 do 21. Z pracy późno wróciłem i na siłkę dopiero poszedłem o 18. Jedzonko dopiero po 19, a godzina późiej już kolejny :D Było ciężko, ale dałem radę. Jutro i pojutrze znowu trening. Motywacja jest, zdrowie coraz lepiej, więc nie pozostaje nic niż dać z siebie wszystko na siłowni i w kuchni ;)

Trening:
Przysiad 4x
Podciąganie się na drążku na maszynie nachwytem 4x
Wyciskanie sztangielek siedząc 4x
Pompki na poręczach 4x
Unoszenie ramion sztangą 3x
Przedramiona 2x

Dieta: (13-21)

Ja bym nie mógł codziennie tego samego jeść. Dziwię się, że Ci się to nie nudzi.

Akurat 2 dni pod rząd jedynie Dzisiaj chyba to samo wpadnie :D A dlatego, że to mam w lodówce jedynie. Muszę zrobić większe zakupy, przemyśleć co będę jadł w tygodniu i wtedy będzie urozmaicenie ;) Rzadko co mnie nudzi, musiałbym chyba tydzień, dzień w dzień jeść, żeby tak było. No ale wracając, twaróg z jogurtem to zupełnie inny smak :)

Pierś z kurczaka + ryż to podstawa

A jak